Od 2 lat mam na stałe ten błąd (P0601, błąd kontroli parzystościpamięci sterownika) i poza świeceniem się lampki nie widać żadnych innych objawów, więc nie przejmowałem się tym zbytnio. Była już dyskusja na ten temat, a piszę o tym, bo wczoraj miałem przygodę z rozładowanym akumulatorem (zostawiłem włączoną lampkę przy lusterku). Na szczęście miałem inny akumulator i po jego wymianie błąd zniknął! Jeździłem cały dzień ze zgaszoną lampką Check Engine. Niestety dziś po kolejnym rozruchu silnika błąd powrócił.
Przeczytałem na jednym z forów, że powodem powstawania takiego błędu może być po prostu słabo kontaktująca masa i w chwili rozruchu silnika (przy dużym prądzie) pojawiają się zakłócenia w sterowniku. To mogłoby się zgadzać, bo przy wymianie akumulatora ruszałem trochę kablami i może na chwilę kontakt sie poprawił?
Spróbuję (za radą z angielskiego forum) odkręcić ujemny kabel od styku z blachą i wyczyścić styk. Jak pomoże, i błąd znów zniknie dam znać.