Nosze się z zamiarem kupna pitka. Auto ma być dla żony i musi być to automat bo manualem nie da się jeździć....(to zdanie żony). Ponieważ z góry zakładam że pewnie kiedyś przyjdzie mi naprawiać taki automat, świadomie wybrałem pitka gdyż po konsultacjach w kilku warsztatach naprawiających automaty, ten od pitka będzie stosunkowo tani w robocie. Bardzo proszę o jakieś cenne wskazówki odnośnie pracy automata, jego wad i zalet. Oczywiście byłoby super gdybym kupił egzemplarz idealny i bezawaryjny ale pewnie to mało realne. Szukam auta 2.0 2.4 benzyna (mile widziane LPG) no i oczywiście w automacie. Nie ukrywam że troszkę się obawiam tego 2.4 Nie mam obsesji na punkcie mocy i ciągłym jej braku tak więc w zupełności taki 2.0 wystarczy. Ale jak się trafi 2.4 idealny to też może być. Jeśli chodzi o rocznik to też sprawa płynna.... Może być 2006r i będzie skatowany i może trafić się tzw perełka z 2001r.
Jeśli ktoś z forumowiczów miałby wiedzę o naprawdę uczciwym egzemplarzu na sprzedaż to proszę o info. Dodam że nie bardzo wierzę w opisy handlarzy ciągnących auta z zachodu. Po raz, że takie auto to dla nich tylko materiał na sprzedaż, po dwa jak czytam te same opisy jak to cudowne jest moje auto to szlag mnie trafia. Bzdury typu: Niemiec płakał jak sprzedawał, panie siódme auto w rodzinie a Helga jeździła nie tylko w niedzielę do kościoła i inne pierdoły typy laleczka, doinwestowany, igła, nie wymaga wkładu finansowego itp itd....
Sorry za wylewność ale dziesiątki wykonanych telefonów i kilka wycieczek po kraju robią swoje

Z góry dzięki i pozdrawiam
Piotr