Skocz do zawartości


Witaj.

W przypadku niejasności, problemów z rejestracją prosimy o kontakt przez formularz zgłoszeniowy (lewy, górny róg tej strony - KONTAKT). Odpowiemy najszybciej jak się da.
Pozdrawiamy - administrator i modertorzy ptclub.pl


Po wymianie silnika wywalilo miske olejową


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

#1 Bezimienny Gość.Kart888_*

Bezimienny Gość.Kart888_*
  • Guests
  • Dołączył:  --

Napisano 05 sierpnia 2016 - 09:47

Witam, 2 miesiące temu pisałem o wymianie silnika. Wymieniany był silnik 2.0 z czujnikiem wałka przy filtrze oleju(ten rzadziej spotykany). Udało mi się nareszcie taki znaleźć dotarł do mnie niecałe 2 tygodnie temu z gwarancja rozruchową na 14 dni, osoba sprzedająca silnik twierdziła ze silnik jest w pełni sprawny i nawet podał mi kompresje.

3 dni temu mechanicy wymienili silnik wydawało się być wszystko w porządku pracował równiótko (coś jakby delikatnie klekotało, ale w poprzednim silniku działo sie to samo i to chyba robiły wtryski gazu czy jakoś tak )Przy odbiorze auta poinformowano mnie ze silnik przyszedl juz z peknieta miska olejowa wiec przełożyli miche ze starego silnika, dziwna sprawa że nie mówili o tym przy odbiorze silnika ale no dobra. Po przejechaniu zaledwie 20 km coś jakby wybuchlo w okolicach silnika wiec się zatrzymałem i silnik momentalnie zgasł. Zepchnalem auto na pobocze z gościem który jechał za i mówił ze coś pierdyknelo i wyleciala kupa metalowych elementów. Spojrzalem pod spód auta a tu dziura w misce olejowej przy lączeniu silnika ze skrzynią i olej uciekał. Tak więc telefon do mechaników że chyba coś poszło nie tak przy wymianie i po 20 km wywalilo miske. Mechanicy zajechali nastepnego dnia laweta zabrali go i stwierdzili ze wał korbowy w tym silniku jest uszkodzony i ponoć zniszczył drugą miske olejową i silnik trzeba reklamowac!? Dzwonie do gościa który sprzedał mi ten silnik i mówie mu o calym zajsciu i o tym ze silnik przyszedl z peknieta miską, po czym on mi na to - możliwe ze miska byla uszkodzona od uderzenia, ale sprawdzał silnik na aucie i wszystko było w podzadku i jak chce moge mu go odesłać i bedzie go diagnoznować i teraz sam nie wiem co dalej robić - Mechanicy zapierają się że nie ma możliwości aby uszkodzenie powstało wy wyniku nieprawidłowego montażu a sprzedawaca że silnik był sprawny i nie chce mi zwrócić pieniedzy od razu tylko chce żebym mu go wysłał a wcale nie usmiecha mi sie placic za demontaż i mieć nadzieje ze może mi zwróci kase albo wgl sie nie odezwie. Rozważałem też zawieźć go lawetą do tego gościa ktory sprzedal mi silnik albo wezwać jakiegos rzeczoznawce silników. Czuje ze sprawa skonczy sie w sądzie. Może ktoś z was spotkał sie z podobnym problemem i co można z tym zrobić.


Użytkownik Kart888 edytował ten post 05 sierpnia 2016 - 10:05


#2 petrus

petrus

    Zbanowany

  • Zbanowany
  • Posty: 982
  • Dołączył:  28 lut 2016
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 05 sierpnia 2016 - 09:57

Jeśli masz fakturę, to sprzedawca musi uwzględnić reklamacje, tym bardziej, ze dal gwarancje.

Jedyna sporna kwestia, jest fakt czy silnik już dotarł do ciebie uszkodzony czy mechanicy zawalili.

Jeśli sprzedawca stwierdzi, ze twoi mechanicy dali ciała, a pewnie to właśnie zrobi, pozostaje tylko sad i udowodnienie, ze sprzedający miał świadomość iz sprzedaje uszkodzony towar.

Myślę, ze nie obejdzie się bez opinii rzeczoznawcy.

Jeśli będziesz potrzebował porady prawnej, pisz na pw. Podam ci namiar do prawnika, który zajmuje się "sprawami" motoryzacyjnymi.


Użytkownik petrus edytował ten post 05 sierpnia 2016 - 09:59


#3 theo

theo

    Uzależniony

  • Pomagamy sobie
  • Posty: 525
  • Dołączył:  03 maj 2016
  • Rok Produkcji:brak
  • Silnik:brak
  • Imię:teodor
  • Skąd::brak
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 05 sierpnia 2016 - 10:06

Żeby wał mógł rozwalić miskę to musiał by się całkiem rozlecieć, prędzej urwany korbowód bo potrafi  narobić wiele.

 

Trzeba zdiagnozować przyczynę rozwalenia który element to zrobił, oglądnąć te elementy co wypadły czy to na pewno z tego silnika, może coś zostawili przy wymianie miski, a jeżeli przyczyna niezawiniona przez użytkownika czy też warsztat to reklamacja.



#4 Bezimienny Gość.Kart888_*

Bezimienny Gość.Kart888_*
  • Guests
  • Dołączył:  --

Napisano 05 sierpnia 2016 - 10:12

Jeśli masz fakturę, to sprzedawca musi uwzględnić reklamacje, tym bardziej, ze dal gwarancje.

Jedyna sporna kwestia, jest fakt czy silnik już dotarł do ciebie uszkodzony czy mechanicy zawalili.

Jeśli sprzedawca stwierdzi, ze twoi mechanicy dali ciała, a pewnie to właśnie zrobi, pozostaje tylko sad i udowodnienie, ze sprzedający miał świadomość iz sprzedaje uszkodzony towar.

Myślę, ze nie obejdzie się bez opinii rzeczoznawcy.

Jeśli będziesz potrzebował porady prawnej, pisz na pw. Podam ci namiar do prawnika, który zajmuje się "sprawami" motoryzacyjnymi.

Faktury nie mam ponieważ silnik był sprzedawany przez osobę prywatną. Mam kwitek kuriera przesyłki pobraniowej. Napisał na kartce iż udziela 14 dniowej gwarancji rozruchowej na silnik i że jest sprawny, cisnienie w normie . Przed demontazem sprawdzonono jak pracuje w aucie- ok. Silnik sprzedaje jako osoba prywatna i pochodzi z legalnego zakupu ( miał być do jego PT Cabrio ale sprzedal auto z uszkodzonym silnikiem i przodem(nieoplacalna naprawa) Gwarancja ważna od daty odbioru palety kurierem.



#5 mittek

mittek

    Zwolennik

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 346
  • Dołączył:  09 lis 2014
  • Rok Produkcji:2006
  • Silnik:2,4 A
  • Imię:Mieczysław
  • Skąd::Kraków
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 05 sierpnia 2016 - 10:17

To faktycznie wielki pech, ciekawe czy ten silnik był po jakimś remoncie, może korby źle dokręcone ale wtedy przed walnięciem byłyby słyszalne stuki, jeżeli chodził cicho to raczej układ korbowy był ok. chyba że go przekręciłeś powyżej dop. obrotów i wał nie wytrzymał.

 

Ale tak jak poprzednik pisał dobrze to wszystko trzeba pooglądać



#6 Bezimienny Gość.Kart888_*

Bezimienny Gość.Kart888_*
  • Guests
  • Dołączył:  --

Napisano 05 sierpnia 2016 - 10:19

Żeby wał mógł rozwalić miskę to musiał by się całkiem rozlecieć, prędzej urwany korbowód bo potrafi  narobić wiele.

