2.0 b/lpg
Started By
Gregor9kk
, 27 paź 2023 14:15
1 odpowiedź w tym temacie
#1
Napisano 27 października 2023 - 14:15
Witam właśnie odebrałem Pitka od elektryka. Problem z komputerem prawdopodobnie. ECU był wysłany 2x do specjalistów w Brwinowie. Po zamontowaniu pracował prawidłowo przez 15 minut. Wkręcał się na obroty chodził na wszystkie cylindry i wogole super. Kiedy pojechałem odebrać auto Elektryk stwierdził że pacjent nie żyje. Wszystko wróciło do stanu sprzed wizyty w warsztacie. Chodzi na 3 gary i wkręca się na max. 4000 obrotów. Jest ktoś w stanie pomóc lub wie kto może pomóc?
Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka
#2
Napisano 29 października 2023 - 11:00
Witam właśnie odebrałem Pitka od elektryka. Problem z komputerem prawdopodobnie. ECU był wysłany 2x do specjalistów w Brwinowie. Po zamontowaniu pracował prawidłowo przez 15 minut. Wkręcał się na obroty chodził na wszystkie cylindry i wogole super. Kiedy pojechałem odebrać auto Elektryk stwierdził że pacjent nie żyje. Wszystko wróciło do stanu sprzed wizyty w warsztacie. Chodzi na 3 gary i wkręca się na max. 4000 obrotów. Jest ktoś w stanie pomóc lub wie kto może pomóc?
Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka
Obd trzeba podłączyć. I w jakich sytuacjach się tak dzieje? U mnie np ale to w 1.6 był winny czujnik położenia walka, rok użerałam się z usterka i nie jeden ,,mechanik” wymieniał pół auta. Pomogli Dr Andrzej (przez rok nie jechałam na lawecie) i Gutek który podmienił z innego auta na chwile i testował tydzień. I po wymianie usterka odeszła
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych