Mam w projekcie 90szerokosci na 162 glebokość nie wiem czy nie bedzie za maly na pitka
Mam w garażu pod domem kanał o szerokości 78cm i głębokości 135cm. Na szerokość nie narzekam, zwłaszcza że na początku jak wjeżdżałem do garażu trabantem czy maluchem to nie było wtedy to zbyt szeroko.
Głębokość musiała taka być, bo głębiej się nie dało bo była woda gruntowa. Jest nisko ale cóż było robić.
Jedno co to zrobiłem, to na zejściu do kanału mam trzy dłuższe na 45 cm schodki, dzięki którym mogę na odpowiednim usiąść czy też jak mam coś do zrobienia przy silniku to po prostu staję na pierwszym i mogę pracować na stojąc a nie pochylać się. Takie schodki polecam.
Jednakże wracając do Twoich wątpliwości co do poziomu wód gruntowych, to chciałbym tylko przypomnieć, że obecnie jest susza i poziom tychże wód gruntowych się obniżył.
Ja w rogu kanału wywierciłem sobie studnię , do której podłączyłem mały ogrodowy hydrofor. Obecnie przy tej suszy poziom wody w stosunku do ubiegłego roku, obniżył się o 40cm.
Pamiętaj że ten poziom po większych opadach, powinien się o kilkadziesiąt cm podnieść. .