 

Trzeba zdiagnozować przyczynę rozwalenia który element to zrobił, oglądnąć te elementy co wypadły czy to na pewno z tego silnika, może coś zostawili przy wymianie miski, a jeżeli przyczyna niezawiniona przez użytkownika czy też warsztat to reklamacja.

Mówili też coś że mógł to zrobić korbowód. Na chwilę obecną auto stoi u mechaników pod warsztatem w Gdynii i nie wiem co dalej robić znalazłem rzeczoznawce silników spalinowych jest taki w Gdańsku tylko pytanie czy wezwać go do warsztatu i czy bedzie w stanie cokolwiek określić. Czy będzie chciał zeby rozbierać silnik . Szczerze mówiąc Cała ta operacja troche pieniedzy mnie kosztowała i nie mam juz zbyt wiele srodków a obawaiam sie ze koszty rzeczoznawcy i sadowe mogą nieco mnie zjeść i niekoniecznie rozwiązać sprawe.



#7 mittek

mittek

    Zwolennik

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 346
  • Dołączył:  09 lis 2014
  • Rok Produkcji:2006
  • Silnik:2,4 A
  • Imię:Mieczysław
  • Skąd::Kraków
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 05 sierpnia 2016 - 10:27

Mówili też coś że mógł to zrobić korbowód.

 

Miskę to na pewno trzeba odkręć i wtedy będzie widać co poszło


Czy będzie chciał zeby rozbierać silnik


#8 petrus

petrus

    Zbanowany

  • Zbanowany
  • Posty: 982
  • Dołączył:  28 lut 2016
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 05 sierpnia 2016 - 11:33

Mówili też coś że mógł to zrobić korbowód. Na chwilę obecną auto stoi u mechaników pod warsztatem w Gdynii i nie wiem co dalej robić znalazłem rzeczoznawce silników spalinowych jest taki w Gdańsku tylko pytanie czy wezwać go do warsztatu i czy bedzie w stanie cokolwiek określić. Czy będzie chciał zeby rozbierać silnik . Szczerze mówiąc Cała ta operacja troche pieniedzy mnie kosztowała i nie mam juz zbyt wiele srodków a obawaiam sie ze koszty rzeczoznawcy i sadowe mogą nieco mnie zjeść i niekoniecznie rozwiązać sprawe.

Bez opinii rzeczoznawcy dużo nie zdziałasz.

Jest jeszcze pytanie, czy jest jakiekolwiek potwierdzenie, ze kopiłeś TEN silnik od konkretnego człowieka, czyli czy kupiłeś przez portal akcyjny ? czy na liście przewozowym jest wyraźnie napisane ze jest to silnik /najlepiej z numerem/ ?

Jeśli załatwiałeś wszystko "na gębę" a w liście przewozowym nie ma nic nt silnika to niestety jesteś w dupie i bez adwokata nie dasz rady bo nie jesteś w stanie udowodnić, ze facet sprzedał ci silnik.


Użytkownik petrus edytował ten post 05 sierpnia 2016 - 11:33


#9 Bezimienny Gość.Kart888_*

Bezimienny Gość.Kart888_*
  • Guests
  • Dołączył:  --

Napisano 05 sierpnia 2016 - 12:50

Na gwarancji są jest imię i nazwisko oraz adres i pokrywa się z kwitem przekazałem nr tel mechaników do osoby sprzedajacej silnik jeśli w dalszym ciągu nie dojdziemy do żadnego porozumienia będę wzywać rzeczoznawce

#10 miecio

miecio

    VIP

  • Przyjaciel forum
  •      
  • Posty: 13 914
  • Dołączył:  21 cze 2009
  • Rok Produkcji:2006
  • Silnik:2.2 /ropa/
  • Imię:miecio
  • Skąd::krk
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 05 sierpnia 2016 - 15:06

grzebane bylo w motorku to jakis pech slyszalem wiele i widzialem ale zeby miske rozdupcylo? w uzywanym juz motorku ile tam mial przejechane to nie wazne srubytrzymajace pokrywe stopy same sie nie odkreca zmontowane na linii a tym bardziej ze motorek wyciagniety z dawcy???

remontu silnika sie nie robi z prostej przyczyny ekonomicznej,....

nie chce cie kolego martwic ale auto warte w sumie 7 kola,.. wydasz na utarczki tyle samo  czy gra warta swieczki???


Użytkownik miecio edytował ten post 05 sierpnia 2016 - 15:06


#11 andreeas7

andreeas7

    VIP

  • Mayster
  •   
  • Posty: 17 115
  • Dołączył:  03 lut 2010
  • Rok Produkcji:2020
  • Silnik:Jeep
  • Imię:Andrzej
  • Skąd::Płock
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 05 sierpnia 2016 - 19:41

Przy uszkodzonej misce nie powinna być wymieniana tylko zdjęcia z oględzinami i wysłane do sprzedawcy - teraz to gdybanie kto nabroił i co tak naprawdę było uszkodzone : zaczyna sie spychologia , najłatwiej egzekwować od warsztatu co montował ma ubezpieczenie na takie okoliczności .

#12 MANDEY

MANDEY

    PT PRO

  • Przyjaciel forum
  •   
  • Posty: 755
  • Dołączył:  13 sty 2013
  • Rok Produkcji:2006 Route 66
  • Silnik:2,2crd M
  • Imię:Andrzej
  • Skąd::Zielona Góra
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 05 sierpnia 2016 - 20:53

Mechanik jak dostał silnik z przykręconą miską , to nie odkręcał jej z ciekawości , tylko zamontował silnik. Jakie są dowody sprzedawcy, że sprawdzał silnik? tylko mówienie. 



#13 miecio

miecio

    VIP

  • Przyjaciel forum
  •      
  • Posty: 13 914
  • Dołączył:  21 cze 2009
  • Rok Produkcji:2006
  • Silnik:2.2 /ropa/
  • Imię:miecio
  • Skąd::krk
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 05 sierpnia 2016 - 21:54

andreeas7 to co piszesz to teoria w sensie ubezpieczenia stawiam tu i teraz dobra flaszke skoro mial on ten warsztat ubezpieczenie,.. jedrek  no co ty,...

z niemiecka kwatch,kwatch i jeszcze raz kwatch,...znaczy gadanie

poszkodowany sie moze zaspokoic nastepnym motorkiem

smutne ale prawdziwe

jestem za stary i wiem ze bedzie po mojemu a jak nie to to co napisalem w pierwszym  wierszu od 9 wyrazu*,... :miecio

 

*wyraz ze szkoly podstawowej mysle dobrze mi mozg podpowiada,...


Użytkownik miecio edytował ten post 05 sierpnia 2016 - 21:59


#14 Bezimienny Gość.Kart888_*

Bezimienny Gość.Kart888_*
  • Guests
  • Dołączył:  --

Napisano 07 sierpnia 2016 - 20:12

No to mnie nie pocieszyliscie :p. Mimo gwarancji gość nie chce przyjąć silnika powrotem więc przypuszczam że winny jest Pan sprzedawca. W środę przyjedzie rzeczoznawca do warsztatu i będziemy ustalać co dalej. W najgorszym przypadku zmienię warsztat na kogoś kto specjalizuje się w remontach silników i może z tych 2 zlomow uda się coś poskładać .Najgorsze jest to ze wywalilem już dość spora sumkę a jestem w jeszcze gorszym położeniu niż po zawarciu silnika i prawie bez kasy...

Użytkownik Kart888 edytował ten post 07 sierpnia 2016 - 20:15


#15 bart1771

bart1771

    Uzależniony

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 533
  • Dołączył:  09 wrz 2014
  • Rok Produkcji:2008
  • Silnik:2,4
  • Imię:Bartłomiej
  • