tak sobie ostatnio obserwuję forum pod kątem nowych użytkowników i jakoś strasznie mnie zaczęło to wkurzać. może mam menopauzę czy jakieś inne jesienne przesilenie ale słabe jest jak ktoś loguje się pierwszy raz i bez dzień dobry czy pocałujcie się w du..ę chce porady albo naklejki klubowej, na którą poniekąd jakoś trzeba by sobie zasłużyć. nie chodzi mi o testy wierności jak w klubach motocyklowych na amerykańskich filmach ale kurna , PTCLUB to nie supermarket.
Skoro do działu technicznego potrzeba 50 postów lub darowizny to może do zdobycia naklejki też niech będzie jakieś minimum.
Użytkownik morf edytował ten post 25 września 2018 - 07:27
PATOLOGIA 
Powiem tak, mi się wydaje, że skoro mamy te swoje zasady (50 postów albo pomoc w utrzymaniu domeny) to chyba wystarczy, żeby jakoś ochronić swoją forumową prywatność, wiedzę, zasoby czy jak tam to nazwiemy. Poszczególne przypadki - żądania pomocy, klubowego emblematu czy wrzucenia ogłoszenia o sprzedaży w pierwszym poście zaraz po rejestracji to przypadki marginalne i możemy je rozwiązywać indywidualnie, dorywczo, ad hoc. Po co zatruwać sobie życie, denerwować się jakimś człowiekiem, nieznanym człowiekiem? Nie ma sensu kogoś wychowywać. Oczywiście zawsze zwracam uwagę (i nie tylko ja zresztą) gdy takie przypadki zaistnieją i w sumie sobie z tym radzimy. Co do Facebook'a. No niestety, dopóki "bliźniaczy" profil będzie istniał takie przypadki będą się zdarzać, ale nie będzie to trwało długo jeszcze, podobnie jak i Kordyla wcześniejsze forum. 
