
Rdza
#21
Napisano 17 July 2016 - 06:59
#22
Napisano 17 July 2016 - 09:47
Heh, jak ja się cieszę, że w moim pitku nie ma rdzy . To jest nie do uwierzenia
Po 2 Vectrach jestem naprawdę mega szczęśliwy, hehe, to co wkładałem w naprawę nadwozia + ogrom czasu w Vectrze to tutaj zostaje tylko mechanicznie raz na jakiś czas porobić
Niestety tanio nie idzie w parze z dobrze.
#23
Napisano 17 July 2016 - 09:53
#24
Napisano 17 July 2016 - 11:10
Kiedyś czytałem artykuł, że PT jest całkiem nieźle zabezpieczony przed korozją. Ale, latka robią swoje, i nie ma się co łudzić, że rudy nas ominie. Gdyby był w ocynku, to spał bym spokojnie, ale nie jest.
#25
Napisano 17 July 2016 - 15:29
Hehehe, andrzej ma rację ale nie w moim przypadku:) (miejmy nadzieję) Wcześniej to nie wiem, ale w polsce jak był sprowadzony w 2010 roku to dwa razy był już konserwowany, mycie podwozia, nowa konserwacja, plus konserwacja w profilach zamkniętych. Oczywiście nie twierdzę że nie ma w ogóle rdzy ale nic nie włazi ani nie wyłazi.
#26
Napisano 17 July 2016 - 16:21
w pitku co ja widze jest kilka elementow z "czarnej" blachy niczym nie konserwowanej, u mnie na tych elementach zaczynaja pojawiac sie wykwity korozji,.. a moze to blacha "corten" jest???? gdyby tak pitusia zrobiono /karoserie w cortenie to byl by NIEZNISZCZALny
#27
Napisano 17 July 2016 - 20:40
W moim też mało co widać rdzy, wygląda że był zabezpieczany, ale prawda jest taka jak pisze Andrzej, wszystko jest dobrze do czasu, miałem już kilka takich przypadków, że nagle trach i ruda zjadła pół samochodu. Ale teraz to i tak jest lepiej, może nie którzy z Was pamiętają pierwsze dacie te z lat 70, to było mistrzostwo, po paru latach całe rude się stawały . Więc nie narzekajmy na nasze nastolatki :piter
#28
Napisano 17 July 2016 - 20:46
#29
Napisano 17 July 2016 - 21:08
Andrzeju, no to se dzisiaj nie pośpię ... nie miała baba kłopotu to se PT kupiła , ale on ma jednak to COś ;P
#30
Napisano 17 July 2016 - 21:33
Kłosek
Poszukiwacze to odrdzewiają ale w bardziej finezyjny sposób
Jeżeli hełm to np. kwas szczawiowy! ))))))))))
#31
Bezimienny Gość.Meganior_*
Napisano 18 July 2016 - 17:28
Biorąc pod uwagę, jeszcze czynniki takie jak uszkodzenia mechaniczne typu kolizje itp gdzie blacharz, tynkarz, akrobata, nie zabezpieczył powierzchni odpowiednio nie ma co się dziwić że z czasem pojawia się korozja, a nawet i dziura jest to zupełnie normalne, i nie ma co z tego powodu rwać sobie włosów z głowy. Trzeba po prostu wziąć zakasać rękawy i ratować to co jeszcze da się uratować
Niestety, nadal jeszcze próg nie został prze zemnie nawet dotknięty z powodu braku czasu oby pogoda w ten weekend dopisała to wezmę się w końcu za to i będę spokojniejszy
dla zainteresowanych jak korozja potrafi naruszyć Pitka mogę dodać jutro zdjęcia
#32
Napisano 18 July 2016 - 18:03
oczywiscie nie ma co szarpac z glowy zarostu,... ja pisze tak jak pisze bo sam takie i inne rzeczy robie ale wiem ze laik nie majacy dostepu do chemii i warunkow /kanal,umiejetnosci msnuslne,narzedzia wymieka i jest skazany na fachowca,.. ja fachowcow mam w dupie bo wiem jak robia, po lebkach i koko jambo,... nie chce obrazac super fachowcow a jest ich w przedziale 1 na 10 znaczy to co znaczy,... hehehe ostatnio jechalem do krk na drodze gdzie 2 lata temu mi fachowiec wymienial wysprzeglik,... co mnie podkusilo zem mu powiedzial ze skoro juz wszystko na miejscu wyciagniete motor i skrzynia opuszczona to niech sprawdzi w jakim stanie jest tarcze sprzegla,... sprawdzil powiedzial ze jest o.k,...
za niecaly rok wysprzeglik djabel zabral notabene jadac na zlocik/grila pod plock,.. szczesciem riderka nas pociagnela,.. auto zostalo w plocku kiblowalem na wysprzeglik czekajac, doszedl gosciu wymienil auto zabralem i w drodze do krakowa zaczelo slizgac sprzeglo,.. dojechalem,...
okazalo sie ze poprzedni fachowiec zdemontowal docisk ogladajac tarcze sprzegla zobaczyl ze jest jeszcze miesa wiec skrecil spowrotem ale kutafon nie wiedzial? a moze nie chcial wiedziec ze to sprzeglo typu sac /chyba tak to sie nazywa i ze demontujac docisk ktory juz pracowal nalezy uzyc specjalny narzadz co by dokrecic jak ssprezyny sa naciagniete a tak klarnet wycentrowal trylko i dociagnal na ser mater/na gwiazde/na krzyz,... i tak sie stalo ze sprzeglowa tarcza zakosowala, za tym sprezyny nie byly w stanie naciagnietym i wysprzeglik bral nie czla plaszczyzna tylko czescia i znow by sie zdupcyl ,.. nastapilo przedwczesne zuzycie docisku,......
i gosiu w zeszlym tygodni mnie sciga i pokazuje co bym okno otworzyl,.. otworzylem na skrzyzowaniu z semaforem on zadowolony mowi panie ja to auto robilem ,jest wszystko dobrze? ,.. ja mu na to ze dobrze bylo do czasu a potem znow robota bo zdupcyl,.. on sie zdziwil, machnalem reka i plecialem na zielonym,.. ech fachowcy
#33
Bezimienny Gość.Meganior_*
Napisano 18 July 2016 - 18:17
oczywiscie nie ma co szarpac z glowy zarostu,... ja pisze tak jak pisze bo sam takie i inne rzeczy robie ale wiem ze laik nie majacy dostepu do chemii i warunkow /kanal,umiejetnosci msnuslne,narzedzia wymieka i jest skazany na fachowca,.. ja fachowcow mam w dupie bo wiem jak robia, po lebkach i koko jambo,... nie chce obrazac super fachowcow a jest ich w przedziale 1 na 10 znaczy to co znaczy,... hehehe ostatnio jechalem do krk na drodze gdzie 2 lata temu mi fachowiec wymienial wysprzeglik,... co mnie podkusilo zem mu powiedzial ze skoro juz wszystko na miejscu wyciagniete motor i skrzynia opuszczona to niech sprawdzi w jakim stanie jest tarcze sprzegla,... sprawdzil powiedzial ze jest o.k,...
za niecaly rok wysprzeglik djabel zabral notabene jadac na zlocik/grila pod plock,.. szczesciem riderka nas pociagnela,.. auto zostalo w plocku kiblowalem na wysprzeglik czekajac, doszedl gosciu wymienil auto zabralem i w drodze do krakowa zaczelo slizgac sprzeglo,.. dojechalem,...
okazalo sie ze poprzedni fachowiec zdemontowal docisk ogladajac tarcze sprzegla zobaczyl ze jest jeszcze miesa wiec skrecil spowrotem ale kutafon nie wiedzial? a moze nie chcial wiedziec ze to sprzeglo typu sac /chyba tak to sie nazywa i ze demontujac docisk ktory juz pracowal nalezy uzyc specjalny narzadz co by dokrecic jak ssprezyny sa naciagniete a tak klarnet wycentrowal trylko i dociagnal na ser mater/na gwiazde/na krzyz,... i tak sie stalo ze sprzeglowa tarcza zakosowala, za tym sprezyny nie byly w stanie naciagnietym i wysprzeglik bral nie czla plaszczyzna tylko czescia i znow by sie zdupcyl ,.. nastapilo przedwczesne zuzycie docisku,......
i gosiu w zeszlym tygodni mnie sciga i pokazuje co bym okno otworzyl,.. otworzylem na skrzyzowaniu z semaforem on zadowolony mowi panie ja to auto robilem ,jest wszystko dobrze? ,.. ja mu na to ze dobrze bylo do czasu a potem znow robota bo zdupcyl,.. on sie zdziwil, machnalem reka i plecialem na zielonym,.. ech fachowcy
Masz sporo racji jest jak jest trzeba sobie radzić, na szczęście zdolności manualne są więc jakoś dam sobie radę Narzędzia też jakieś są
#34
Napisano 19 July 2016 - 05:50
Hej
Wróćmy do tematu.
O fachowcach można rozmawiać godzinami.
Ja też potrzebuje coś na rdzę taka tylko trochę zdartą szczotką. Coś dobrze penetrującego.
Z Brunoxem mam złe wspomnienia. Po jego użyciu rdza się zrobiła jeszcze większa.
Już lepiej z Cortanin albo podobnie ale on wymaga dobrze wyczyszczonej powierzchni.
A ja teraz mam trochę rdzy w zakamarkach i nijak sie tam nie ma jak dostać.
#35
Bezimienny Gość.Meganior_*
Napisano 19 July 2016 - 18:15
Jest taki preparat, o nazwie R-Stop czy jakoś tak, jest jego porównanie z brunoxem kilka postów wyżej, a to co przemawia za tym środkiem jest to że jest dosyć wodnisty, co za tym idzie lepiej penetruje różne zakamarki. Co do skuteczności, szału nie ma ale jest lepiej niż w wykonaniu Brunoxa. Zawsze możesz użyć Biteksu
#36
Napisano 19 July 2016 - 18:35
Bitex tylko na zdrowa blachę , jak sie położy na korozje to tylko przykryje - a rdza wpie.... resztę do cna .
Załączone pliki
#37
Napisano 19 July 2016 - 18:42
#38
Napisano 19 July 2016 - 18:47

#39
Bezimienny Gość.Meganior_*
Napisano 19 July 2016 - 19:09
Patrząc na zdjęcia, nasuwa się wniosek że to dopiero początek.... a co do zdejmowania tapicerki, kiedyś musi być ten pierwszy raz chyba lepiej wcześniej, niż już po fakcie kończąc na wycinaniu elementów.
#40
Napisano 19 July 2016 - 19:38
bez paniki to sie tyczy autek 15 plus wiec ja problemu nie widze,.. nochyba ze popowodziowy
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Rdza |
Techniczny podstawowy | Bezimienny Gość.morelas_* |
|
![]()
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych