gwizd
Started By
miecio
, 14 sty 2010 20:17
10 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 14 styczeń 2010 - 20:17
juz kiedys pisalem i niktnie odpowiedzial wiec jeszcze raz jak kluczyk jest przekrecony to slysze gwizd taki cichy wysokiej czestotliwosci ktory dochodzi gdzies z komory silnika zastanawiam sie co to jest 2.2 crd 2006
pzdr!
pzdr!
#2
Napisano 14 styczeń 2010 - 20:21
Czy ten gwizd jest cały czas jak kluczyk masz w pozycji zapłonu? Może to słychać silniczek pompki paliwa?
#3
Napisano 14 styczeń 2010 - 20:40
cholera wie czy to pompka mozliwe ale czy w crdi jest pompka pw komorze silnika czy w baku???? nie wiem moze takie rozwiazanie jest ale to czysto teoretyczne rozwazanie bo nie mam serwisowki do pt crd bo bym sie zorientowal a tak to mi klina w leb wbija ten swist......
#4
Napisano 17 styczeń 2010 - 19:37
pompki moga byc dwie. jedna w baku a druga przy silniku.
#5 Bezimienny Gość.sebka_*
Napisano 13 grudzień 2010 - 22:48
zobacz połączenia masy.jeden kabelek p0 prawej stronie łączący klapę silnika z błotnikiem .następny w nadkolu
#6
Napisano 13 grudzień 2010 - 23:09
Mieciu tak na powaznie: czy to czasem zadne z urzadzeń dodatkowych które zamontowałes nie powoduje w elektryce jakiegoś wzbudzenia?
[ Dodano: 2010-12-13, 23:11 ]
adames, silniczek pompki raczej powoduje jezeli jest słyszalny lekkie "cykanie"
[ Dodano: 2010-12-13, 23:12 ]
miecio, a gong działa czy wykasowałeś?
[ Dodano: 2010-12-13, 23:11 ]
adames, silniczek pompki raczej powoduje jezeli jest słyszalny lekkie "cykanie"
[ Dodano: 2010-12-13, 23:12 ]
miecio, a gong działa czy wykasowałeś?
#7
Napisano 13 grudzień 2010 - 23:14
ja mam urwany ten kabel uziemienia maski - dynda sobie jak gekon z korony krola Juliana.
ale gwizd slysze. tylko ze u mnie to jest przebitka alternatora na wzmacniacz, co jest o tyle niepokojace, ze plus i minus idzie direct z aku pod siedzeniem ;-)
poza tym mietek. TTTP. w Skodzie mojej zony na biegu jalowym slychac delikatny, naprawde delikatny taki gwizd (i to od nowosci), a nie wiem czy nie jest bardziej irytujace to, ze kazde wlaczenie czegokolwiek na pokladzie powoduje pukniecie w skrzynce bezpiecznikow ;-)
ale mieciu, spoko. ja sie na poczatku wystraszylem jak po wylaczeniu silnika uslyszalem dobywajace sie brzeczenie zbiorniczkow wyrownawczych czy jak tam sie ta cholera nazywa.
pisk moze isc z altka. moze ale nie musi. jestem elektryk nisko pradowy od przewodow glosnikowych...
ale gwizd slysze. tylko ze u mnie to jest przebitka alternatora na wzmacniacz, co jest o tyle niepokojace, ze plus i minus idzie direct z aku pod siedzeniem ;-)
poza tym mietek. TTTP. w Skodzie mojej zony na biegu jalowym slychac delikatny, naprawde delikatny taki gwizd (i to od nowosci), a nie wiem czy nie jest bardziej irytujace to, ze kazde wlaczenie czegokolwiek na pokladzie powoduje pukniecie w skrzynce bezpiecznikow ;-)
ale mieciu, spoko. ja sie na poczatku wystraszylem jak po wylaczeniu silnika uslyszalem dobywajace sie brzeczenie zbiorniczkow wyrownawczych czy jak tam sie ta cholera nazywa.
pisk moze isc z altka. moze ale nie musi. jestem elektryk nisko pradowy od przewodow glosnikowych...
#8
Napisano 14 grudzień 2010 - 11:30
wszystko jest dobrze masy kable, ale za cholere nie potyrafie zlokalizowac tego pisku, nawet przez stetoskop ..............
#9
Napisano 14 grudzień 2010 - 13:29
miecio, a moze to bida piszczy? ;P
#10
Napisano 14 grudzień 2010 - 13:59
marcin ty dowcipniusiu,,
dzieki plytka doszla ogladalem wczoraj, fajnie powspominac
pzdr!
ale strzelilem spamem!
Koledzy , starajmy się w działach technicznych pisać na temat - adames
dzieki plytka doszla ogladalem wczoraj, fajnie powspominac
pzdr!
ale strzelilem spamem!
Koledzy , starajmy się w działach technicznych pisać na temat - adames
#11
Napisano 14 grudzień 2010 - 23:29
miecio, ja bym stawial na MYSZKE - wiesz, zimno jest
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych