Poprzedniej soboty rano po odpaleniu auta okazało się że licznik odmówił posłuszeństwa a auto gaśnie po wciśnięciu sprzęgła. Obie usterki wystąpiły jednocześnie.
Objawy są następujące:
- licznik pokazuje większość czasu 0, czasem skoczy na 120, 240, oczywiście przy małej prędkości.
- po wciśnięciu sprzęgła i puszczeniu gazu podczas jazdy auto gaśnie (na gazie i benzynie)
- przy ok 100km/h jak licznik załapie to auto gaśnie na kilka sekund, licznik wraca na 0 i auto jedzie dalej (tylko na gazie przetestowałem)
Sprawdziłem błędy metodą na kluczyk, wyskoczyły następujące
- P0500 - usterka czujnika prędkości
- P1684 - oznacza że w ciągu ostatnich 50 odpaleń był odłączany akumulator - nikt go nie odłączał, sprawdziłem podłączenie, oczyściłem, nie pomogło
Auto trafiło do mechanika, na razie sprawdził tylko czujnik położenia wału i nie wiem co jeszcze ale na pewno nie czujnik prędkości. Twierdzi że wszystko chodzi poprawnie. Dziś będę cisnął aby zobaczyć ten w skrzyni od prędkości czy tamta zębatka się nie wyrobiła.
Pytanie moje, czy te dwie usterki mogą być ze sobą powiązane?
Moje auto: 2.0 B+G, manual, rok 2001