Witam.
Kilka słów wstępu. Jakoś latem przestała działać klamka bagażnika, raz działała a raz nie i przyszedł czas, że padła na dobre. Męczarnia kluczykiem była irytująca do tego stopni, że już miałem zakupić coś tam na allegro.
Jednak ceny zwalają z nóg. Przy małej dopłacie można nabyć całą tylną klapę ale czy ze sprawnym swichem?
Samochód trafił do lakiernika po wymianie poszycia progu to przy okazji zleciłem małą naprawę pod klamką z emblematem na tylnej klapie.
Wymontowanie - odkręcenie nakrętek - dwie śruby urwane - boczne. Jest ustrojstwo na wierzchu. Rozbebeszyłem to w drobny mak. Okazało się, że taśma switcha jest przełamana. Poszukiwania w sieci nic nie dały. Brak pomysłu na naprawę - bo to dziadostwo ma być wodoszczelne i wodoodporne.
Przeszukując zasoby sieci - allegro pod hasłem switch w dziale motoryzacyjnym zainteresowałem się takim dedykowanym do Opla Insygni. Bach - kupione za 65pln. po dwóch dniach już go mam. Wielkością tj. długością i szerokością pasuje ale gruby na 1cm. Nie chciałem go rozbierać i miniaturyzować.
Pomysł był taki. Jak za gruby to trzeba go głębiej schować. Tylko jak i czym. Piwnica, garaż i znalazłem wiertarkę do nawiercania ścieżek drukowanych. Pomogło wiertło 0,7mm. Po kilku godzinach nawiercania OSTROŻNIE aby nie uszkodzić znaczka CHRYSLERA powstał stosowny otwór dopasowany do wymiarów nowego switcha. Po spasowaniu wszystkiego i wklejeniu na silikon nowego switcha pozostało już tylko uzupełnić przewody o oryginalną wtyczkę i zmontować wszystko. Początkowo miałem zamiar zamiast silikonu użyć kleju epoksydowego ale rozmyśliłem się, bo może przyjdzie potrzeba wymiany switcha.
Praca ukończona. Silikon twardnieje, śruby nowe wklejone, wtyczka przylutowana i nawet to działa. Jutro jak wszystko stwardnieje - wyschnie zostanie zamontowane na klapie.
Kilka zdjęć z rękodzieła.