19 odpowiedzi w tym temacie

[Ozzy]

Dobry wieczór,

 

dziś wyjeżdżając z podwórka na wstecznym wcisnąłem sprzęgło, by wyhamować a auro dalej ciągnie więc zdusiłem hamulcem. Biegi zaczęły dziwnie wchodzić. Za chwilę żaden nie dał się wrzucić. Potem znów jakoś wrzuciłem. Koniec końców wyjechałem na ulicę i tam na asfalcie okazało się, że coś cieknie. Zajrzałem do zbiorniczka - ok. 1/5 płynu. Przypompowałem pedałem sprzęgła i już tylko na dnie. Sprzęgło wymieniałem, oczywiście wraz z wysprzęglikiem, w styczniu tego roku.

Proszę o jakąś podpowiedź.

[andreeas7]

Witaj Adamie w problemach - opcja optymistyczna skończy sie tylko na demontażu skrzyni i wymianie łożyska z wysprzeglikiem hydraulicznym koszt ok 830 zł - skonczylo swój żywot . Ale może sie tez okazać ze po rozłożeniu napędu nie będzie tez juz i sprzęgła i koszty urosną o następne 1500zl w tym silniku .

Użytkownik andreeas7 edytował ten post 29 lipca 2016 - 07:41

[bagro]

A może tylko się rozciekło na przewodach.

Tak z wielką nieśmiałością chciałbym wtrącić.

Użytkownik bagro edytował ten post 29 lipca 2016 - 07:44

[andreeas7]

bagro, dnia 29 Lip 2016 - 06:40, napisał:

Wypadałoby pozaglądać w okolice sprzęgła, poleżeć pod autem.
Na pewno zobaczysz co ci nie wyszło przy wymianach.
Odpowietrzysz, podokręcasz i będziesz jedził.

Tu dokręcania nie pomaga tylko wymiana wysprzeglika z łożyskiem który sie rozszczelnił norm w Crd i 2,4 GT powyżej 180 tys km przebiegu .

[Ozzy]

andreeas7, dnia 29 Lip 2016 - 06:43, napisał:

Tu dokręcania nie pomaga tylko wymiana wysprzeglika z łożyskiem który sie rozszczelnił norm w Crd i 2,4 GT powyżej 180 tys km przebiegu .

 

Dzięki za informacje. Jeśli to wysprzęglik, to czeka mnie reklamacja. Bo, jak pisałem, w styczniu br. wymieniałem go wraz ze sprzęgłem. Auto zrobiło od tamtej pory ok. 15tys. Wysprzęglik był kupiony oryginalny w Chryslerze.

[andreeas7]

A sprzeglo jaki kupiłeś i za ile ? - czy było kompletne ? .Jest tez możliwość ze rozpięło sie połączenie miedzy wysprzeglikiem a pompa ( bardzo często sie zdarza jak było nie umiejętnie rozpinane i zaczepy zostały uszkodzone )
Jak masz gwarancje to reklamuj .

Użytkownik andreeas7 edytował ten post 29 lipca 2016 - 09:55

[Ozzy]

andreeas7, dnia 29 Lip 2016 - 08:53, napisał:

A sprzeglo jaki kupiłeś i za ile ? - czy było kompletne ? .Jest tez możliwość ze rozpięło sie połączenie miedzy wysprzeglikiem a pompa ( bardzo często sie zdarza jak było nie umiejętnie rozpinane i zaczepy zostały uszkodzone )
Jak masz gwarancje to reklamuj .

Sprzęgło SACHS - komplet zawierał tarczę+docisk bez wysprzęglika (cena ok. 800 zł), stąd wysprzęglik kupiłem oryginalny, bo innego nawet na rynku polskim nie ma.

