Mam problem z imprezujsca sąsiadka
#1
Napisano 01 września 2015 - 21:50
Od paru lat sąsiadka z piętra wyżej co parę dni robi imprezy. Niestety mieszkam w bloku i to bardzo akustycznym. Wszyscy jakoś dają radę z tym żyć tylko ona z jakimś facetem nie zważając na nic halasuja nawet przez całą noc. Policja była u nich już ze 3 razy w ciągu ostatniego roku. Dostała pismo od administratora i nic nie pomaga. Dzisiaj znowu głośne gadanie na balkonie i głośna muzyka.
Juz prawie 11 i pewnie tak będzie całą noc.
Macie jakieś pomysły jak rozwiązać taki problem?
Jak nie będzie spokoju do 1 to dzwonie na policje ale pewnie noc nieprzespana.
#2 Bezimienny Gość.Yodarek_*
Napisano 01 września 2015 - 21:57
Intensywnie wzywaj policję, w końcu dostanie mandat. Jak nie to nagraj telefonem i wrzuć na wiochę.pl, ewentualnie napisz na kartce i naklej gdzieś na klatce schodowej prośbę o niezakłócanie ciszy nocnej.
#3
Napisano 01 września 2015 - 22:23
Antoni, albo idź na imprezkę.
Albo zrób zwarcie w całym domu i wszyscy pójdą spać.
#4
Napisano 02 września 2015 - 03:44
Dzwonić na policje i pisać pisma do spółdzielni. Ja miałem podobną sytuację w na stancji gdzie mieszkali jacyś nade mną i balowali co chwila. Policja przyjechała raz, drugi, trzeci, piąty, dziesiąty i się uspokoiło.
#5
Napisano 02 września 2015 - 05:06
#6
Napisano 02 września 2015 - 08:24
Jak cała noc jest impreza to w dzień śpią wtedy ty zrób imprezę od rana zobaczą jak to jest
Ty i wszyscy sąsiedzi.
#7
Napisano 02 września 2015 - 08:27
Bardzo mądre wyjście!!!
#8
Napisano 02 września 2015 - 08:45
Jeszcze masz opcje - dołączyć się do imprezki
zmieniasz barykady i balujesz razem z nimi
/taki żarcik/
a tak na serio znam to z autopsji też mam takich sąsiadów
w zasadzie nie ma mocnych , robią co chcą
mandaty - nie płacą bo przepijają
mieszkanie - melina
administracja nic nie zrobi bi mieszkanie własnościowe
do puki nie przekroczą zadłużenia / liczone w procentach od wartości lokalu /
nawet ich nie wyeksmitują
błędne koło
#9
Napisano 02 września 2015 - 10:59
Rano po imprezie przyłóż kawałek deski do ściany, weź wiertarkę udarową i bez wiertła "napierdzelaj w deskę" W końcu raz na jakiś czas jakiś "remont" możesz w domu robić
#10
Napisano 02 września 2015 - 12:45
Jak się wydarłem na balkonie to muzyka ucichła ale dalej głośno gadali.
Impreza skończyła się ok 1 i całe szczęście przespałem resztę nocy.
Niestety zostaje wzywanie policji i dowalanie mandatów.
Od administratora ( bo to jest blok wspólnoty) wiem że można pójść do sądu o licytacje mieszkania ale to musi być więcej chętnych do takiego działania i uchwała podjęta większością głosów,
#11
Napisano 02 września 2015 - 15:25
U mnie za ścianą mieszkają młodzi kolesie, którzy lubią poimprezować. Mnie, mojemu dziecku czy żonie w sumie to nie przeszkadza, ale sąsiad nad nimi się na nich uwziął.
Policja była co chwilę, w końcu też wezwanie do sądu o zakłócanie ciszy czy tam miru domowego.
Skończyło się na tym, że właściciel mieszkania (własnościowego - średni z trzech braci) musiał płacić grzywnę, koszty postępowania i dodatkowo chyba z 200 godzin społecznych.
#12 Bezimienny Gość.Yodarek_*
Napisano 02 września 2015 - 22:10
Możesz kupić sobie stopery do uszu dla siebie, a możesz sobie kupić płytę dla siebie, ale dla sąsiada. Odpalasz przed wyjściem do pracy z odpowiednią głośnością, upewniając się wcześniej czy "ulubieni" sąsiedzi są w domu....
http://www.takapaka....ieki_na_sasiada
#13
Napisano 03 września 2015 - 00:24
Tak mi się przypomniało
#14
Napisano 03 września 2015 - 00:25
liseczek trafiłeś w dziesiątkę
Użytkownik Kebox edytował ten post 03 września 2015 - 00:33
#15
Napisano 03 września 2015 - 14:04
Tylko wzywanie policji, ale tak bardzo konsekwentnie, żeby i stróże prawa mieli dość. Nie czekaj do 2 w nocy, jest 23 jest dym, dzwoń. W końcu będą mieli dość, to kosztuje 5 stów.
#16
Napisano 03 września 2015 - 16:26
Tylko wzywanie policji, ale tak bardzo konsekwentnie, żeby i stróże prawa mieli dość. Nie czekaj do 2 w nocy, jest 23 jest dym, dzwoń. W końcu będą mieli dość, to kosztuje 5 stów.
Dokładnie jak Dora napisała konsekwentnie do upadłego, powodzenia.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Spadanie obrotów na D i przerywanie zapłonu na postoju, przy wrzuceniu na N Lub P problem ustaje |
Techniczny podstawowy | lowermann |
|
|
|
Jak się trzymacie? Mam na myśli osoby w powodzi… |
Offtopic | pitkowechucherko |
|
|
|
Problem z CD |
Techniczny podstawowy | Patka |
|
|
|
Problem ze sprzęgłem - PT 1.6 2006r |
Techniczny podstawowy | JanW |
|
|
|
Problem z kierunkowskazami |
Techniczny podstawowy | uczucie84 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych