18 odpowiedzi w tym temacie

[renia35]

Mam taki problem. Zostawiłam w czwartek auto na parkingu strzeżonym. Przychodzę w niedziele i w samochodzie wybita tylna szyba. Zaklejona folią. Pytam się co się stało i słyszę, że sama pękła. Niby nie mogli się ze mną wcześniej skontaktować bo nie mieli numeru telefonu. Wiadomo dane są podawane przy podpisaniu umowy parkingowej. Więc w to jakoś nie chce mi się wierzyć. Właściciel parkingu mówił mi, że mają świadków na to zdarzenie. Nie ma zamiaru pokrywać żadnych kosztów. Dzwonił do mojego serwisu. Wiedzą o sprawie obiecali wymienić na gwarancji. Dzisiaj w serwisie Chevrolet poinformowali mnie, że gwarancja nie obejmuje szyb. Całą naprawę muszę pokryć ze swojego AC. Jak myślicie jakie mam szanse ściągnąć pieniądze od właściciela parkingu? Wieczorem zaproponował mi, że jak sobie kupię szybę to mi ją wklei. Auto jest na gwarancji, a koszt szyby to około 1000 zł. Co wy na to? Czy ktoś miał już taki przypadek.

[patii]

renia35, Parkingi strzeżone mają przeważnie monitoring ( nie koniecznie te na świeżym powietrzu ) , i na pewno są ubezpieczone. Ja bym sprawę zgłosiła na policję.
Pierw , poprosiła bym zarządzającego parkingiem , o pismo świadczące o zaistniałej sytuacji. Jak już wyjedziesz autem , to po ptokach nic nie udowodnisz.

[miecio]

renia35, raczej nie dojdziesz ladu ale nie wiem tak do konca jak to wyglada od tzw strony prawnej, fakt ze skoro zabezpieczyli to sie przejeli....
teraz ci mapisze taka ciekawostke jesli chodzi o szyby, szklo: otoz kiedys majac firme wykonywalismy uslugi takie tam , nie bede sie rozpisywac dosadniej ale ci powiem ze dzialo sie to w sklepie typu "jubiler", no zlotnik powiedzmy byly lady z hartowanego szkla i na dodatek klejone z 2 foliami uv i 3 szybami gr 3 mm wyobraz sobie ze ktos tracil lampe wiszaca nad lada , lampa, klosz konkretnie to taka banka srednicy pilki do koszykowki spadla i odbila sie ze 3 razy i nie uszkodzila sie natomiast szyba w ladzie rozsypala sie totalnie oczywiscie folie trzymaly ale wszystkie 3 szyby zamienily sie w pajeczyne, normalnie nigdy bym nie uwierzyl ale to co zobaczylem t o mnie uswiadomilo w przekonaniu ze nigdy nie mow nigdy....



raz mi w i9nnym aucie rozbili szybe boczna swieca samochodowa, co bu to mialo znzczyc? otoz swieca dziala jak "mlotek" a szyba trafiona w tzw slaby punktn sie rozsypuje....
pzdr!

[renia35]

tak to wygląda... właściciel parkingu, zapewnił mnie, że policjant którego podobno wzywali ( jakiś jego znajomy) zapewnił, że z wiatrówki nie można by szybę wybić, za daleko od zabudowań. Mam namiary na świadków ( parking graniczy z barem). Z tym, że nie wiem nawet jak się ten gliniarz nazywa. Jutro idę jeszcze do rzecznika praw konsumenta. Rzeczoznawca i tak dopiero w piątek. Zobaczymy co dalej. Pitek stoi jak rok długi pod chmurką w samym centrum i nic. W tym przypadku wszelkie drogi ostrożności, a zawiodły.

[patii]

renia35, to że oni zawiadomili policję to jedno , Ty też powinnaś .
A waszego Pt często widuję , bo chyba przy targowisku jest parkowany ?

[adames]

Na pewno powinnaś wezwać policję. I tak jak pisze patii, zgłosić się do firmy, w której ubezpieczony jest parking.
Skoro oni tak chętnie chcą wymienić szybę, to poczuwają się do winy.
Nie odpuszczaj, szkoda była na terenie parkingu, jeśli nie udowodnią, że faktycznie szyba pękła sama, to wina jest po ich stronie.
Świadek ? Czyj ? ich ? może kolega albo znajomy, raczej zbyt naciągane, ktoś chyba filmów się naoglądał.
Sprawdź czy jest tam monitoring.

[jasmina]

Ja mysle ze sprawa bardzo prosta - pan wlasciciel parkingu powinien wydac numer swojego ubezpieczenia- pan policjant kolega nie moze zalatawiac takiej sprawy - istnieje konflikt interesow oraz mozliowsc wykorzystania stanowiska mianowanego do zalatwienia sprawy prywatnej.
Jesli pan policjant byl musial sporzodzic notatke sluzbową a ty mialas obowiozek byc przy tym. Najlatwiej sprawe zglosic do swojego AC i zarządac tzw. regresu - co oznacza ze to twoj ubezpieczyciel bedzie nekal pana z parkingu i od niego szybko wyciognie kase.

[bm639]

kiedyś w megance podczas jazdy prawym pasem pękła nam szyba w tylnych prawych drzwiach ... do dzisiaj nie wiem dlaczego ... bywa

[jasmina]

Większość szyb teraz jest hartowanych ze względu na bezpieczenstwo - szklo hartowane ma "niby" zwiekszoną odpornosc na wszystko w praktyce w bardzo niepozorny i delikatny sposob mozna rozbic jego molekularną budowe przez co sie rozpryskuje.
Zwroćcie uwage ze w szybe samochodową mozna uderzac mlotkiem i sie nie stlucze a dotknijcie to szybe szpikulcem i lekko nacisnijcie na szybe - rozprysnie sie.
w kuchniach nagminne uszkodzenie - otwieramy piekarnik i trzask szyba strzeliła - a producent za szyby nieodpowiada - w nowych piekarnikach taka szyba umie kosztowac nawet 500zł. Dlaczego peka bo dostała szoku termicznego ze wzgledu na duzą roznice temperatur albo wystarczylo ze sklapla na cieplo szybke kropla wody i 500w plecy

[patii]

jasmina, tak czy siak , stało się to w miejscu gdzie samochód powinien być bezpieczny . Są odpowiednie instytucje i inni fachowcy co powinni się sprawą zająć .
A Renia , nie powinna odpuszczać za łatwo.

Osobiście kupiłam kiedyś fotel biurowy, w jednym z znanych hipermarketów, w domu okazało się że nie można założyć podłokietników bo dziury są innych miejscach .

Fotel do auta i do sklepu.
Pani w informacji powiedziała że wymieni ...

A po licznych rozmowach , bo stwierdziłam że nie odpuszczę . Kierownik działu ...oddał kasę , i wydał mi bony pieniężne ... które pokryły mi koszty przejazdu z towarem który nie był zgodny z umową.

Trzeba walczyć , taki kraj

[maro20]

1.Jasmina ma 100proc.racji
2.sami wkleją?-skąd taka chęć współpracy?
3.dwóch świadków? a co-czy oni czekali na parkingu aż szyba peknie i kiedy to sie stało byli na miejscu?
Popros parking o nr. polisy, zgłos szkodę.powiadom policje o zdarzeniu/może maja wcześniejsze info o nie prawidłowosciach na tym parkingu/

[jasmina]

patii, ale ja takze twierdze ze trzeba walczyc o swoje sam dzisiaj toczylem batalie z Bankiem i sprawa poszla juz do UOKiK i KNF - ale uwazam ze w tym przypadku jest ubezpieczenie AC i szkoda nerwow na pana z parkingu - a jesli ubezpieczyciel zrobi REGRES to na twojej historii AC tego zdarzenia nie ma. Ubezpieczyciel szybciej sobie poradzi z panem niz kolezanka ktora straci czas i nerwy itd. Są od niektorych spraw instytucje i nie ma sensu sie denerwowac. Sam dzisiaj sie o tym przekonalem - zamiast wydzwaniac wkoncu olałem pana z Banku i na jego pytanie czy jestem zainteresowany zalatwieniem sprawy a nie denerwowaniem sie - stwierdzilem ze jednak nie jestem zainteresowany zalatwieniem sprawy polubownie i mam ich gleboko w d... - pozniej to juz nawet pani z ksiegowosci dzwonila do mnie ze moze jednak sie to da odkrecic itd. A ja nie bede sie denerwowal bo od tego jest UOKiK i niech oni sie tym zajmują.

[patii]

jasmina, mamy podobne zdanie, tylko inaczej przedstawione ....

Twardym cza być a nie miękkim

[miecio]

Twardym cza być a nie miękkim [/quote]

[sluna]

Renata, jeżeli masz ubezpieczenie AC, to jaki problem zgłaszaj do ,,nich'' i niech się martwią! Ty jako użytkownik masz mieć autko sprawne.
Ale pamiętaj o przestrzeganiu procedur, bo jak to ubezpieczyciel będzie szukał furtki aby jednak to klient został obciązony odpowiedzialnością

powodzenia

[paradyz]

Co za bzdury ten koles z parkingu wygaduje. Rozumiem, że szyba się rozsypała a nie pękła, tak ze sa tylko rysy. Bzdury jeszcze raz bzdury. Wezwac policje, zgłosić do swojej ubezpieczalni telefonicznie. Ciekaw jestem tych świadków Stali i widzieli jak szyba się rozsypuje. Renia nie dać się robić w bambuko. Trzymam kciuki

[renia35]

Na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda następująco. Naprawa idzie z mojego AC. W serwisie powiedzieli, że mogą to zrobić ale szyby nie są na gwarancji. Do tego modelu szyb nie mają. Trzeba zamówić w Holandii. W Polsce nie ma części do samochodu składanego w kraju. Poszliśmy na ugodę z właścicielem parkingu. Facet ma własny warsztat. Zaoferował się, że to zrobi. Szyba zamówiona u niego nowa będzie za dwa dni, nie trzeba jej sprowadzać bo są dostępne. Koszt 380 zł,a nie jak w ASO 1000 zł. Właściciel parkingu zrekompensuje mi stratę w AC z nawiązką. Zaoferował mi nawet auto zastępcze na czas naprawy. W PZU niestety auto dostaje się tylko w przypadku wypadku. Rzecznik praw konsumenta powiedział, że mogę dochodzić odszkodowania, ale to jest walka z wiatrakami. Dzięki za podpowiedzi. Sprawa się wyjaśniła.

[miecio]

dobrze ze tak sie prawie skonczylo...

[sluna]

renia35