[andreeas7]

Rozumiem ze to po regeneracji - ja nie spotkałem zestawu sprzęgła do wersji GT poniżej 1200zl nie mówiąc ze do takiej mocy wziąłbym oryginał za 1520 Mopara

[Ozzy]

andreeas7, dnia 29 Lip 2016 - 10:53, napisał:

Rozumiem ze to po regeneracji - ja nie spotkałem zestawu sprzęgła do wersji GT poniżej 1200zl nie mówiąc ze do takiej mocy wziąłbym oryginał za 1520 Mopara

Nie, było nowe i nieużywane. Cena tego zamiennika w złotych zależy od kursu obcej waluty. Nie jest to chodliwy towar i leżał w magazynie jako jedna z ostatnich sztuk, do którego trafił gdy dolar stał koło 3 zł. Ceny Chryslera są mocno przewartościowane przynajmniej na nasz rynek a odkąd połknął go FIAT, który podyktował nowe ceny katalogowe, to np. za plastikową tulejkę połączenia sprzęgła zapłaciłem ponad 50 zł, podczas gdy w USA kosztuje ona 2,5$. Wspominałem o tym w innym wątku pt.: "Połączenie pedału sprzęgła". Zamówiłem 5 takich tulejek, by wspomóc ludzi w potrzebie (głównie to będą pewnie forumowicze). Ich cena sumaryczna przy obecnym wysokim kursie dolara jest nadal niższa od 1szt. kupionej w Polsce.

Tutaj link do aukcji z allegro z ceną 790,00, który widziałem już w styczniu, ale kupiłem gdzie indziej przez sklep z częściami, który prowadzi moja znajoma.

http://allegro.pl/sp...5713497375.html

 

[andreeas7]

Nie chce ci psuć nastroju ale 90 % zestwow sachs na sklepach jest to zestaw regenerowany i kurs dolara nic tu nie ma do rzeczy (klient nie jest o tym informowany - taka polityka firmy ) , omijam je szerokim łukiem .

[Ozzy]

andreeas7, dnia 29 Lip 2016 - 11:29, napisał:

Nie chce ci psuć nastroju ale 90 % zestwow sachs na sklepach jest to zestaw regenerowany i kurs dolara nic tu nie ma do rzeczy (klient nie jest o tym informowany - taka polityka firmy ) , omijam je szerokim łukiem .

 

Dobrze wiedzieć. Mam nadzieję, że było nowe, bo nie widziałem śladów używania i był napis SACHS na tarczy. Chyba pomyślę o kupnie w Stanach zapasu, choć jeśli sprzęgło okaże się dobre, to nie wiem czy pitek wytrzyma do następnej wymiany. Mam nadzieję, że jednak da radę, bo prócz tego, że go lubię, to kupiłem już komplet dobrych tarcz i przyzwoite amorki, które zamierzałem zainstalować za jakieś 10 dni a tu taka "niespodzianka"

[andreeas7]

Wiesz ze do 2,4 GT jest wszystko inne ? Zarówno tarcze jak i amory o innej charakterystyce - na uniwersalnych będzie pływał

[Ozzy]

andreeas7, dnia 29 Lip 2016 - 12:02, napisał:

Wiesz ze do 2,4 GT jest wszystko inne ? Zarówno tarcze jak i amory o innej charakterystyce - na uniwersalnych będzie pływał

 

Tak, zdaję sobie sprawę, ale szczerze dziękuję za wszelkie podpowiedzi.

kupiłem ten zestaw na końcu symbol: K1708 http://www.rockauto....e pad kit,13824

 

a amortyzatory KYB symbol: 2SR4053343385 http://www.rockauto....nsion kit,10922

 

Poszukałem tego zestawu Bilstein'a, który jest "out of stock". Cena ździebko wyższa: http://www.ebay.com/...r-/271865292416
jest i "taniej"http://www.ebay.pl/i...R-/301533567838


 

[andreeas7]

Zawsze jest napis i wszystko odnowione , sprężyny powymieniane ale jak sie dobrze przyjrzeć to widać ślady na elementach metalowych ze pracowały - dopiero jak hukniesz na sprzedawcę to lakonicznie poda informacje towar odnowiony zgodny z oryginałem .
Pojeżdzij i daj znać jak sie sprawują , jestem tego ciekaw - nie montowałem tego modelu .

