1359 odpowiedzi w tym temacie

[vette78]

Dziś byłem w szoku bo spotkałem w Łodzi na al. politechniki PT przed liftem w kolorze kości słoniowej którego kierowca bardzo miło się uśmiechał w końcu spotkałem kogoś kto reaguje na spotkanie "bliźniaka"

[memerius]

hejka Wam wszystkim,

w piątek miałem miłą podróż z Torunia do Olsztyna,
jechały trzy autka - spotkaliśmy się na drodze i jechaliśmy jeden za drugim bez wyprzedzania taki sam z siebie korowód się wywiązał

jeśli są zarejestrowani lub wejdą na forum to pozdrawiam Panów z aut o numerach CBRXXX
CCHXXXX

muszę przyznać, że w Olsztynie razem ze mną naliczyłem już ok 13 autek a zalogowany chyba jestem tylko Ja + kolega z Mrągowa - który godnie reprezentował nasz region na zlocie w maju

[Edan]

memerius - jaki masz kolorek ??? - ja się bardzo często po Olsztynie kręcę - na pewno już sobie machaliśmy

[paradyz]

Dziś byłem w szoku bo spotkałem w Łodzi na al. politechniki PT przed liftem w kolorze kości słoniowej którego kierowca bardzo miło się uśmiechał w końcu spotkałem kogoś kto reaguje na spotkanie "bliźniaka"

Vette78, będąc w ub czwartek w Łodzi wręczyłem kalendarzyk miłej blondynce właśnie w Pitku o takim kolorze. Wyskoczyłem na czerwonym i zastukałem w szybkę.....

[memerius]

memerius - jaki masz kolorek ??? - ja się bardzo często po Olsztynie kręcę - na pewno już sobie machaliśmy

EDAN szczerze powiedziawszy to nie wiem jak Ci go opisać, jak dla mnie to brązowy metalik pewnie się widzieliśmy

[Aga]

mam nadzieję, że jak będę w PL to ktoś mi odmacha, bo machanie w IT już zakończyłam po tym jak jeden się do mnie przyczepił i jechał aż do pracy ogromnie zainteresowany że się znamy

[vojpiotr]

Aga,

[Mariusz]

memerius - aktualnie w Olsztynie jest zarejestrowane 18 pitulków. Mój jeździ 19 ale ja mam blaszki NBR... Taki dwukolorowy. Twojego "brąza" jeszcze niespotkałem. pozdrawiam.

[memerius]

po olsztynie jeżdżą 2 Pitki dwukolorowe: iebiesko szary i carno złoty - tego drugiego widziałem dziś koło hotelu warmiński

trzeba by było kiedyś jakiś spocik na dajtkach zorganizować

[Mariusz]

Ja Ci zaraz dam czarno złoty. Na dole jest brąz czekoladowy, a góra jest trudna do określenia ale jest to odcień berzu. Całość w perle. Ale masz rację - przy obecnej pogodzie wygląda jak czarny Co do spociku to trzeba się spotkać, ale większość kierowców naszych lokalnych PT to osoby po 50-tce.

[Kajka]

memerius, Mariusz, poczekajcie ze spocikiem aż do Iławy podskoczę
Nie gwarantuję znacznego obniżenia wieku kierowców (ale co tu wiek ma do rzeczy? i cóż, że

to osoby po 50-tce

).
Ważne "jak komu w duszy gra"!
Uściski dla moich starszych i młodszych koleżanek/kolegów - kierowców PT.

[Edan]

Mariusz - ja już cie kilka razy spotkałem na Olsztyńskich drogach - bardzo fajnie wygląda Twój Piciak (kolorki - się nie wypowiem bo raz było ciemno a raz mignąłeś mi w lusterku)
A i felgi też się całkiem fajnie prezentują

Z tą średnią wieku - to trochę przesadziłeś - mi jeszcze daleko do 50siiątki ;P

[ Dodano: 2009-06-03, 23:21 ]
Kajka - my razem nie mamy jeszcze 50tki

[Kajka]

Edan, bo to może "w pędzie" wygląda się tak niekorzystnie...
Cholera! Teraz mam problem - siedzenie za kierownicą PT postarza tylko facetów, czy kobiety też?
Jakieś koncepcje?

[Edan]

Wiem - postarza tych co nie pozdrawiają ;P

Z drugiej strony - człowiek uśmiechnięty od ucha do ucha - od razu wygląda korzystniej

[Kajka]

Edan bardzo mi się podoba Twoja teoria!
No to pozdrawiamy i uśmiechamy (się!)!

[leopaw]

Nic nie powiem

[Kajka]

leopaw, Słoneczko Nasze Kochane (wraz z Żonką co ma złote ręce) Ty tu fochów nie odstawiaj, bo tak jak pisałam wcześniej - nie metryka się liczy! Ja też już nie mam 25 (ech!... teraz popłynęłam na fali wspomnień...), ale bardzo dobrze się czuję w moim wieku, za kierownicą mojego PiTka!!!
A tak poza tym, to zawsze miałam słabość do starszych (mądrych, interesujących, przystojnych i niezależnych) facetów...

[Mariusz]

Sorki, że wyjechałem z tym wiekiem , ale ostatnio spotkałem kilka (niewiem czemu ale głównie czerwone) olsztyńskich pitulków z kierowcami i kirowniczkami grubo po 50 -tce. Oczywiście wiek nie gra roli - no bo niby co ja mam powiedzieć jak sam jestem po 40-tce.
Apropos tego wieku to sobie przypomniałem (skleroza czy co?) - Jak ich pozdrawiałem to patrzyli na mnie jakoś dziwnie - a teraz to już się tylko uśmiecham

[leopaw]

Ja nie myślałem o sobie tylko o tych co nie pozdrawiają i wtedy są tacy ponuracy-- ja fochy nie nie nie-

[Aga]

ale głupoty zaczeliście, ja to nawet wieku nie widzę i nie czuje, i mam przyjaciółki na wyjścia po 50tce hehehhehehhe, a sama też się zbliżam do 50tki... a Wy to może nie?