Problem polskich dystrybutorów paliw polega na tym, że przy takich okazjach bardzo chętnie podwyższają ceny.
Jest wyjątek, stacja samoobsługowa "Carr... coś tam" przy Teofilu ma paliwo w starej cenie.
Tylko co to za paliwo?
Była, co pracowała na stacji, mówiła że wszyscy z Łodzi biorą paliwo z Koluszek?