Jeszcze jedno pamiętam z Grand "Szirokeza" mojego znajomego. Można mu było wyjąć przednie reflektory na ulicy w 2 minuty.
Efekt tego był taki, że raz na dwa 3 miesiące znajomy miał nowe reflektory bo mu zwyczajnie na ulicy przed firmą kradli.
Jak dla mnie fajna fura. Pieprzyć to spalanie. Ma być fun i tyle !
W przeciwnym wypadku każdy by jeździł Priusem.
Przy okazji pojawił się nowy Jeep Compass. Poprzedni był nieszczególny ale ten jest całkiem OK. Zdecydowanie fajniejszy niż Renegade, który kojarzy mi się z Fiatem i women-carem.
Załączone pliki
Użytkownik Al Capone edytował ten post 30 września 2017 - 17:14