6 odpowiedzi w tym temacie

[Nazwa]

co to będzie, co to będzie

http://moto.onet.pl/... ... ml?node=13

[reyo]

No z używanych zostaną amerykańskie i Dacia
Może się tez wydarzyć, że zaczniemy kupować chińskie

[Psyborg]

Rynek zweryfikuje takie podejście. Jeśli się okaże, że 8-letniego auta nie warto kupić, bo trzeba drugie tyle pieniędzy wyłożyć na serwis, to zwyczajnie ludzie będą kupować mniej samochodów i starać się maksymalnie "wyjeździć" posiadane zamiast zmieniać je co 3 lata (jak niektórzy skarpetki).
Lub też projektowane technologie i rozwiązania zaczną brać pod uwagę taki parametr jak trwałość i opłacalność.

Jedno jest pewne - wszelkie powstałe nisze zostaną prędko wypełnione.

[reyo]

Wystarczy prześledzić dane techniczne obecnie produkowanych samochodów. Silnik 1.4 TSI grupy VW ma 160 KM, 2.0 TSI 210 KM... Jak i czy te auta będą jeździły za 8-10 lat - ja mam spore wątpliwości.
W moim "garażu" stoi jeszcze 18-letni Chrysler z 3.5 litrowym silnikiem co ma 217 KM i podejrzewam, że prędzej samochód się rozleci niż ten silnik padnie.
Czasy nieśmiertelnych modeli już dawno się skończyły: nie ma już takich jednostek jak Mercedes 124, czy starsza Toyota Corolla.
Kalkulacja producentów jest prosta i jasna - nie opłaca im się produkować samochodów "na wieczność".

[MayheM]

Niestety ale obecnie i od jakichs 5 lat, produkowane samochody sa przewidziane na przebiegi 150-200tys, do czasu miniecia gwarancji. Tylko wspolczuc tym, co na taka bombe wejda, koszty napraw idace w dziesiatki tysiecy.

[reyo]

u nas w firmie handlowcy mają polówki. sypią się podobno niemiłosiernie. przede wszystkim elektronika...

[MayheM]

reyo, pol bidy jak na gwarancji...