1543 odpowiedzi w tym temacie

[leopaw]

Marku - ktoś musiał

[Gramen]

1 mandat za przekroczenie prędkosci z moim słabiutkim silniczkiem

Rowerem można to Ty nie dasz rady

Ja mam 145kkm potwierdzone książką

[Eugeniusz]

No to mnie chyba nikt nie przebije - 76000. Może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie ten 2001 rok produkcji

[maryn1974]

w naszym PITKU 228.000 KM jeszcze 2 tys i zmiana oleju

[liseczek]

No to mnie chyba nikt nie przebije - 76000

No niestety, chyba zostałeś przebity
Ten, którym się opiekuję ma niewiele ponad 52000
Biorąc pod uwagę roczniki, to Twoja średnia nieco ponad 6300km/rok, u mnie niecałe 5800km/rok

[Jędrek1947]

U mnie też malo -48000 ,rocznie 6800

[Eugeniusz]

liseczek, prawdziwy przebieg mojego auta to raczej zagadka , choć już niejedna osoba mówiła mi, że rzeczywiście na tyle wygląda. Ale cabrio to co innego, w ten przebieg jestem skłonny uwierzyć.
Zresztą nawet moje auto jak na razie więcej stoi niż jeździ, jak tak dalej pójdzie to nawet tej średniej 6300/rok nie wyrobię

[liseczek]

jak tak dalej pójdzie to nawet tej średniej 6300/rok nie wyrobię

Jedź na spot do Gierłoży to nadrobisz szybko

Ale cabrio to co innego, w ten przebieg jestem skłonny uwierzyć.

Nie ma innego wyjścia, samochód kupiony jako roczny (w rzeczywistości 2 letni) z przebiegiem kilku km - jeździł po salonach w "helmutowni" na lawecie jako samochód pokazowy i kręcił się na kołowrotku. Przebieg w tych 2 latach potwierdzony raportem z Chryslera - a resztę (ponad 52 000 km) zrobiła właścicielka oraz moja osoba

[Eugeniusz]

Mój też po Niemcach, w tym roku zadebiutował na polskich drogach. Nie wiem kto nim jeździł przede mną, ale to jakaś straszna świnia była. Wszystko co wydłubała z nosa poprzyklejane pod siedzeniem

[MANDEY]

Eugeniusz. Nie zazdraszczem. Mi też zdarzyło sie kupić kiedyś samochód niby od osoby niepalącej, dopiero w domu zajrzałem do popielniczki, a tam petów, że kolanem hyba były upychane. Mój pitek nie ma teraz popielniczki i jest o.k. Pozdrawiam.

[Eugeniusz]

MANDEY, to jest pikuś, kiedyś szukając motocykla trafiłem na ogłoszenie, w którym właściciel opisywał go mniej więcej tak: "nie katowany, używany turystycznie przez kobietę". A na zdjęciu motocykl w kłebach palonej gumy... Brakowało tylko ujęć z jazdy na przednim i tylnym kole

(Zbieżność fotografii w podpisie przypadkowa)
_________________

[artex38]

Eugeniusz, no to wlasciciel duzo w korkach stal ,nic nie robil tylko kule lepil;dobrze ze nie strzelal bo bys mial szybe zaklejona

[patii]

czy ktoś z Was brał pod uwagę ilość samochodów w danym "gospodarstwie" ? ... mając do wyboru dwa auta , dwa motocykle , rower ... nie mam zamiaru śmigać tylko dlatego żeby stan licznika przy ewentualnej sprzedaży nikomu nie podpadał ;P

[skarbek75]

209 tys strzeliło

[KasiaRob]

Mój CRD 249 000 tysi i ma się dobrze

[michal-wm]

175k i ma się dobrze

[miecio]

moj przejechsal 496 kilo, nie byl remontowany silnik i nadal odpala tyle ze przy minus -2 jest problem bo musze farelke pod maske wlozyc, czy te dziwne auta tak maja? ciekawi mnie to strasznie,...
a oddalem dna tej maszyny do niemiec i ciekaw jestem efektu...

[fimarek76]

moj przejechal 396 kilo, przy silniku nic nie robilem i wszystko jest ok.

[miecio]

FIMAREK TO TRAFILES NA suPER egzemlarz........