30 odpowiedzi w tym temacie

[adames]

Temat jak najbardziej daleki motoryzacji, ale potrzebuję informacji na temat długich włosów.

Chodzi mi definicję.

Czyli w którym momencie te włosy można nazwać że są długimi. W necie udało mi się jedynie coś wyczytać, że włosy do ramion traktowane są jako krótkie, ale był między innymi wyrok sądu w sprawie policjanta z takimi włosami, z tym że to temat mundurówki więc zostawmy w spokoju.

Nie ukrywam że mam włosy do ramion i "lekkie" dyskusje w pracy na temat BHP. Ponieważ we wszystkich przepisach jest mowa o długich włosach, to mnie ciekawi od którego momentu są to włosy długie, a do jakiej długości są jeszcze jako krótkie. 

Macie jakąś wiedzę na ten temat?

Dla jasności nie mam problemu z tym, żeby włosy wiązać gumką, ale chodzi mi o zasady i interpretację przepisów.

 

ps. mowa o męskich włosach

[grzesiek.jk]

Tez kiedys mialem wlosy

[bartek_sz3]

Z mojego doświadczenia z wcześniejszych lat mogę ci podpowiedzieć ze jak włos miał 4mm to uznawanem go za długiego nadajacego się do sciecia

[JeePiter]

ps. mowa o męskich włosach

 

na której części ciała?

 

 

Długość...to pojęcie względne.

 

Z tego, co pamiętam z jakiś kursów bhp, to długie włosy powinny być albo związane z tyłu, albo schowane pod czapką, tak, by np. nie dostały się w tryby, bo praca przy trybach bywa wciągająca

[bartek_sz3]

A tak nawiasem mówiąc u mnie w pracy jest chłopak co ma dredy do pasa i pracuje przy maszynach.
Pani od bhp kazała mu ściąć włosy bądź zawinąć do okola głowy.

[adames]

Tylko że mnie to czy ktoś uznaje czy nie uznaje niezadawala. Poszukuję interpretacji nazewnictwa długich włosów, czyli jaką mogą mieć długość, żeby były uznane jako jeszcze krótkie, a od ilu jako długie. 

Interpretacja przełożonego czy "pani z BHP" że są długie to nie jest wyznacznik. Nie można na podstawie czyjegoś widzimisię egzekwwować przepisów.

[JeePiter]

Adam, wątpię, by istniało precyzyjne określenie długich włosów. 

Myślę, że to zależy od indywidualnych cech pracy/stanowiska - na jednym dredy do tyłka nie stanowią zagrożenia, a na drugim te do ramion mogą zagrożenie stwarzać.

[adames]

Na razie poprosiłem w pracy interpretację określenia długich włosów i ........... przystąpiłem do ataku, czyli zasugerowałem, że wobec mnie odnoszę wrażenie że stosuje się wobec mnie dyskryminację za odmienność wyglądu o mobbingu nie wspominając. 

Oczywiście włosy spinam, ale czekam na odpowiedź. 

 

ps.  czy dodałem że moimi przełożonymi (kierownik i mistrz) w pracy, są moi byli uczniowie ?

Uczyłem ich na warsztatach szkolnych zawodu

[Margo]

Adasiu wydaje mi się,że w kwestiach spornych w każdej sprawie opinię powinien wydać specjalista. A specjalistą tutaj będzie...fryzjer . Podejrzewam,ze mają jakieś normy ,które określają długość włosów.

[adames]

Fryzjer powiadasz 

[Nazwa]

Miałem podobny przypadek tyle że z brodą. Ostatecznie trzeba było wiązać gumkami i skladac na pół. Pracuje przy cnc.

U nas brodę można mieć, ale już przy trzydniowym zaroście otrzymujesz ochraniacz, nawet kierownik wyznawca brody zdezerterował po kilku tygodniach

 

[JeePiter]

wygląda, jak chińska podróbka Taliba

[adames]

Darek, ale tu nie chodzi czy to jest upierdliwe czy nie bo jak wspomniałem wiążę włosy, ale o zasady.

Co innego jest w przypadku służb mundurowych, urzędników państwowych czy firm korporacyjnych, gdzie wizerunek człowieka ma ważne znaczenie dla reprezentowanej przez niego pracy, funkcji czy urzędu. Podobnie jak dla pracowników w firmach mających doczynienie z farmaceutykami czy żywnością jak w przypadku o którym pisze Przemek.

Moja praca to praca fizyczna, owszem polegająca na obsłudze maszyny w ruchu, ale elementy ruchome mam w odległości większej aniżeli długość mojej ręki. Wobec tego argument że nie mogę pracować na urządzeniach z elementami w ruchu mając długie włosy, wydaje mi się bezzasadny. 

Prędzej bowiem mógłby zostać wciągnięty w maszynę rękaw koszuli aniżeli włosy które są do ramion.

Dlatego wspomniałem o podejrzeniu o dyskryminację ze względu na wygląd I poprosiłem o interpretację definicji długich włosów. 

[JeePiter]

Adam, wg mnie nie mogą przypieprzać się do Ciebie, jeśli Twoje długie włosy (mam wrażenie, że do ramion zasługują już na miano długich) są schowane pod nakryciem głowy albo spięte w tyłu.

Jeśli tak "zabezpieczysz" swoje włosy, a oni dalej będą sapali do Ciebie, to możesz podejrzewać ich o mobbing.

 

 

A swoją drogą - cieszę się, że moim przełożonym nie jest któryś z moich uczniów

Użytkownik PiTer edytował ten post 12 styczeń 2016 - 22:01

[Margo]

Pomijając zawody,w których włosy muszą być koniecznie zabezpieczone ze względu na bezpieczeństwo lub higienę w większości zakładów pracy długość i wygląd włosów zależy od obowiązujacego dress codu (dotyczy to też służb mundurowych).Dobra wiadomość jest taka,ze jesli spór dotyczy wizerunku to nie można za to ukarac.Adasiu,fryzjer pewnie określi czy Twoje włosy są średnie czy długie ale chyba niewiele Ci to da...

Użytkownik Margo edytował ten post 12 styczeń 2016 - 22:45

[adames]

A swoją drogą - cieszę się, że moim przełożonym nie jest któryś z moich uczniów

A ja się cieszę, bo mam z nimi dobry układ, a czepianie się majstra traktujemy bardziej jako rywalizację na argumenty I zaczęło się od włosów rozpuszczonych które obecnie mam spięte.  Nie mniej obaj podchodzimy do tematu na spokojnie, bo na moje zapytanie o definicję długich włosów majster nie umiał odpowiedzieć, podobnie jak ja i wiele innych osób.

[MANDEY]

Od kiedy zacząłem się golić, nie było dnia abym się nie golił. Owszem, noszę wąsy z krótką przerwą w wojsku.Przed wojskiem nosiłem długie włosy do ramion , była taka moda i było o.k. Teraz staram się nosić włosy krótko ostrzyżone [bo jeszcze są].Adam,  jeśli możesz chowaj włosy pod nakryciem do czasu wyjaśnienia sprawy. :tak

[kuba_p]

i interpretację przepisów.

 

Poprostu zanieś zaświadczenie od fryzjera że Twoje włosy są krótkie. Koniecznie z pieczątką