34 odpowiedzi w tym temacie

[Nazwa]

.Spuchł czujnik polożenia wału i doszło do kontaktu z kołem w rezultacie koło pękło i jest do wymian

Teraz pytanie  dlaczego spuchł, może był za długi i tarł ...

Auto na focie poniżej też jeździło, pytanie czy tak ma być, czy to jest ok

[bagro]

Przemku auto na focie gdzieś musialo dojechać i tak się pewnie stało.

Za czasów Jugosławii pojechały sobie dwa samochody z dwoma rodzinami na wczasy. Awaria jednego z nich też wymusiła nietypowe rozwiązanie w obcym kraju bez znajomości języka. Wrócili i opowiadaniom nie było końca. Dzisiaj tak jest na Syberyjskich drogach bo przeżycie jest najwazniejsze. To akurat oglądam sobie na YT.

Kolego Tomaszu obrażalski o tym że ten czujniczek rozwalił to koło to możesz opowiadać babciom na kółku różańcowym.

Tam była założona blokada wału do odkręcania albo i też przykręcania. Ten co to zrobił jest pewnie ważny jak fusy w kawie i sie nie przyzna.

W silniku 1,7 Renault w takie miejsce wkreca się określonej długości trzpień do blokady wału przy ustawieniu rozrządu. Niech no który obróci wałem w lewo to ściąganie miski olejowej zapewnione a i wykręcenie zagiętego trzpienia nie takie proste. Szukać tokarki i robić nowy trzpień.

To pisze ja, brudas.

Użytkownik bagro edytował ten post 03 luty 2017 - 21:05

[andmis]

Jestem mechanikiem 25 lat naprawiam samochody i motocykle

 

Śnieżny psie, Ty mi wyglądasz jak byś miał 25 lat, no może 30.

[Nazwa]

Jeśli coś Głupio wygląda ale działa to głupie nie jest . Chwała komuś kto sobie poradził i wrócił do domu .

Ciekaw jestem czy tak byś pisał gdyby tak "naprawiony" samochód rozleciał się w trakcie jazdy i spowodował wypadek... rozbił Twój samochód lub co gorsza poturbował Twoje dziecko ? 

Przykład zbyt abstrakcyjny ? zobacz, ktoś poszedł na łatwiznę, nie sprawdził jaki czujnik powinien być zamontowany w Twoim silniku, samochód owszem jeździł ale jak sam opisujesz uległ awarii powodując uszkodzenia innych elementów, efekt - niepotrzebne wyjmowanie silnika, wału, zakup nowego czujnika, nowej zębatki...  trochę to musiał kosztować ?

Tomasz chwalisz się swoim wieloletnim doświadczeniem, pewno naprawiałeś 1,9 TDI na pompowtryskach w którym ktoś wlał olej o niewłaściwej specyfikacji i zajechał pompowtryski... no przecież samochód odpalał, jeździł i to wiele kilometrów, no ba, nawet gość na oleju zaoszczędził z 40zł tylko ile kosztuje naprawa zajechanego tak silnika 4000zł ?

Na tym forum staramy się unikać promowania tego typu oszczędności jest wiele tematów opisujących co można zrobić taniej, choćby przeróbka łącznika tzw "śmigła" w tylnym zawieszeniu, czy przełącznika zespolonego - więc nie pisz bzdur o mechanikach wymieniaczach. Ci ludzie przerobili dziesiątki takich samochodów i wiedzą  co można zastąpić tańszą wersją a czego nie warto.

Tomasz, to forum działa kilka lat, wszystko o co pytałeś jest już opisane, i to wielokrotnie, wystarczyło trochę poczytać... ale po co szkoda Twojego cennego czasu, czas to pieniądz

[kujtek]

Snowdogs zapytałeś i dostałeś odpowiedź, a Ty zaczynasz polemizować bezsensownie!!!!  I co najgorsze masz jakieś pretensje, że tylko zapytałeś a tutaj sami mędrcy i powiedzieć, wytłumaczyć Tobie nie mogą bo Ty taki wyciągnąłeś i auto chodziło na nim ale do czasu!!!   "Szedłem kiedyś drogą i na płocie był napis DUPA no to pogłaskałem i wbiłem sobie drzazgę w dłoń"?????   Pozdrawiam! 

Użytkownik kujtek edytował ten post 04 luty 2017 - 09:47

[kujtek]

Wustarczyło przekierować nowego po odpowiedni post podpisując tu masz wszystko . Jeszcze są ograniczenia 50 postów żeby się dowiedzieć .Nie chciałem porady dotyczacej czujnika ani dlaczego zdechł. Odpowiedź dostałem . I nawet teraz je dostaje od was . Szkoda że nie wiele pomocne w temacie zapytania. Ale widać taka specyfika tego forum zamiast pomóc to znawcy rozszarpują kogoś kto ma odmienne zdanie albo pyta całkiem o coś innego . No toście wszyscy pomogli . Tyle lat znacie te auta i jedna lakoniczna odpowiedź na temat i moje zapytanie ale 30 postów skaczacych na mnie . He he no pogratulować .

Dlatego ja glaszcze Dooopy kobiet a nie napisy na płotach. Polecam nie trzeba drzag wyciagać z palca. A swoją drogą dobrze że nie napisali Pi......a bo mógłbyś drzazgi wyciądać z innej części ciała .

  Jak widać masz problemy czytania ze zrozumieniem!!!  Ty po prostu masz ubogi horyzont myślowy!!!   Kobiety mają pupy jak już!!! 

Użytkownik kujtek edytował ten post 04 luty 2017 - 10:05

[Nazwa]

Wustarczyło przekierować nowego po odpowiedni post podpisując tu masz wszystko

Tomku, sam pisałeś że na niejednym forum bywałeś, więc nie rozumie dlaczego wymagasz aby to ktoś inny wpisał za Ciebie odpowiednią frazę w wyszukiwarkę, chcesz zaoszczędzić czas ? ok ale innym też go brakuje

 

 

Jeszcze są ograniczenia 50 postów żeby się dowiedzieć .

tak, są, uczciwie jest dać coś od siebie w zamian za wiedzę która oszczędzi wielu wydatków, mile widziany dobry dowcip czy coś o sobie lub swoich zainteresowaniach

 

 

Ale widać taka specyfika tego forum zamiast pomóc to znawcy rozszarpują kogoś kto ma odmienne zdanie

Odpuściłem sobie wczoraj odpowiedź na Twoje wpisy, a yodarek próbował załagodzić sprawę, ale Ty wybrałeś inną drogę, więc co było robić ?

[theo]

Kolego @Snowdogs, z całym szacunkiem dla Ciebie ale chyba trzeci raz piszesz o zamknięciu tego tematu a wrażenie mam takie że dopóki nie przekonasz obecnych tu forumowiczów że białe to jednak czarne to nie przestaniesz.

Wróć do pierwszego postu, zadałeś pytanie ale zaraz po tym podałeś teorię z kołem i czujnikiem, która nawet dla nie mechaników nie jest do przyjęcia, sam zadałem pierwsze pytanie licząc że się zreflektujesz.

Moim zdaniem Ty nie oczekiwałeś odpowiedzi na temat części tylko chciałeś wytłumaczyć pęknięcie koła spuchnięciem czujnika, a dla mnie nawet gdyby to koło prze frezowało ze 100 takich czujników to śladu na nim byś się nie dopatrzył.

To koło /dla mnie raczej impulsowe/ ale nazwa nie ma znaczenia, nie jest tak jak napisałeś porównywalne z zębatką roweru jest grubości ok 8mm i żeby miało pęknąć to tylko uszkodzenie mechaniczne jak wcześnie tu pisano a nie z powodu miękkiego metalu czujnika.

Wrzucam fotkę zrobioną z trochę innego profilu.

I nie obrażaj się, już nie jednemu tu się dostało, zostań na pewno nie jednemu pomożesz i będzie ok.

 

 

Już poprawiam zapomniałem o fotce.

Użytkownik theo edytował ten post 04 luty 2017 - 11:01

[andreeas7]

Panowie to dział techniczny - rozmowy na pw proszę prowadzić , zamykam temat