14 odpowiedzi w tym temacie

[dendrom]

Witam
Wczoraj mój PiTol mnie mocno zaskoczył, podczas jazdy, a dokładniej na światlach poprostu zgasł i już nie odpala
Po teście kluczykowym wyskoczyły mi dwa błędy P0620, P1130, powiedzcie proszę czy te błędy mogą wskazywać na jego "foch"

[andreeas7]

dendrom,
Diesel to prosta maszyna , jak ma paliwo to pali .Z błędów które podałeś wynika że nie miał ciśnienia na szynie ? (P1130 )- od czego :
- zaciął się zawór proporcjonalny
- uszkodzony wtrysk zaczął przepuszczać
- uległ uszkodzeniu czujnik ciśnienia lub odłączył się
- uległa uszkodzeniu pompa wysokiego ciśnienia
Awarii typu zapchany filtr paliwa nie biorę pod uwagę , jest za ciepło i miałbyś wcześniej symptomy braku mocy czy też duszenia .

Sam nic nie zrobisz , chyba że będziesz miał na podstawienie drugie czujniki .

To pierwsza teoria , druga teoria :
- awaria układu ładowania , jechał dopóki miał napięcie pozwalające na pracę wtryskiwaczy : błąd (P0620)

Teraz trzeba kolejno wykluczyć i sprawdzić problemy .

Czy auto jak zgasło kręciło rozrusznikiem ? - zawsze tak mało dokładny opis problemu podajecie , człowiek musie się domyślać wszystkiego.

[dendrom]

Dzięki za szybką reakcję
Z tego co piszesz to same ciekawe rzeczy mogły ulec awarii
Nic w takim razie dzwonie dziś do mechanika niech mi radzi
Rozrusznik kręci jak oszalały, wszystkie kontrolki gasną po 'teście'

pozdrawiam

[andreeas7]

dendrom,
Nim zrobisz ten ruch , weź klucz 10 zdejmij pokrywę z silnika , popukaj kluczem w wtryskiwacze i zawory na listwie paliwowej (zwłaszcza ten po stronie kierowcy : regulator ciśnienia ) - jak jest to co myślę to auto ci odpali .

[sluna]

dendrom,

Nim zrobisz ten ruch , weź klucz 10 zdejmij pokrywę z silnika , popukaj kluczem w wtryskiwacze i zawory na listwie paliwowej (zwłaszcza ten po stronie kierowcy : regulator ciśnienia ) - jak jest to co myślę to auto ci odpali .


_________________

kilka dni temu miałem to samo wymiana czujnika tego z prawej strony sprawę wyleczyła by, ja jednak wymieniłem całą listwe i auto pali normalnie

[dendrom]

andreeas7
Ok, popukam zobaczę czy da radę, ale jak odpali to i tak by trzeba zadziałać, gdyż sytuacja może się powtórzyć.
Dam znać jak mi naprawa poszła.

[ Dodano: 2014-08-11, 17:43 ]
Nie pomogło opukiwanie, nadal kręci i nie odpala, jutro specjaliści przyjadą i zabierają PiTola, najgorsze że gwint w który wkręca się hak już znikł we rdzy i chyba tylko laweta.

[sluna]

dendrom, spróbuj jeszcze raz zwłaszcza czujnik na listwie ten z prawej strony. U mnie tzw. opukiwanie na za każdym razem pomagało ale jednak! i tak musiałem go nieżle kręcić

[dendrom]

No i niestety opukiwanie nie zdało egzaminu, była laweta i do warsztatu, jak już będzie po wszystkim to dam znać co mu się zadziało.

[morf]

Dołączę do tematu. Ja mam benzynkę i u mnie stało się tak, że zgasł podczas jazdy. Zjechałem na chodnik, wyłączam stacyjkę potem przekręcam kluczyk i:
- nie słychać pompy
- zapalają się wszystkie kontrolki, potem gasną by zapalić się znowu
- pali się kontrolka immobilajzera
- pali się kontrolka ręcznego mimo iż nie jest zaciągnięty
- wskaźnik temp. silnika się nie podnosi
- rozrusznik nie kręci
Auto było odstawione do warsztatu. Powiedzieli mi że było jakieś zwarcie, jakiś bezpiecznik, przy okazji zacięła się stacyjka no ale zrobili. Test kluczykiem po odebraniu auta pokazał dwa błędy 1684 i 1685. Przejechałem może z 8km i problem wrócił więc znowu laweta i znowu warsztat. Macie jakieś sugestie, które mógłym przekazać warsztatowi?

[bigmeen]

Witam morf,
Wydajemi się że gdzieś czytałem podobne problemy i rozwiązaniem było wymiana akumulatora ale nie jestem pewny.
Pozdro

[morf]

aku mam wymieniony miesiąc temu. trzyma prąd jak skurczybyk

[andreeas7]

morf,
Do sprawdzenia masa sterownika silnika - ta przy lewej podłużnicy i kielichu .

[morf]

dzięki, przekażę jutro mechanikowi i dam znać

[ Dodano: 2014-08-23, 16:00 ]
no to sprawa wygląda tak. dziś pojechałem odebrać "zrobiony" samochód. na miejscu okazało się że przepalał się bezpiecznik nr 11, ale zaizolowali jakieś wiązki i już się nie przepala. potem jeden z mechaników mimochodem wspomniał że włożyli też mocniejszy bezpiecznik. w momencie odpalenia auta nie gaśnie kontrolka silnika. zrobiłem test i wyświetliło błąd 0833. usłyszałem, że jest to błąd pedału sprzęgła, który próbowali skasować ale się nie udało i że z "tym można jeździć". oczywiście auto zostało do poprawki ale obawiam się że uczą się na moim samochodzie.

jeśli macie jakiś sprawdzonych mechaniorów w wawie to proszę o namiary

[dendrom]

Witam

No i autko mam zrobione po prawie dwóch tygodniach, łażenia na piechotę
Okazało się że faktycznie był problem z ciśnieniem paliwa gdyż toż paliwo było ale tylko w baku, pompa paliwa kichła i wyzionęła ducha od co.
A bak pełen, a wymontować trzeba było, więc się chłopaki naciągnęli paliwa z baku rureczką, ale zrobili paliwko z powrotem wlali i PiTol zapitala znów.

pozdrawiam

PS. jak by ktoś chciał to szpece z ul św. Teresy 111 w Łodzi (KEFAS) - polecam, jeszcze mnie nie zawiedli i z PiTem tylko do nich śmigam, A i namiary na lawetę mogę podać jakoś 100PLN po Łodzi ale to na priv.

[warbi1]

Pozwolicie że i ja sie podłącze pod temat, bo już mi na pitiego brakuje siły.... . Coś mu odwala,jechał jechał i zdechł. Kreciłem i nie chciał zaskoczyć, po 10 próbach odpalenia zaskoczył. Podjechałem na stacje tankowanie itd ,...nie chciał odpalić 5 razy pokręciłem i zaskoczył jak gdyby nigdy nic.Błędów oczywiście cała litania.
1684,1388,645,123,117,118,1889,1490,1489,551,171,1193.
Niektóre pewnie wyskoczyły z racji tego że nie mógł zaskoczyć.Ale nie mam pomysłu co go boli.A zauważyłem taką jedną rzecz podczas odczytywania kodów.Na wyświetlaczu przy niektórych kodach ,kod mrugnął później wyskakiwał ten sam kod. Nigdy tak nie robił.