Witajcie.
Ostatnio wziąłem się za wymianę spalonych żarówek w pitolu.
Wymianę rozpocząłem od zegarów, bardzo przyjemnie się to robi i nawet szybko.
Podczas wymiany i ściągania pewnych elementów kokpitu natrafiłem na tajemnicze miejsce w którym znalazłem i o dziwo po tylu latach odkryłem, że w tym miejscu znajduje się żarówka. Teraz mam pewien problem bo nie wiem jak ją w tamtym miejscu wymienić, a nic nie chcę pourywać pewnych rzeczy, a tym bardziej drzeć na siłę.
Czy ktoś z was wymieniał w tamtym miejscu taką lampkę i wie jak to poprawnie zrobić?