266 odpowiedzi w tym temacie

[Rider(ka)]

Ania czegos tu nie rozumie, piszesz w liczbie mnogiej... Czyli kto ?

Zakładam że jest większa liczba osób które tak jak ja mają niejasny obraz sytuacji i są totalnie rozbite. Nie chcę jechać na zlot i być postrzegana jako persona non grata

[Magnes]

gustaw dzięki ,pełna akceptacja  oczywiście za awatar

Użytkownik Magnes edytował ten post 29 marzec 2015 - 19:47

[hencio]

jak zwykle.Bóg ma racje.może połączyny nasze pytania w jedno?

[Aischa4]

Zakładam że jest większa liczba osób które tak jak ja mają niejasny obraz sytuacji i są totalnie rozbite. Nie chcę jechać na zlot i być postrzegana jako persona non grata

Ania ,żeby nie zostać persona non grata nim kur zapieje musisz trzykrotnie wyrzec się wszelkich kontaktów - wiesz @ , sms,osobistych,intymnych itd

[adames]

Ja czekam na zadane wcześniej pytanie jaki cel miało ujawnienie prywatnej korespondencji na forum, jak na razie mimo iż osoba która to zrobiła pojawiała się na forum, odpowiedzi nie otrzymałem.  

[Aischa4]

Ja czekam na zadane wcześniej pytanie jaki cel miało ujawnienie prywatnej korespondencji na forum, jak na razie mimo iż osoba która to zrobiła pojawiała się na forum, odpowiedzi nie otrzymałem.

w sumie trochę się jej nie dziwie bo teraz ona jest ta "winna", a nie faktycznie osoba/by ,które zachowała/ły się mało etycznie... to chyba nie tak ma wyglądać. Swoją drogą nie sądziłam,że coś takiego przeczytam. ...co nas nie zabije to nas wzmocni.

[Margo]

Czy ktoś mógłby powiedzieć co znajdowało się w tych mailach ?? Bo czegoś tu nie rozumiem.Panna ujawniła prywatną korespondencję a zaczyna się ją usprawiedliwiać.

[andreeas7]

Zakładam że jest większa liczba osób które tak jak ja mają niejasny obraz sytuacji i są totalnie rozbite. Nie chcę jechać na zlot i być postrzegana jako persona non grata

nigdy na żadnym spotkaniu nikt nie był tak postrzegany nie zaleznie od sytuacji jaka dziala sie na forum w wypowiedziach.

Ania i nie wieksza liczba osob - tylko szukająca sensacji - nie jest dopuszczalne upublicznianie prywatnej korespondencji .

Użytkownik andreeas7 edytował ten post 29 marzec 2015 - 20:17

[Aischa4]

A może autor wyjaśniłby co miał na myśli ...bo może się pomylił i miał na myśli coś innego?

[adames]

Renata, nie znamy kontekstu tej rozmowy i przynajmniej ja nie chcę znać. Chcę natomiast wiedzieć w jakim celu została ona ujawniona. 

Zanim podejmiemy jakąkolwiek decyzję, chcę dać szansę na wytłumaczenie się. Jeśli nie będzie odpowiedzi na te pytania to dla mnie będzie jasne co mam zrobić.

[bartek_sz3]

Czy ktoś mógłby powiedzieć co znajdowało się w tych mailach ??

Gosia,nie dostałaś nic na pw? To tak samo jak ja.Ale za to Monika dostała całość,było co poczytać...

[Aischa4]

Renata, nie znamy kontekstu tej rozmowy i przynajmniej ja nie chcę znać. Chcę natomiast wiedzieć w jakim celu została ona ujawniona. 
Zanim podejmiemy jakąkolwiek decyzję, chcę dać szansę na wytłumaczenie się. Jeśli nie będzie odpowiedzi na te pytania to dla mnie będzie jasne co mam zrobić.

Adam- nie znam intencji Baltony ,natomiast intencje wynikające z zawartości pw pablicito są aż nadto jasne .

Gosia,nie dostałaś nic na pw? To tak samo jak ja.Ale za to Monika dostała całość,było co poczytać...

Ja też dostałam z racji chyba organizatorki ....nie była to fajna treść

[adames]

Monika dostała całość,było co poczytać...

Świetnie, teraz wypadałoby PW albo zamknąć, albo zmienić na jawne  wiadomości., skoro prywatna korespondencja jest rozsyłana na prawo i lewo. 

[bartek_sz3]

rozsyłana na prawo i lewo.

Adam żadne lewo i prawo jak dobrze wiesz z Moniką jedziemy na jednym laptopie to przez ramie co nieco mogłem przeczytać.

Reakcje Moniki były następujące...Kur... pablicito???

[adames]

Bartek jeśli prywatna korespondencja jest rozsyłana do innych osób, bo teraz nie wiem do kogo jeszcze i Ty pewnie też tego nie wiesz, to przestaje mi się to podobać. 

[bartek_sz3]

bo teraz nie wiem do kogo jeszcze i Ty pewnie też tego nie wiesz

niestety tu nie pomogę,moja wiedza kończy się w tym samym momencie co Twoja 

[Nazwa]

Gustaw, może pewne sprawy w końcu się wyjaśnią, to zależy od dobrej woli każdej z osób biorących udział w dyskusji