w przykrych okolicznosciach sprawdzil sie monitoring
#1
Napisano 14 czerwiec 2010 - 19:41
dzis rano moje oko zmartwil widok zarysowanych drzwi za kierowca - zdrapany lakier eweidentnie przez jakies inne drzwi. Przeszperalem 30h nagrania z calego weekendu, kiedy to pt stal sobie pod blokiem i przylapalem sasiada, jak sobie ladnie wysiadajac oparl drzwi o moje, a ze tusze ma sluszna, to wysiadajac jego auto zrobilo kilka przysiadow i moje drzwi pozbyly sie kalieru na obszarze 2x2cm.
Gosciu nawet nie zauwazyl chyba co zrobil, o dziwo, a jak wsiadal po godzince, manewr powtorzyl.
Zastanawiam sie, czy okaze sie skonczonym urodzonym kołtunem i wszystkiego sie wyprze, czy zachowa sie jak nalezy i postanowi pokryc koszt lakiernika.
Co przykre, ktos z jego rodziny jezdzi pitkiem, i tez tu czesto parkuje
#2
Napisano 14 czerwiec 2010 - 19:49
urwane lusterko lub tablica wgieta albo wyrwana to standard ,nikt tu z ¨prawdziwych ¨frankow nie zwraca na to uwagi
mozesz dbac o auto jak tylko mozesz to jakis obcy ci ze zlosci uszkodzi
#3
Napisano 14 czerwiec 2010 - 20:23
To przykre co piszesz, dobrze jednak , że masz sprawcę. Czy masz to nagrane i możesz pokazać temu grubasowi?
We Francji i we Włoszech to podobno normal, ale tam na auto nie odkłada się tyle pensji co u nas. Gdyby oni musieli przeznaczyć roczne zarobki na auto, to pewnie by bardziej dbali.
#4
Napisano 14 czerwiec 2010 - 20:47
Ja nie akceptuje braku szacunku do cudzej wlasnosci, sam szanuje innych i to, co maja, na co zarobili ciezka praca.
Nagranie mam, juz wycialem te kawalki, na ktorych widac akcje. Zamierzam najpierw poinformowac tego czlowieka, ze oszpecil mi auto, i zobacze jak zareaguje. Od tej reakcji zalezec beda moje dalsze dzialania.
#5
Napisano 14 czerwiec 2010 - 21:46
#6
Napisano 14 czerwiec 2010 - 23:27
#7
Napisano 15 czerwiec 2010 - 01:22
#8
Napisano 15 czerwiec 2010 - 08:19
#9
Napisano 15 czerwiec 2010 - 09:49
#10
Napisano 15 czerwiec 2010 - 10:09
#11
Napisano 15 czerwiec 2010 - 12:13
Aga, we wloszech tak jest od lat, nawet auta parkuje sie na "rozpychanego"..
#12
Napisano 15 czerwiec 2010 - 12:18
#13
Napisano 15 czerwiec 2010 - 13:16
Czasem się to może przydać, tylko co jak spotka nas taka niespodzianka pod sklepem ?
Mój pituś właśnie pod sklepem został przytarty.
#14
Napisano 15 czerwiec 2010 - 14:58
Ale wiadomo, ze nie ma mozliwosci zawsze dopilnowac, ale gdy tylko sie da, to staram sie to robic.
A jak sie juz przytrafi jakis slepak, to nic tylko zagryzc wargi
#15
Napisano 15 czerwiec 2010 - 15:25
Nie obawiaj się to nie zboczenie
Jednak jak idziesz do sklepu, to spędzasz tam kilkadziesiąt ładnych minut. W tym czasie auto stojące obok mogło wyjechać, a na to miejsce mógł wjeżdżać ktoś inny, a on mógł zarysować auto, i szybko odjechać, żeby nie mieć kłopotów. W takim przypadku, a przyznasz że możliwym, nikomu nic nie udowodnisz.
Ja przetarcie na moim pitku, zobaczyłem dopiero po powrocie do domu.
#16
Napisano 15 czerwiec 2010 - 17:26
Niemniej rozmawialem juz z sasiadem i okazal sie wporzadku - wstepnie zgodzil sie pokryc koszt naprawy. Tak jak widac na nagraniu, nawet nie zauwazyl jak to zrobil.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Znalezione w sieci.... |
Multimedia: Filmy & Zdjęcia | paradyz |
|
|
|
Zmiany w kodeksie drogowym |
Offtopic | Dorka |
|
|
|
Nowy Krzysiek |
Moje auto | Bezimienny Gość.Poochacz_* |
|
|
|
Dzisiejsza wycieczka. |
Ogólnie | Dorka |
|
|
|
!!! Pomocy pitek umarl w trasie problem z biegami !!! |
Techniczny podstawowy | KornelPL |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych