Krzysztof,zawsze służę kocim kątem u mojego Dantego,popilnują kanarków
Szkoda,że go nie zabierzecie,zostałby maskotką spotkania 
aaaa, to w takiej sytuacji się zastanowimy, Kornisz on jest raczej strachliwy, dopóki się nie oswoi, ciekawe, jak by się udało mu zakolegować z Twoim??
nasz ma ok. 5,5 kg, czarna mordka i przód łap, reszta grafitowa, długi kot, długie łapy i ogon, błona między palcami, i gada, najczęściej do siebie, jak nie ma do kogo

,
dla niego siedzenie w tranpsorterze kilka godzin (no, chyba, że jedziemy autkiem) to mocno stresujące doświadczenie
[ Dodano: 2013-11-25, 18:03 ]a musiałby tak przesiedzieć w knajpce