Wymiana rozrządu 2012
#21
Napisano 23 marzec 2012 - 21:32
#22
Napisano 23 marzec 2012 - 21:35
AnitaLG silniki 2,0 są kolizyjne raczej na pewno chociaż w życiu pewne są tylko śmierć i podatki. Dopytać się możesz w aso ale niezależnie czy są kolizyjne czy nie powiedzą że są bo dziwne by było jakby nie chcieli zarobić. Jest aso w Krakowie gdzie byłem i chcieli mnie skasować na 279 za wymianę obudowy termostatu co ja w domu załatwiłem silikonem za 10 zl (obudowa okazała się dobra) no i aso w zabrzu podobno zerzną całą kase z leszcza jak przyjedzie.
#23
Napisano 23 marzec 2012 - 22:33
Żeby dmuchać na zimne, to też trzeba mieć z czego, a producent raczej nie zaniżył warunków eksploatacji.
Serwisy ASO - tylko takie, gdzie kierownik serwisu jest Twoim znajomym.
#24 Bezimienny Gość.Antałek_*
Napisano 23 marzec 2012 - 23:04
Nie no Kolego, ja też się cieszę że pasek jak się zerwie to silnik prawdopodobnie ocaleje, ale co w przypadku jak pierdyknie podczas wyprzedzania zestawu i z naprzeciwka pojedzie TIR???.A czy jest sens wymieniać rozrząd w 2.4 jak silnik jest prawdopodobnie bezkolizyjny o czym świadczą wypowiedzi na forum jak i informacje którą otrzymałem od znajomego z usa. Może lepiej jak dawać samochód jakiemuś partaczowi jezdzić do granic wytrzymałości paska i rolek
To tylko guma wzmocniona przez kilka włókien jakiegoś sznurka. Chcesz swoje życie i innych temu powierzać?. Moim zdaniem jak tylko masz wątpliwość co do daty ostatniej wymiany to nie podejmuj takiego ryzyka tylko wymień.
#25
Napisano 23 marzec 2012 - 23:55
Nie no Kolego, ja też się cieszę że pasek jak się zerwie to silnik prawdopodobnie ocaleje, ale co w przypadku jak pierdyknie podczas wyprzedzania zestawu i z naprzeciwka pojedzie TIR???.A czy jest sens wymieniać rozrząd w 2.4 jak silnik jest prawdopodobnie bezkolizyjny o czym świadczą wypowiedzi na forum jak i informacje którą otrzymałem od znajomego z usa. Może lepiej jak dawać samochód jakiemuś partaczowi jezdzić do granic wytrzymałości paska i rolek
To tylko guma wzmocniona przez kilka włókien jakiegoś sznurka. Chcesz swoje życie i innych temu powierzać?. Moim zdaniem jak tylko masz wątpliwość co do daty ostatniej wymiany to nie podejmuj takiego ryzyka tylko wymień.
Ania ma rację bezpieczeństwo to podstawa.
Ja sprawdziłem że mam przejechane 103 000 km, gdzieś wyczytałem że oryginalny pasek może wytrzymać do 120 000 km czy to możliwe?
#26
Napisano 24 marzec 2012 - 00:05
#27
Napisano 24 marzec 2012 - 18:47
Moja książka serwisowa podaje wymianę paska rozrządu przy 90tys. mil (144tys. km) jako zalecaną, ale nie konieczną. Książka kończy się na 102tys. mil, więc nie wiem co dalej - nowe auto?
No to już jestem spokojniejszy, dzięki!
#28
Napisano 24 marzec 2012 - 20:12
A ja mam pytanko z innej beczki.W przyszłym tygodniu będę kupował części do wymiany rozrządu.Czy po nr i oznaczeniu silnika ,można stwierdzić jaki napinacz posiadam.Nie no Kolego, ja też się cieszę że pasek jak się zerwie to silnik prawdopodobnie ocaleje, ale co w przypadku jak pierdyknie podczas wyprzedzania zestawu i z naprzeciwka pojedzie TIR???.A czy jest sens wymieniać rozrząd w 2.4 jak silnik jest prawdopodobnie bezkolizyjny o czym świadczą wypowiedzi na forum jak i informacje którą otrzymałem od znajomego z usa. Może lepiej jak dawać samochód jakiemuś partaczowi jezdzić do granic wytrzymałości paska i rolek
To tylko guma wzmocniona przez kilka włókien jakiegoś sznurka. Chcesz swoje życie i innych temu powierzać?. Moim zdaniem jak tylko masz wątpliwość co do daty ostatniej wymiany to nie podejmuj takiego ryzyka tylko wymień.
Ania ma rację bezpieczeństwo to podstawa.
Ja sprawdziłem że mam przejechane 103 000 km, gdzieś wyczytałem że oryginalny pasek może wytrzymać do 120 000 km czy to możliwe?
Mam do kupienia kompletny rozrząd za 450 +tłumik drgań za ok 200pln.Oczywiście po roku produkcji biorę pod uwagę napinacz hydrauliczny(tzw tłumik drgań).Do wymiany zabierałem się niestety rok i najechało się przy tym ok 16tys.Co zrobić aby się nie zdziwić po rozebraniu całości.Czy można jakoś podejrzeć jaki napinacz posiadam.Czy trzeba zdjąć całą obudowę rozrządu.
#29
Napisano 24 marzec 2012 - 20:28
Moja książka serwisowa podaje wymianę paska rozrządu przy 90tys. mil (144tys. km) jako zalecaną, ale nie konieczną. Książka kończy się na 102tys. mil, więc nie wiem co dalej - nowe auto?
No to już jestem spokojniejszy, dzięki!
_________________
Paweł jak jesteś spokojniejszy to mimo wszystko podchodzisz do sprawy jak ja Pasek wytrzyma 90 tys mil przy warunkach w usa a nie w warunkach polskich miast i czy jesteś pewny przebiegu i warunków eksploatacji samochodu?
Jeżeli uważasz że bezpieczeństwo to podstawa wymieniaj! Ale jak wymienisz u partacza to będziesz jeszcze mniej bezpieczny.
#30
Napisano 24 marzec 2012 - 21:34
A ja mam pytanko z innej beczki.W przyszłym tygodniu będę kupował części do wymiany rozrządu.Czy po nr i oznaczeniu silnika ,można stwierdzić jaki napinacz posiadam.
Mam do kupienia kompletny rozrząd za 450 +tłumik drgań za ok 200pln.Oczywiście po roku produkcji biorę pod uwagę napinacz hydrauliczny(tzw tłumik drgań).Do wymiany zabierałem się niestety rok i najechało się przy tym ok 16tys.Co zrobić aby się nie zdziwić po rozebraniu całości.Czy można jakoś podejrzeć jaki napinacz posiadam.Czy trzeba zdjąć całą obudowę rozrządu.
hydrauliczny
200zł?? nie udało mi się znaleźć nic poniżej 700zł - jakiej firmy??
#31
Napisano 24 marzec 2012 - 22:16
#32
Napisano 24 marzec 2012 - 22:43
A ja mam pytanko z innej beczki.W przyszłym tygodniu będę kupował części do wymiany rozrządu.Czy po nr i oznaczeniu silnika ,można stwierdzić jaki napinacz posiadam.
Mam do kupienia kompletny rozrząd za 450 +tłumik drgań za ok 200pln.Oczywiście po roku produkcji biorę pod uwagę napinacz hydrauliczny(tzw tłumik drgań).Do wymiany zabierałem się niestety rok i najechało się przy tym ok 16tys.Co zrobić aby się nie zdziwić po rozebraniu całości.Czy można jakoś podejrzeć jaki napinacz posiadam.Czy trzeba zdjąć całą obudowę rozrządu.
Obrazek
hydrauliczny
200zł?? nie udało mi się znaleźć nic poniżej 700zł - jakiej firmy??
Ja dostałem cenę 650 zł w Lubinie sklep na PERONIE - polecam
#33
Napisano 25 marzec 2012 - 09:44
Nie wiem jaka firma.Napiszę jakoś pod koniec tygodnia jaka firma.
A ja mam pytanko z innej beczki.W przyszłym tygodniu będę kupował części do wymiany rozrządu.Czy po nr i oznaczeniu silnika ,można stwierdzić jaki napinacz posiadam.
Mam do kupienia kompletny rozrząd za 450 +tłumik drgań za ok 200pln.Oczywiście po roku produkcji biorę pod uwagę napinacz hydrauliczny(tzw tłumik drgań).Do wymiany zabierałem się niestety rok i najechało się przy tym ok 16tys.Co zrobić aby się nie zdziwić po rozebraniu całości.Czy można jakoś podejrzeć jaki napinacz posiadam.Czy trzeba zdjąć całą obudowę rozrządu.
Obrazek
hydrauliczny
200zł?? nie udało mi się znaleźć nic poniżej 700zł - jakiej firmy??
NA allegro można też zobaczyć napinacze w rozsądnej cenie .http://allegro.pl/na... ... 19544.html Nurtuje mnie tylko jedna sprawa czy napinacz nie rozsypie się jeżeli kosztuje połowę mniej niż normalnie.
#34 Bezimienny Gość.Antałek_*
Napisano 28 marzec 2012 - 01:18
Pytałam męża i mówi że w zasadzie można go tak nazwać bo ponoć działa na podobnej zasadzie jak amortyzator w zawieszeniu. Wewnątrz jest olej który tłumi drgania rolki napinającej pasek, a zarazem ją napina niedopuszczając do luzowania sie paska. Teoretycznie dopóki jest sprawny i nic z niego nie wycieka to można go użytkować przez znacznie dłuższy okres czasu ( zazwyczaj wytrzymuje 2 wymiany paska ).Moze sie myle ale napinacz hydrauliczny to nie tlumik drgan.
Czasami koniec jego żywota objawia się charakterystycznym hałasem podczas rozruchu zimnego silnika, podobnym do stukania zaworów ( nie bardzo wiem o czym do mnie rozmawia )
#35
Napisano 28 marzec 2012 - 15:17
Słuchaj męża, z czasem poznasz wszystkie tajniki mechaniki naszych pitków, a może i zostaniesz mechanikiem/czką ;P
#36
Napisano 03 kwiecień 2012 - 19:35
Amoże ktoś wie jak się ma oznaczenie silnika do rodzaju rozrządu(hydrauliczny-mechaniczny).Z tego co wiem to śa oznaczenia 16i jakieś litery i 18+litery.Ja dziś patrzyłem i mam 18+ litery ale je zapomniałem więc jutro dopiszę .Proszę o odpowiedż jeżeli ktos wie o co chodzi z tymi opznaczeniami.Pytałam męża i mówi że w zasadzie można go tak nazwać bo ponoć działa na podobnej zasadzie jak amortyzator w zawieszeniu. Wewnątrz jest olej który tłumi drgania rolki napinającej pasek, a zarazem ją napina niedopuszczając do luzowania sie paska. Teoretycznie dopóki jest sprawny i nic z niego nie wycieka to można go użytkować przez znacznie dłuższy okres czasu ( zazwyczaj wytrzymuje 2 wymiany paska ).Moze sie myle ale napinacz hydrauliczny to nie tlumik drgan.
Czasami koniec jego żywota objawia się charakterystycznym hałasem podczas rozruchu zimnego silnika, podobnym do stukania zaworów ( nie bardzo wiem o czym do mnie rozmawia )
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Wymiana liczniki |
Techniczny podstawowy | Mamrot |
|
|
|
Koła zębate do rozrządu CRD - gdzie kupić ?rozrząd CRD |
Techniczny podstawowy | kozbi7 |
|
|
|
Pt 2.0 wymiana pompy wody |
Techniczny podstawowy | Radyjko |
|
|
|
Wymiana przełącznika zespolonego |
Techniczny podstawowy | Szymek_T |
|
|
|
czujnik położenia wałka rozrządu |
Techniczny podstawowy | Bezimienny Gość.koczyk_* |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych