Witam po raz kolejny z następnym pytaniem
Jak wcześniej pisałem o remoncie silnika to nie robie go tylko wymieniam....tak wymieniam po zaledwie trzech miesiącach bycia właścicielem Pitka w gazie.
Po oględzinach mechanika wypalony trzeci zawór i naprawa głowicy z tłokami uszczelkami i innymi częściami bez jego robocizny to koszt ok 4000 tysi.
Wiec decyzja o kupnie innego,ale tu zrobił się problem bo z kilkunastu na allegro i innych aukcjach dwa silniki tylko były.Dlaczego bo w modelach do 2002 roku czujnik polożenia walu jest koło filtra oleju a w następnych modelach koło rozrusznika,a co za tym idzie więcej silników do tego drugiego modelu i ceny od 800zł,ja zapłaciłem 1700zł z przesyłką plus 900 weżmie mechanik do tego olej filtr i reszta która w miedzy czasie wyjdzie.
Dzwoniac do różnych handlarzy dowiadywałem się takich historii o lpg w tych silnikach ze głowa boli,a gość który zajmuje się amerykancami przynajmniej jeden taki silnik w miesiącu sprzedaje,wtedy już nie miał ale miał już do sprowadzenia.
Moje pytanie czy ktoś robił już silnik z lpg lub go wymieniał,w moim przypadku lpg jest od 8 miesięcy.
Być może miałem tylko pecha ale proszę o wasze opinie i doświadczenia w tym temacie.
A, instalacja lpg STAG jeszcze na gwarancji i jeżeli była to wina złego wyregulowania instalacji to będę domagał się odszkodowania.
To się rozpisałem
Pozdro klubowicze :piter