Witam forumowiczów.
Mam problem z żarówką świateł mijania w moim Pitku.
Wymiana żarówki to nie problem bo wiem doskonale jak to się robi i nie raz wymieniałem, ale ostatnimi czasy zgasło mi lewe światło, wymieniłem więc żarówkę i pojechałem do warsztatu alby skasowali mi błąd (w tym modelu trzeba za każdą wymianą jechać i kasować bo nie zaświeci
Facet podłączył pod komputer i stwierdził że nie może wykasować bo cały czas wyskakuje ponownie błąd.
Przemienił nawet żarówki aby sprawdzić czy ta wymieniana działa, i w drugiej lampie zaświeciła.
Oczywiście sprawdził bezpieczniki i stwierdził że to coś z elektryką i trzeba jechać do specjalisty.
Specjalista kazał zostawić samochód na 2 dni co oczywiście nie wchodzi w rachubę....
Pytanie moje brzmi - czy ktokolwiek z was miał taki przypadek, a jeśli nie to co podejrzewacie?
Z góry dzięki za podpowiedzi.
Pozdrawiam.
Kuba