Witam wiem że na forum był opisywany ten problem ale chciałbym was zapoznać z moim przypadkiem.
Tak po krótko od niedawno zaczęło wyć mi wspomaganie i ubywało płynu:
- wizyta u mechanika okazało się że ucieka płyn w miejscu gdzie jest jakiś czujnik i mechanik zaślepił go i wymienił mi płyn ale bez poprawy wspomaganie wyje ( nie wiem na jaki ale kolor słomkowy ) a na dodatek świeci check skasował go ale po jakimś czasie znów świeci czyli pewnie przez to że brak tego czujnika
- Pitek zabrany z powodu wyjazdu na delegacje a żona potrzebowała autka i zrobiła nim może kilkanaście km w ciągu tygodnia ( płyn nie uciekał )
- no i po powrocie znów mechanik i zasugerowałem żeby sprawdził sitko ( dowiedziałem się tego z tego forum:)
- przeczyścił sitko (niby nie było dużo zabrudzone) a także przepłukał układ, w sitku czy tam zbiorniczku nie pamiętam już dokładnie znalazł jakieś drobiny metalu i stwierdził że pompa jest na wykończeniu i raczej będzie potrzebna wymiana a i zalał układ nowym płynem i twierdził że taki jest odpowiedni a ja dopiero w domu zauważyłem że ma kolor czerwony.
Podsumowując: wspomaganie wyje a płynu nie wycieka. Proszę o jakieś sugestie, rady itp bo niewiem co już robić.