Jak w tytule,chcę trochę sam pogrzebać (nie w tej chwili)przy samochodzie,wymiana oleju,drążki itp. i mam pytanie co lepiej sprawdza się w praktyce-najazdy metalowe czy podstawione kobyłki.I jeżeli kobyłki to pod który element podwozia podstawić z przodu lub z tyłu.Proszę o odpowiedzi praktyków.Pozdrawiam.

Kobyłka ? czy podjazd.
#1
Bezimienny Gość.Maver_*
Napisano 15 lutego 2015 - 08:31
#2
Napisano 15 lutego 2015 - 08:47
Użytkownik andreeas7 edytował ten post 15 lutego 2015 - 08:48
#3
Napisano 15 lutego 2015 - 12:14
Jeśli robie coś w garażu to podstawiam kobyłki lub drewniane klock. Raz mi się zerwał lewarek i od tamtej chwili zawsze podkladam.
Do wymiany oleju / filtra oraz demontażu i montażu osłony składam najazd.
Ten jest wypraktykowany, zaprawiony w boju i zajmuje bardzo mało miejsca w garażu. Płyty styropianowe leżakują pod sufitem.
Płytami styropianowymi reguluje się wysokość różną do majsterkowania jak i wymiany oleju znaczy wtedy najbardziej płasko dla samochodu.
#4
Bezimienny Gość.Maver_*
Napisano 16 lutego 2015 - 09:41
wystarczą Ci kobyłki z podstawieniem nie ma problemu z przodu podkładaj pod ławę mocowania silnika i zawieszenia , a z tyłu pod mocowanie wahaczy - akurat tu Pt ma sporo dobrych i stabilnych miejsc do podstawienia .
Dziękuję za odpowiedz,a przy okazji żabe gdzie najlepiej podstawiać,żeby nie uszkodzić ,czy jechać na samym firmowym lewarku.Pozdrawiam.
Jeśli robie coś w garażu to podstawiam kobyłki lub drewniane klock. Raz mi się zerwał lewarek i od tamtej chwili zawsze podkladam.
Do wymiany oleju / filtra oraz demontażu i montażu osłony składam najazd.
Ten jest wypraktykowany, zaprawiony w boju i zajmuje bardzo mało miejsca w garażu. Płyty styropianowe leżakują pod sufitem.
Płytami styropianowymi reguluje się wysokość różną do majsterkowania jak i wymiany oleju znaczy wtedy najbardziej płasko dla samochodu.
Dzieki za odpowiedz,ale te podjazdy to spory wydatek (chyba z jakiejś lawety)bardziej myślałem o tańszych spawanych z kształtownika na allegro za 200,-,lub kobyłkach.Tak na marginesie to jeszcze się nic nie dzieje w pitku,ale... sam chce teraz wiosną zmienić olej ,filtr i tak wogóle samemu coś podłubać,a że nie mam kanału to trzeba sobie radzić.Pozdrawiam.
#5
Napisano 16 lutego 2015 - 09:48
#6
Napisano 16 lutego 2015 - 10:43
Co do kosztu najazdów.
Kątowniki 50 ale polecam większe. Długość 1500mm. Dołóż z 200.
Pomiedzy nimi zdobyczna płyta grzejnikowa przecięta na pół. Skręcona śrubami z kątownikami.
Podpórki to profile zamknięte 80x40 przewiercone i skręcone ze sobą przez kątowniki. Nie przez płytę.
Podnośnik żaba podkładasz w miejscach fabrycznych do podnoszenia ale.
Ma on bardzo nieprzyjemną głowiczkę niszczącą bezlitośnie konserwację w miejscu podparcia.
Ja dokładam na to małe kątowniczki i kilkumilimetrową gumę.
Gdyby tak ktoś miał frezarkę cnc i zrobił przejściówkę pomiedzy żabą a krawędzią podparcia w PT to bym pewnie kupił.
Użytkownik bagro edytował ten post 16 lutego 2015 - 10:57
#7
Bezimienny Gość.Maver_*
Napisano 16 lutego 2015 - 12:50
Ok.dziękuję za odpowiedz.
#8
Napisano 16 lutego 2015 - 16:31
Ooo a ja dorobiłem się takich podjazdów.Są tak masywne że aż za ciężkie muszę dorobić sobie jakieś chowane kółka żeby wrazie "W" raz raz szło podstawić.Wymiary dostosowane pod pt co widać na foto tyłem jak wjadę to przód zderzaka idzie do samej ziemi.Wymiana tłumika czy stabilizatora z tyłu piękna sprawa
Załączone pliki
#9
Napisano 16 lutego 2015 - 17:08
Chłopaki, to ja Was podziwiam, faktem jest że kilkanaście lat temu ( no może nawet jeszcze dawniej) potrafiłem wsuwać się pod auto żeby coś zrobić, od dawna mam w garażu pod domem kanał i jak mam coś zrobić to i tak jadę do kumpla na warsztat na podnośnik, bo wygodniej się coś robi i jest więcej miejsca. Ale szacun za pomysły i zapał, żeby móc samemu przy aucie robić.
#10
Bezimienny Gość.Maver_*
Napisano 16 lutego 2015 - 18:48
Ooo a ja dorobiłem się takich podjazdów.Są tak masywne że aż za ciężkie muszę dorobić sobie jakieś chowane kółka żeby wrazie "W" raz raz szło podstawić.Wymiary dostosowane pod pt co widać na foto tyłem jak wjadę to przód zderzaka idzie do samej ziemi.Wymiana tłumika czy stabilizatora z tyłu piękna sprawa
Super to wygląda,mam pytanie czy takie cudo pozwala na wiele.O czymś takim własnie myślałem z allegro.Nie kosztuje to dużo,a chyba warto.
Chłopaki, to ja Was podziwiam, faktem jest że kilkanaście lat temu ( no może nawet jeszcze dawniej) potrafiłem wsuwać się pod auto żeby coś zrobić, od dawna mam w garażu pod domem kanał i jak mam coś zrobić to i tak jadę do kumpla na warsztat na podnośnik, bo wygodniej się coś robi i jest więcej miejsca. Ale szacun za pomysły i zapał, żeby móc samemu przy aucie robić.
Że jestesmy w tym samym wieku i prawdopodobnie mięsień z przodu potrafię cię zrozumieć.Ja nie mam kanału ani kumpla z podnośnikiem więc muszę sobie radzić.nie oczekuję że zrobię wszystko sam ale jakieś podstawy ?
#11
Napisano 16 lutego 2015 - 20:08
Z babskiego punktu widzenia, nie kupiłabym nigdy tych za 200 zł z allegro. Bałabym się wjechać na to "coś" quadem, a co tu dopiero mówić o Pt
Chyba te: http://allegro.pl/na...5074477086.html
wydają się najbardziej stabilne. Chociaż i tak są trochę niskie.
Użytkownik monika_antonina edytował ten post 16 lutego 2015 - 20:09
#12
Napisano 16 lutego 2015 - 20:47
Z praktycznego punktu widzenia dla kogoś kto sam chce coś zrobić przy samochodze wydanie 200, 450 czy wiecej zł na najazd nie ma sensu. No, ładnie wygląda ten droższy i nawet donice z kwiatami się bedą ładnie prezentować przed domem.
Bo co można robić pod samochodem na takich wysokich najazdach jeśli wogóle da się wjechać. Minimalnie niższe auto i kłopot.
Miałem takie jak Bartek i zostały z nich tylko te polówki panela grzejnikowego bo reszta niepraktyczna.
Piszę to abyście zainteresowani drodzy forumowicze rozsądnie wydali na to pieniądze. Mniej lub bardziej przydatny gadżet
a profesjonalnie wyposażonych warsztatów nie da się niestety ominąć.
#13
Bezimienny Gość.Maver_*
Napisano 17 lutego 2015 - 09:07
Ja jestem z pokolenia ,że jak się coś popsuło to się to naprawiało i na pewno jest przyjemnie zrobić coś samemu (jest satysfakcja) poza tym każdy miłośnik motoryzacji powinien łapki sobie brudzić ,co nie......... :piter
#14
Napisano 17 lutego 2015 - 09:43
Bo co można robić pod samochodem na takich wysokich najazdach jeśli wogóle da się wjechać
Rozmawiamy o PT, więc on wjeżdża nawet na takie o wysokości 40 cm i nawet ja swoją blond łepetynę potrafię wetknąć i z całą pewnością nie zastanawiam się, czy ten dżwięk to odgłos biegnącego psa, czy łamiących się najazdów
Piszesz, żeby forumowicze rozsądnie wydawali pieniądze. Zgadzam się. Jednak wydać 200 zł i za miesiąc kupić te za 500 zł, nie kalkuluje się w ogóle. Ale, co ja tam mogę wiedzieć. Ze wsi jestem
#15
Napisano 17 lutego 2015 - 22:00
O nie.
Nie dzielę tak ludzi bo to nie ma sensu.
Mam znajomych i rodzinę na wsi z gnojownikiem i bez. Wielodzietne rodziny od dekad. Tam psy są naprawdę wolne a koty robią co chcą.
To co napisałem o najazdach wynika z praktyki i konstrukcji samochodów.
Kąt natarcia i kąt zejścia ma znaczenie w prawdziwych terenówkach. Jeśli kupi się najazd może okazać się że w osobówkach wypadało jednak wcześniej sprawdzić czy wjedzie czy bedzie tylko pchał najazd.
Monika nie gniewaj się za te kwiaty przed domem. Toż to same plusy dla gospodyni / pani domu.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Podpięty Szczyrk 4-5-6 Kwiecień |
Nasze Spoty | KrzysiekPT |
|
![]()
|
|
Dzień Mężczyzn |
Offtopic | Dorka |
|
![]()
|
|
Pogoda nie tylko dla bogaczy ;) |
Offtopic | kade |
|
![]()
|
|
test kluczykowy "nie działa"![]() |
Techniczny podstawowy | Bezimienny Gość.PT_user_* |
|
![]()
|
|
Wyciek czynnika z układy klimatyzacji CRD![]() |
Techniczny podstawowy | kozbi7 |
|
![]()
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych