Czyn społeczny
Started By
adames
, 05 lis 2009 20:56
10 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 05 listopad 2009 - 20:56
Czy pamiętacie czyny społeczne? No może Ci starsi pitkomaniacy pamiętają , jak Cała Polska brała łopaty, grabie i miotły i udzielała się społecznie.
Chciałbym Wam powiedzieć, że taką akcję właśnie dziś i jutro przeprowadzamy.
Mieszkamy przy drodze gruntowej ( Legnica - kiedyś miasto wojewódzkie) nasze osiedle , to domki poniemieckie, i ponieważ Niemcy nie zrobili drogi, to nasza władza do tej pory tego też nie robi.
Co jakiś czas zbieramy się , i "naprawiamy" drogę, dziury są , a właściwie były takie, że zaczynaliśmy szorować autami po garbach. Najpierw we trzech, potem we czterech zaczęliśmy wyrównywać drogę , dowożąc kilka przyczep tłucznia . Ci sąsiedzi co nie mogą pracować, ( głównie emerytki) nam pomagają jak mogą, to ktoś da kasę na paliwo, inna podrzuci na dobrą flaszkę, którą solidarnie po skończeniu pracy wypijamy.
Ponieważ to już któraś tam taka akcja, to sobie pomyślałem, czy w naszym współczesnym świecie, ludzie potrafią zebrać się razem, i coś wspólnie zrobić, Czy spotykacie się z takim zjawiskiem?
Chciałbym Wam powiedzieć, że taką akcję właśnie dziś i jutro przeprowadzamy.
Mieszkamy przy drodze gruntowej ( Legnica - kiedyś miasto wojewódzkie) nasze osiedle , to domki poniemieckie, i ponieważ Niemcy nie zrobili drogi, to nasza władza do tej pory tego też nie robi.
Co jakiś czas zbieramy się , i "naprawiamy" drogę, dziury są , a właściwie były takie, że zaczynaliśmy szorować autami po garbach. Najpierw we trzech, potem we czterech zaczęliśmy wyrównywać drogę , dowożąc kilka przyczep tłucznia . Ci sąsiedzi co nie mogą pracować, ( głównie emerytki) nam pomagają jak mogą, to ktoś da kasę na paliwo, inna podrzuci na dobrą flaszkę, którą solidarnie po skończeniu pracy wypijamy.
Ponieważ to już któraś tam taka akcja, to sobie pomyślałem, czy w naszym współczesnym świecie, ludzie potrafią zebrać się razem, i coś wspólnie zrobić, Czy spotykacie się z takim zjawiskiem?
#2
Napisano 05 listopad 2009 - 21:03
adames, tak , spotykamy się....
Jak sypnie sniegiem to z rana samego, ja ( bo bardzo lubie ) i sasiedzi kochani - po z jednym, zabieramy łopaty i ...do dzieła.......odsnierzamy co sie da...i temu kto nie podoła...potem miłe sąsiedzkie pogawędki i na kawusie do domciu zmykamy ...kocham to
Jak sypnie sniegiem to z rana samego, ja ( bo bardzo lubie ) i sasiedzi kochani - po z jednym, zabieramy łopaty i ...do dzieła.......odsnierzamy co sie da...i temu kto nie podoła...potem miłe sąsiedzkie pogawędki i na kawusie do domciu zmykamy ...kocham to
#3
Napisano 05 listopad 2009 - 21:26
adames, znamy, ja mam garaż na prywatnej posesji, na której są jeszcze inne garaże. Jak sypnie śniegiem, to ten, co musi wyjechać najwcześniej do pracy łapie za łopatę i odśnieża do samej bramy wyjazdowej a reszta patrzy za drzewa. Jak już ten pierwszy odśnieży, to pozostali jak gdyby nigdy nic odśnieżają bramy swoich garaży i wyznaczonym torem wbijają się na drogę
#4
Napisano 05 listopad 2009 - 21:30
Sprawa śniegu to już inna bajka, ale miło, że jeszcze w Nas jest sąsiedzka solidarność. Tyle się słyszy o "pomocy" między rodakami, po za granicami kraju.
Dzięki i aby do pierwszego śniegu
Dzięki i aby do pierwszego śniegu
#5
Napisano 06 listopad 2009 - 09:27
Spotyka sie "akcje społeczne" szczególnie w danej społeczności dotkniętej konkretnym problemem tak jak np. u adamesa jest to droga.
Jednak "akcją społeczną" jest również np. Światowy Dzień Ziemi i sprzątanie śmieci i inne tego typu przedsięwzięcia ale czy do takich akcji przystępujemy równie chętnie...??
Jednak "akcją społeczną" jest również np. Światowy Dzień Ziemi i sprzątanie śmieci i inne tego typu przedsięwzięcia ale czy do takich akcji przystępujemy równie chętnie...??
#6
Napisano 06 listopad 2009 - 10:16
A my w czynie społecznym , i przy pomocy Urzędu miasta - poprosiliśmy o wsparcie, wybudowalismy ( jeszcze nie skończony ) , plac zabaw dla dzieci. Nie ma tam wprawdzie zadnych huśtawek , bo to za duza odpowiedzialnosc , ale są ławki , jest bramka do gry w piłke i kosz. Postawilismy kilka ławek.
W wakacje, wraz z sasiadami organizujemy dwa razy w tygodniu dla dzieci konkursy. Kupujemy nagrody. Sa soczki i chypsy. A co nawazniejsze , szeroko roześmiane dzieciaki.
W wakacje, wraz z sasiadami organizujemy dwa razy w tygodniu dla dzieci konkursy. Kupujemy nagrody. Sa soczki i chypsy. A co nawazniejsze , szeroko roześmiane dzieciaki.
#7
Napisano 06 listopad 2009 - 10:20
La Rubia, bardzo chętnie!ale czy do takich akcji przystępujemy równie chętnie...??
My (brać żeglarska) co roku zaczynamy sezon od... "sprzątania świata" - zawęziliśmy go sobie (na potrzeby nie tylko własne) do rozmiarów Jezioraka i co roku pod koniec kwietnia "walczymy" - a wierzcie mi, że jest z czym...
[ Dodano: 2009-11-06, 10:20 ]
Chętnych - zapraszam na edycję 2010!
#8
Napisano 06 listopad 2009 - 10:23
Kajka, a ja to bym z Wami popłyneła, posprzatac tez moge...musimy o tym pogadac...
#9
Napisano 06 listopad 2009 - 10:26
patii, super!
Robimy już listę?
Robimy już listę?
#10
Napisano 06 listopad 2009 - 13:20
Kajka, to rewelacja Tak to jest niestety, że jeśli sami nie weźmiemy się to nikt, państwo, za nas tego nie zrobi
#11
Napisano 06 listopad 2009 - 19:04
Ja jestem do wspólnych prac , oczywiście za. Naszą drogę robimy średnio raz w roku, niestety włodarze miasta nie chcą nam zrobić tej drogi, a robią drogi przy nowo powstałych osiedlach, cóż przyzwyczailiśmy się już do tego.
Natomiast jakoś sceptycznie podchodzę do akcji "sprzątanie świata" (czy lokalnych miejsc). Uważam że nie tędy droga, trzeba raczej piętnować tych którzy śmiecą, nie stać i udawać, że nie widzimy jak ktoś wyrzuca śmieci. Na naszych jeziorach, śmiecą turyści, żeglarze , więc trzeba te osoby wychwycić , zrobić zdjęcia i piętnować.
Natomiast jakoś sceptycznie podchodzę do akcji "sprzątanie świata" (czy lokalnych miejsc). Uważam że nie tędy droga, trzeba raczej piętnować tych którzy śmiecą, nie stać i udawać, że nie widzimy jak ktoś wyrzuca śmieci. Na naszych jeziorach, śmiecą turyści, żeglarze , więc trzeba te osoby wychwycić , zrobić zdjęcia i piętnować.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Coś się kończy, coś się zaczyna.... |
Offtopic | Bezimienny Gość.Yodarek_* |
|
|
|
Błąd P 0601. Objaw: samoczynne otwieranie centralnego zamka |
Techniczny podstawowy | Bezimienny Gość.Kaśka_* |
|
|
|
Silnik gaśnie bez przyczyny |
Techniczny podstawowy | Paweł PT GT Turbo |
|
|
|
zaręczyny |
Offtopic | Bezimienny Gość.LightHarpoon_* |
|
|
|
mój żółiwak - zaczynamy wspólna droge zycia :-) |
Moje auto | adam78 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych