2 odpowiedzi w tym temacie

[janiu1994]

Witam tak dla wiedzy i potwierdzenia opinii o jakości Francuskich auta założyłem ten temat. Citroen C3 rok 2010 silnik benzynowy 1.4 75km przebieg 40500km pewny bo auto kupione przez nas nowe. Spojrzałem rutynowo pod maskę sprawdzić poziom oleju itp. Olej na bagnecie wydawał mi się jakiś dziwny, ale uznałem że jest już zużyty bo zbliżał się termin wymiany. Wiec przeszedłem do płyny chłodniczego i ku mojemu zaskoczeniu zobaczyłem dziwną mazie na korku wsadziłem palucha a tam więcej oleju niż płynu. Wiec jedno przyszło mi na myśl, uszczelka pod głowicą (wiem też wydawało mi się to nie możliwe) a jednak mechanik potwierdził. A tak wygląda silni (foty w załączniku). Podobno jeszcze coś może być nie tak ale to trzeba rozebrać silnik od dołu.

 

Załączone pliki

•  IMG_0082.JPG   799.61 KB   0 Ilość pobrań
•  IMG_0084.JPG   799.53 KB   0 Ilość pobrań

[janiu1994]

Co do skrzypienia to tu jest tak samo. A pozbyć się nie będzie tak łatwo bo to samochód siostry, a wiadomo że kobiety kupują oczami a nie rozsądkiem. Cały czas staram się ją do tego namówić, przy zakupie z kolei odradzałem.

[gtig60]

Samochody francuskie wcale nie sa zle! No moze Renault  - jakos mi trudno do tej marki nabrac sympatii.

Jezeli chodzi o Cytryne i Puga sa to bardzo przyzwoite samochody. Silnik ktory przedstawiles na zdjeciu pochodzi z serii TU3 i jest produkowany juz na pewno  cwierc wieku ( 309tka juz miala ten silnik ). Cechuje go prosta budowa, prosta obsluga i niskie koszty ekspolatacji. Od wielu lat w domu mam 306'stke z tym silnikiem i porownujac z 1.4hdi w 206 lub w 307 ten silnik dla mnie wygrywa porownanie. Diesle okazuja sie wyraznie ekonomiczniejsze jedynie w trasie jadac spokojnym tempem. Moj egzemplarz w cyklu miejskim przepala 7-9 litrow benzyny codziennie pokonujac ok 30km w rannych i popoludniowych godzinach szczytu. Dodam ze Peugeot ma najechane od groma kilometrow i wcale nie jest pieknym egzemplarzem.  Dwa lata temu wymienialem mu uszczelke pod glowica i auteczko zdecydowanie nabralo wigoru. Przy tym silniku nalezy zwrocic uwage czy tuleje cylindrow nie osiadly. Glizy sa osadzone "plywajaco" i w niektorych egzeplarzach czyt. przegrzanych, zajezdzanych itp. zdaza sie ze zaczynaja sie  przemieszczac tworzac nieszczelnosc na pierscieniu uszeczelki glowicy. Silnik te maja taki staz ze w serwisach aut francuskich wiedza o takim zjawisku i nie popelniaja bledow. Dlatego  dopytaj mechanika czy sprawdzil liniowosc bloku silnika nim zacznie go skladac. Znam przypadki ze majstry skrecaly motor ze zergenerowana glowica a i tak byl feler bo nie sprawdzili bloku - i bol glowy gotowy.  

U mnie delikatnie nizej byla tuleja 3 cylindra i dokrecanie glowicy wedlug przypisow serwisowych 306stki ( zgodnych tez z  instrukcja producenta uszczelki Erling'a)  niestety nie dawaly pozytywnych rezulatow. Dopiero w ksiazce Haynes'a dotyczacej  samochodu peugeot 309 z tym silnikiem byla podana procedura (system oraz wieksza sila  ) ktora  pozwolila zakonczyc wymiane sukcesem.  

 

Podobno nagminny problem z "plywajacymi tulejami" ma silnik 3.0 diesel  koncernu GM montowany w Vectrach, Signum i Sabach 9-5. dlatego pewnie maja tak korzystne ceny w ogloszeniach. 10 lat temu na poludniu polski  tylko Bielski serwis ASO podejmowal sie naprawy tego silnika.  

 

Ktos jeszcze na forum narzekal na C5. Mam w firmie fanow tej marki ktorzy ujezdzaja 3 takie egzemplarze od kilku lat z silnikami 2.0 HDI roznych generacji z roznych zrodel i nic tam sie niedzieje. Sam jestem zaskoczony  .

Użytkownik gtig60 edytował ten post 23 April 2015 - 12:49