Karty rabatowe Orlen
#1
Napisano 09 czerwiec 2013 - 11:12
Obecnie rabat wynosi 8 gr na litrze każdego paliwa, więc jeśli ktoś dużo tankuje to myślę że warto.
Wszystkie instrukcje jak kartę wyrobić są tutaj:
http://www.fiestaklu... ... b35221f7b3
Pozdrawiam
#2
Napisano 09 czerwiec 2013 - 11:42
#3
Napisano 10 czerwiec 2013 - 09:26
Jestem z Płocka (to widać, słychać i czuć )
NIGDY NA ORLENIE!!!
Prowadzę z orlenem prywatną wojnę. W miejscu, gdzie paliwo jest produkowane, jest ono najdroższe. Dlatego nie dam tej firmie dorobić się bezpośrednio na mnie i nie kupię na ich stacjach nic!!! Kupuję na Statoil, BP i Shell (lub sprawdzonych prywatnych albo firmowych - poczta polska, pks, mpk). Wiem, że te stacje biorą paliwo z Orlenu, ale Orlen bezpośrednio na mnie nie zarobi ani grosza!!! A przy okazji - dziwne jest, że w Płocku ci, co kupią (bądź co bądź) to samo paliwo, ale na stacji innej marki, niż na Orlenie, mają mniej problemów; dłuższe przebiegi przed naprawą/wymianą wtryskiwaczy w dieslach, na tej samej ilości gazu pojadą kawałek dalej, itp...
Jak Orlen opuści w Płocku ceny o co najmniej złotówkę (no: 50 groszy) - mogę ewentualnie tam kupić. A póki co - NEVER!!! NEVER !! NEVER!!!
Pozdrawiam
#4
Napisano 10 czerwiec 2013 - 19:59
Mam znajomego Niemca, który idąc do sklepu kupić pralkę wnika nie tyle w jej cenę i parametry, co miejsce wyprodukowania. I nawet to, że była zrobiona w Niemczech go nie zadowala - ma być z fabryki, która mieści się w jego landzie. Kupowanie zagranicznych produktów jest dla niego niemalże formą sabotażu i gwałtu na niemieckiej gospodarce .
Nie twierdzę, że mamy się od razu wszyscy przesiąść do Polonezów, ale czasem warto się zastanowić, gdzie zostawić nasze pieniądze. Tymbardziej, że paliwo to jedna z niewielu rzeczy, która jeszcze nie trafia do nas z Chin
P.S.
Ani ja, ani nikt z mojej rodziny i znajomych nie jesteśmy pracownikami, akcjonariuszami ani tym bardziej właścicielami Orlenu
#5
Napisano 10 czerwiec 2013 - 20:56
A ja mu się wcale nie dziwię, wiesz dlaczego? Bo mają tak silne na rynku ogólnoświatowym rodzinne marki, że nie ma się absolutnie czego wstydzić, zaś Polacy w większości posprzedawali zagranicznym koncernom już niemal wszystkie najmocniejsze marki...Nic do śmiechu! Rodacy wieszają na Niemcach psy, a zgadnij jaka jest ukochana marka naszego narodu, ba nie tylko jedna albo chociaż z jakiego kraju się one wywodzą...pablicito
Mam znajomego Niemca, który idąc do sklepu kupić pralkę wnika nie tyle w jej cenę i parametry, co miejsce wyprodukowania. I nawet to, że była zrobiona w Niemczech go nie zadowala - ma być z fabryki, która mieści się w jego landzie. Kupowanie zagranicznych produktów jest dla niego niemalże formą sabotażu i gwałtu na niemieckiej gospodarce .
#6
Napisano 10 czerwiec 2013 - 20:56
że paliwo to jedna z niewielu rzeczy, która jeszcze nie trafia do nas z Chin
Ale węgiel na śląsku mamy już z USA i z Czech
#7
Napisano 10 czerwiec 2013 - 21:21
To nie zawsze jest tak, że te marki się sprzedaje bo ktoś ma widzimisię. Np. była w mojej okolicy dobrze prosperująca polska firma, która produkowała jakieś tworzywa sztuczne za nieduże pieniądze. Została wchłonięta przez większe przedsiębiorstwo niemieckie tylko po to, żeby doprowadzić ją do upadku ponieważ stwarzała konkurencję.Polacy w większości posprzedawali zagranicznym koncernom już niemal wszystkie najmocniejsze marki
nudelek, pociesz się, że za to nasza myśl techniczna jest spotykana w takich krajach jak Irak czy Afganistan - Polonez, Nysa lub Żuk wciąż dają radę!
#8
Napisano 11 czerwiec 2013 - 06:26
Właśnie problem w tym, że paliwo z Orlenu (aż mnie korci, żeby pisać: z orlenu) jest tańsze w Twoim mieście, niż w Płocku, gdzie jest produkowane. Logiki w tym prawie żadnej. Piszę:"prawie", bo rządzi tym logika wyzysku - są potentatem, to sobie narzucą ceny, jakie chcą. Też bym chciał promować polską, a nawet płocką (miejscową) markę - ale nie kosztem moich pieniędzy. Niemcy, Francuzi, Anglicy itd. wybierają własne marki - ale te marki "odwdzięczają" im się tym, że dbają o klienta. Polityka Orlenu jest zupełnie przeciwna - wyciągnąć jak najwięcej pieniędzy od klienta nie dając nic w zamian ani klientowi ani samemu miastu. Dlatego z całą siłą spokoju powtórzę: NEVER!! NEVER!!! NEVER!!!pablicito, nie wiem skąd Twoja awersja do Orlenu, ale przecież nikt nikogo do niczego nie zmusza. W moim mieście Orlen nie odbiega cenowo od innych stacji, a czasami bywa tam najtaniej. Dlaczego mam dawać zarobić zagranicznym koncernom, jeśli moje pieniądze mogą zostać w kraju? A tankuję tam od bardzo dawna różne pojazdy i jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym zatankował paliwo złej jakości.
Mam znajomego Niemca, który idąc do sklepu kupić pralkę wnika nie tyle w jej cenę i parametry, co miejsce wyprodukowania. I nawet to, że była zrobiona w Niemczech go nie zadowala - ma być z fabryki, która mieści się w jego landzie. Kupowanie zagranicznych produktów jest dla niego niemalże formą sabotażu i gwałtu na niemieckiej gospodarce .
Nie twierdzę, że mamy się od razu wszyscy przesiąść do Polonezów, ale czasem warto się zastanowić, gdzie zostawić nasze pieniądze. Tymbardziej, że paliwo to jedna z niewielu rzeczy, która jeszcze nie trafia do nas z Chin
P.S.
Ani ja, ani nikt z mojej rodziny i znajomych nie jesteśmy pracownikami, akcjonariuszami ani tym bardziej właścicielami Orlenu
P.S.
Ani ja, ani nikt z mojej rodziny i znajomych nie jesteśmy pracownikami, akcjonariuszami ani tym bardziej właścicielami Lotosu ani żadnego innego koncernu paliwowego .
Pozdrawiam
#9
Napisano 12 czerwiec 2013 - 09:40
Jak by nie było chętnych to mogę się zając formalną rejestracją, otrzymamy KRS i sami będziemy wydawać karty Biznestank i szukać innych przywilejów dla klubu.
Ja w pracy zajmuję się zakupami technicznymi ale i nie tylko, sam kilka krotnie dla naszej korporacji załatwiałem różnego rodzaju zniżki rabaty upusty itd, np. do sieci kin sklepów itd.
Chodzi tylko o to żeby korzystać z ich usług, a większość duże firmy (sieciówki) mają specjalny program lojalnościowy dla klientów biznesowych, a Stowarzyszenie będzie miało KRS i NIP więc będzie tak jak by klientem biznesowym.
Potrzeba tylko 15 członków do rejestracji, chodź widzę potencjał 130 osób które korzystają na co dzień z forum . Ja sam robię 120-200l miesięcznie (Oczywiście nie pitkiem, PT jeździ tylko 50km w tygodniu
Gdyby wszyscy się zapisali po karty może i byśmy większy rabat zrobili niż fiestaklub.
#10
Napisano 12 czerwiec 2013 - 19:58
Ale jeśli masz doświadczenie w zdobywaniu innych rabatów i gratyfikacji to ja osobiście popieram Twoją kandydaturę na Formalnego Rejestratora Stowarzyszenia PT KLUBU :tak
#11
Napisano 12 czerwiec 2013 - 20:17
#12
Napisano 12 czerwiec 2013 - 21:58
MAKLERSTAN1, ten temat już był przerabiany... jak znajdę to Ci linkę podrzucę...
dziękuję
#13
Napisano 24 czerwiec 2013 - 13:13
MAKLERSTAN1, ten temat już był przerabiany... jak znajdę to Ci linkę podrzucę...
Czekam i jestem ciekaw ....
#14
Napisano 24 czerwiec 2013 - 13:22
MAKLERSTAN1, ten temat już był przerabiany... jak znajdę to Ci linkę podrzucę...
Czekam i jestem ciekaw ....
Więc masz wycinek (treść Koleżanki Anity LG) Jest jeszcze kilka wątków, ale wszystko i tak przedstawia wypowiedź Anity
A co do organizacji. (zaraz posypią się na mnie gromy.... )
To prawda, ze łatwiej jest zyskać jakieś pieniądze ale..... żeby dostć pieniądze najpierw trzeba sporo włożyć. Nie wiem, ilu z was było przy zakładaniu jakichś stowarzyszeń i wie z jakimi formalnościami to się wiążę.
Przede wszystkim musi być siedziba. Owszem, może to być czyjś adres domowy ale kto bedzie chciał wziąść to na siebie. Poza tym formalności typu Statut, nr NIP, wpis do KRS, rachunek bankowy...
Po drugie - finanse - jak są składki musi być księgowość prowadzona formalnie (a to są koszta), musi być rachunek bankowy, bo to też jest niezbędne do załozenia stowarzyszenia a to są kolejne koszta generowane co miesiąc - bo zwracam uwagę, ze jak zakłada się rachunek nie na osobę prywatną a organizację czy stowarzyszenie sa to już zupełnie inne opłaty bankowe (tak jak na konta firmowe).
Po trzecie - biurokracja. Formalne stowarzyszenie musi prowadzić papierologie jak plany działania finansowe i merytoryczne na każdy rok a potem sprawozdania finansowe i merytoryczne i parę jeszcze innych papiurków. Dalej biurokracja: statuty regulaminy funkcjonowania uchwały i sposoby podejmowanie decyzji. Wszystkie "przepisy wewnętrzne" reguluje się statutem który sami stworzymy ale pewne warunki muszą być spełnione... np walne zebrania członków przynajmniej raz do roku. Pewne decyzje mogą być podejmowane tylko na nim, ale aby były prawomocne musi być kworum...... Pewnie, wszystko można dopasować tak aby dało się normalnie funkcjonowac (np kworum jest gdy na walne przyjedzie 25% członków) itp.... ale to i tak jest robota na przynajmniej dwa etaty - dla prezesa i księgowej.
Może demonizuję.... wiem jednak jak zakładanie stoważyszenia oraz jego funkcjonowanie wygląda od środka.... Biurokracja w tym kraju może doprowadzić do obłędu....
Dla małych dofinansowań gra nie warta świeczki. Dla dużych dofinansowń - za wszystkie zebrane pieniądze zarząd odpowiada majątkiem prywatnym. Trzeba mieć sporo czasu i cierpliwości aby to pociągnąć.
To pisałem ja
#15
Napisano 24 czerwiec 2013 - 13:45
Pewnie na forum znajdzie się nie jeden księgowy czy prawnik który mógłby pomóc.
Ale jak nie ma chętnych to ja się nie wyrywam, chodź macie rację łatwiej założyć związek wyznaniowy aniżeli stowarzyszenie (kiedyś w ramach ćwiczeń na studiach prawie nam się udało stworzyć kościół Johna Krakovskiego który jest wszystkim i zarazem niczym , mam już w tym doświadczenie )
#16
Napisano 24 czerwiec 2013 - 15:58
MAKLERSTAN1, ja tam jestem za... tylko ,że nie pomogę , bo się na tym nie znam.
#17
Napisano 24 czerwiec 2013 - 21:34
A co do Stowarzyszenia - to że tak powiem mam przyjemność działania w Stowarzyszeniu, które jest niby non-profit, ale ilość papierkologi i przepisów które spada na nas jest nie do opisania. Gdybym o tym wiedział wcześniej to raczej nie dał bym się w to wciągnąć. KRSy konieczności ciągłego dostosowywania Statutu i regulaminów do wiecznie zmieniających się ustaw, itp. itd....
Kiedyś też myślałem o takiej propozycji dla PTClubu, ale po rozmowach z kilkoma forumowiczami, przyznałem im rację, że dużo to nie pomoże...
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Oleje ORLEN |
Techniczny podstawowy | chinol |
|
|
|
Biopaliwo BIO 100 do Dieselka ze stacji BLISKA Orlenu |
Ogólnie | Bezimienny Gość.msiewicz_* |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych