9 odpowiedzi w tym temacie

[resiurc]

Mam coś takiego użyczone od Jaśminy.Jak dostanę się do Pitka to podam nazwę.Generalnie odbiór bardzo średni.Praktycznie w ogóle tego nie używam ,i myślę że także Jacek nie był zbytnio zadowolony.
Załączyłem ten transmiter na spocie Mazurskim-w kilku Pitkach leciała ta sama muzyka.
Oczywiście -bez szału.
Osobiście nie polecam choć znajomy używał tego w oplu i był zadowolony.

[rafe1]

używając transmitera dużo się traci na jakości

[Marcel]

gradacja urzadzen/podlaczen vs jakosc dzwieku moim zdaniem jest taka:
1) plyta CD, najlepsze

2) CD z materialem MP3, niezle

3) MP3 via USB, niezle

4) iPod/mp3 via mini jack lub lacze komunikacyjne RS cos tam (dotyczy Ipod); tu naprawde zalezy duzo od urzadzenia z jakiego emitowany bedzie sygnal (z iPoda bedzie lepszy - testowalem do u siebie, a juz z Noki music edition jest kupa); mniejsze zlo, dzwiek ujdzie w tloku

5) blue tooth (niestestowalem, nie wiem jak z jakoscia)

6) kaseta adapter (podlaczany via mini jack, dla posiadaczy radii z odtwarzaczem kasetowym); jakosc kupa

7) transmiter FM; jakosc kupa (zapomiec)

Jezeli radio fabryczne nie ma wejscia AUX to ja bym transmiter odpuscil (Jakosc dzwieku, poziom zaklocen, itp.) i wypalal sobie plyty CD (wejdzie 19 - 20 utworow, zaleznie od ich dlugosci) - co tez nie jest dobrym rozwiazaniem, bo wypala sie co 2 dni nowa plyte i w koncu samochod na wertepach zaczyna brzeczec...

[Lonek]

Ja mam coś takiego - jakąś dżunglę ( kupiłem kiedyś w Biedronce za 30 zł ). Używałem tego w Dodge i na początku ( wakacje 2010 ) byłem nawet zadowolony, grało dość ładnie. Potem rzuciłem to gdzieś w samochodzie i walało się tak aż do zeszłego tygodnia ( w tych mrozach itp ). Gdy w zeszłym tygodniu podłączyłem ten transmiter do PiTka - mam oryginalne radio w PT i w Dodge ( prawie takie jak w PT ) - okazało się, że kibel - straszne zakłócenia, ledwo słychać itp. Myślałem, że to ta cholera PT nie chce nowinek technicznych, więc spróbowałem to samo w Dodge - jakość do d..y : stwierdziłem, że chyba mój transmiter trafił szlag ... cóż jaka cena, taki produkt.
Wróciłem więc do płyt ... i nie nagrywam płyt z MP3, bo jakość muzyki moim zdaniem jest również mierna - porównajcie sobie oryginalną płytę z nagrywaną ( podobno oryginalne są tłoczone w innej technice przez co jest inny dźwięk, a poza tym mniej się rysują niż CD Rom ).
Reasumując - ja więcej nie kupię już takiego urządzenia ( może miałem pecha i moje się zepsuło, ale gdybym miał jeszcze raz wywalić na to 30 zł, to wolę sobie kupić kolejną płytkę ).

[Marcel]

Wróciłem więc do płyt ... i nie nagrywam płyt z MP3, bo jakość muzyki moim zdaniem jest również mierna - porównajcie sobie oryginalną płytę z nagrywaną ( podobno oryginalne są tłoczone w innej technice przez co jest inny dźwięk, a poza tym mniej się rysują niż CD Rom )..

Owszem, mp3 sciagnieta z sieci, ktora to mp3 ktos zle zripowal jest badziewiem.

Przy transferze od 128 kbp/s powinno byc niezle.

Ja wszystkie oryginalne plyty ripuje do 320kbp/2 (co jest przegieciem nawet).

Zasada dobrej jakosci dzwieku dla mp3
1) dobry material wyjsciowy (plyta oryginalnie nagrana na dobrym poziomie - a z tym jak sam mam doswiadczenia z moja plytoteka - bywa naprawde roznie. Dwie rozne plyty tego samego wykonawcy potrafia byc nagrane na dwoch roznych poziomach.
2) porzadne zripowanie materialu (min. 128 / 256 lub 320 kbps)

oczywiscie nie bez znaczenia jest sam odtwarzacz w samochodzie jak rowniez fabryczne glosniki. na poliftowe radio w PT w starciu z plytta CD nagrana z plikow MP3 nie moglem specjalnie zlego slowa powiedziec (oczywiscie jak na standard radia fabrycznego) - ale duzo tu zalezalo od tego, jak ripowana byla mp3...

[jasmina]

Ja swoje oddalem Tomkowi jak wspomnial choc nie powiem odbiór nawet w miare choc szalenstwo to nie było. Mam takze na starych zapasach zmieniarke zrobioną przez SONY na rynek USA jakies 10lat temu chyba wlasnie z transmiterem FM i oddzielnym sterowaniem , w starym Pontiacu mialem radio na kasete i nie bylo szans na zmiane na inne radio - przejsciowek i ramek wtedy nie bylo trzeba bylo sobie samemu takie rzezbic. Wtedy taki wynalazek zrobiły dwie firmy SONY i chyba ALPINE albo PIONIEER - niepamietam.
Zmieniarka bedzie teraz montowana do pitka i wiem ze przy tym zestawie odbiór jest super - naprawde.

[MayheM]

Lipa.
Testowalem 3 niezalezne urzadzenia z 3 polek cenowych, kazde nie dzialalo. Albo nie bylo slychac wokalu, albo przebijaly inne stacje, albo bylo slychac jednostajny pisk w tle. LIPA.

Nie polecam.

[resiurc]

http://allegro.pl/em... ... 59840.html

Używał ktoś coś takiego???

[ Dodano: 2011-02-10, 21:12 ]
Muszę zweryfikować swoją poprzednią opinię!
Przez przypadek wypróbowałem transmitera z kartą pamięci i ......jestem pod wrażeniem.
Choć nie jest genialnie.Jest poprawnie-bez szału.
Polecam wypróbowanie / odpalony silnik/ przed ewentualnym zakupem .
Uprzedzam ten sam transmiter z zapodanym pendrivem a kartą pamięci - ogromna różnica.