Kupię PiTka w dobrym stanie technicznym, nie na końcu świata i nie za milion monet. Znam wartość tego auta i wiem, że jak dobry, to musi kosztować trochę, ale znam też realia.
Śmieszkom z góry dziękuję!
Z góry postaram się odpowiedzieć na nurtujące niektórych pytania:
- nie, nie sprzedaję swojego
- nie, nie rozpadł się mój Cukiereczek
- nie, nie znudziła mi się sexi wiśnia
Rozglądam się dla kumpla, któremu spodobał się mój. Proszę nie odsyłać mnie na fb, chcę auto od forumowicza.