32 odpowiedzi w tym temacie

[hencio]

No ale o telewizorze już tego nie powiesz.ja w swojego ebne jak nasi przerąbia dziś mecz.

[pablicito]

Się trochę pogubiłem w temacie:

Co ma wspólnego młotek i telewizor z TIR-em, a awionetka z Tirówką...

Użytkownik pablicito edytował ten post 28 stycznia 2016 - 08:46

[liseczek]

Co ma wspólnego młotek i telewizor z TIR-em, a awionetka z Tirówką.

Pasują jak pięść do oka  

[pablicito]

Pasują jak pięść do oka

 

Czyżby lekko zawoalowana groźba... Nie boję się!!!! (chyba: )

[liseczek]

Czyżby lekko zawoalowana groźba

nikt tu nie mówi/pisze o czynach, a o lapsusach językowych  

[pablicito]

Jak to umiejętnie trzeba dobrać każde słówko:

"Miałem do czynienia z TIR-em czy z ciężarówką... hmm"

[liseczek]

Paweł, nie wiem, ale w moich stronach, na kobiety w ciąży tez się czasem żartobliwie mówi "ciężarówka"

[pablicito]

Ups.....

[chromek 1]

Paweł, nie wiem, ale w moich stronach, na kobiety w ciąży tez się czasem żartobliwie mówi "ciężarówka"

dokładnie Tomku

ale narobiłem bigosu, po prostu nie lubię jak sie do mnie zwraca tirowiec lub kierowca tira   LKV , Kamion,to rozumie,  ale TIR to nie samochód tylko stowarzyszenie i tyle w temacie. Proszę tego nie rozwijać i nie ciągnąć bo zaśmiecamy 

a na koniec mała ciekawostka

[bagro]

Trasa Tychy-Katowice coś się dzieje na lewym a my suniemy spokojnie prawym.

Samochód z lewego wyprzedza aż za ciężarówkę i zjeżdża na prawy pas. Obrażalski siedząc mu na zderzaku zajeżdża przed niego i ostro hamuje. Dochodzi do klasycznego najechania na tył. Na to wszystko nie wyhamowuje ciężarówka i solidnie poprawia obydwojgu lądując pomiędzy jezdniami. Jedna osobówka masakryczna na drodze a druga w rowie. Tak to sobie udowadniali wyższość.

Widziane z autobusu jadącego za towarzystwem akurat na zakręcie co sprzyjało widowisku.

Podobają mi się kierowcy wielkich samochodów jak prostują niektórym cwaniakom charaktery.

[indianer]

oglądałem filmik jak tylko się pojawił na you tube teraz ma już ponad 2.7 mln. wyświetleń oraz ok tysiąca komentarzy... wywiązała się ostra dyskusja nad przyczyną zaistniałej sytuacji 

[miecio]

a mnie wdupca wyraz "samochod" czy to samo chodzi lepie brzmi "automobil",....

wole tez szofer a nie pan kierowca,...

 

jest na forum tu poradnik automobilisty, wystawilem kiedys  bynajmniej nie na sprzedaz podrecznik taki z roku jakos 1920??? i tam jest opisane co to jest kierowanie nieodwracalne, albo co to jest kiszka, albo kiedy nalezy smarowac,.. polecam i milej lektury

 

nie polecam jechac na siedzeniu pasazera kiedy powoze bo uszy wiedna i to w calej perfidii sytuacji na polskich drogach,...

 

a zupelnie na marginesie ciekaw jestem ilu nas tu z glowy wie co ile lat trzeba odnawiac dokument pod nazwa prawo jazdy??

Podobają mi się kierowcy wielkich samochodów jak prostują niektórym cwaniakom charaktery.

romek bywa tez odwrotna sytuzcja, mam na mysli prostowanie charakterow,...

Użytkownik miecio edytował ten post 23 lutego 2016 - 16:43

[bagro]

Tak się snujemy w wielokilometrowym sznurku na drodze dwukierunkowej. Samochody od najtańszych do bardzo drogich.

Na górkach i zakrętach widać że jest spokojnie.

Ale nie do końca bo w lusterku wyłania się samochodzik z wózkiem na bagażniku dachowym, z dziećmi w środku.

Robi nas kilkudziesięciu kierujących w balona jadąc pustym pasem przeciwnym.

Niestety pojawiła się ciężarówka i legalnie szła na czołówkę. My podojeżdżaliśmy na ciasno i nie miał biedaczyna gdzie się wepchnąć.

Ciężarówka zatrzymała się tak do pół metra od niego i po sygnałach że umarłego obudzi.

Miszcz robienia nas w balona dał trochę wstecz aby się wepchnąć ale myśmy go znów nie zrozumieli.

Ciężarówka dojeżdża i sytuacja się powtarza jeszcze kilka razy.

W końcu pojechał daleko na wstecznym z poganiaczem na przednim zderzaku.

Vanem fajnie się jezdziło bo więcej widać.