Użytkownik andreeas7 edytował ten post 29 lipca 2016 - 15:23

[Ozzy]

andreeas7, dnia 29 Lip 2016 - 14:22, napisał:

Zawsze jest napis i wszystko odnowione , sprężyny powymieniane ale jak sie dobrze przyjrzeć to widać ślady na elementach metalowych ze pracowały - dopiero jak hukniesz na sprzedawcę to lakonicznie poda informacje towar odnowiony zgodny z oryginałem .
Pojeżdzij i daj znać jak sie sprawują , jestem tego ciekaw - nie montowałem tego modelu .

 

Na pewno napiszę o wrażeniach.
Oględziny na podnośniku podnośniku nie pozostawiły wątpliwości, że trzeba wyjąć skrzynię. Widać wyciek na jej łączeniu z silnikiem. Gość, który to robił wraca z urlopu 15 sierpnia a ja nie mogę tyle czekać, bo zaraz zaczynają mi się wakacje a chcę gdzieś pojechać choć na parę dni.... Pitkiem właśnie.

[Ozzy]

Przyczyną była zużyta dwumasa. Zbyt duże luzy miała przy ciągnięciu jej na siebie na zasadzie lewa-prawa/góra-dół. To prawdopodobnie rozwaliło wysprzęglik, z którego po prostu cieknie a właściwie ciekło. Nie było na nim śladów uszkodzeń. 15 tys. km temu mechanik mówił, że dwumasie nic nie dolega. Może wtedy nie dolegało. A mówił mi kumpel u którego zamontowałem teraz zestaw ze sztywnym kołem: "tylko, żeby nie było zemsty dwumasy", gdy powiedziałem mu, że nie wymieniam. No i stało się.

O wrażeniach związanych z amortyzatorami nic jeszcze nie mogę powiedzieć, ponieważ mam inny problem, o którym napisałem w założonym przez siebie wątku, który zresztą znasz.

http://ptclub.pl/ind...ć-nie-do-końca/

[andreeas7]

To żeś sobie poprawił zakładając do tak mocnego silnika sztywne koło , dwa razy większe drgania i dużo większe obciążenie silnika przy przenoszeniu napędu - mechanik powinien ci to wyjaśnić przed przeróbka ?

[Ozzy]

andreeas7, dnia 14 Sie 2016 - 19:48, napisał:

To żeś sobie poprawił zakładając do tak mocnego silnika sztywne koło , dwa razy większe drgania i dużo większe obciążenie silnika przy przenoszeniu napędu - mechanik powinien ci to wyjaśnić przed przeróbka ?

 

Wiem co masz na myśli. Są różne zdania na temat kół dwumasowych, które na pewno znasz. Ten zestaw dostępny jest na rynku amerykańskim (w Polsce i Europie nie znalazłem), więc gdyby uszkadzał klientom jednostkę napędową, to posypałyby się odszkodowania a wizerunek firmy mocno by ucierpiał. Założyłem, że nie pozwolili sobie na sprzedaż bubla.W instrukcji też nie było mowy o tym, że montuje się na własną odpowiedzialność. Natrafiłem na trzy firmy oferujące takie zestawy a nie szukałem zbyt długo. W internecie nie znalazłem negatywnych opinii, tylko informację o ewentualnym obniżeniu komfortu jazdy z powodu braku tłumienia efektów pulsacyjnych.
 

[andreeas7]

A co ci maja napisać w internecie ? - sztywne koło to alternatywa dla portfela ale nijak ma sie do porządnej naprawy i komfortu jazdy i ew ubocznych dla auta .Kazdy tłumaczy sobie to tak jak chce to postrzegać - ja patrzę z widoku rozebranych aut po takich modyfikacjach klienta .

Użytkownik andreeas7 edytował ten post 15 sierpnia 2016 - 12:57

[Ozzy]

W Internecie piszą różne rzeczy. Ja pisałem o opiniach użytkowników a nie o informacji producentów. Na polskojęzycznych stronach nie znalazłem niczego o pitku GT czy CRD z zestawem sztywnego koła. Zero informacji. Oczywiście zacząłem od przeszukania forum ptclub. Albo źle szukam, albo nic tu na ten temat nie ma.
​Jeśli tak, to, chciał nie chciał, będę myszą doświadczalnym, albo szczurem jak kto woli. Przy okazji może warto zrobić z tego osobny temat dla potomności.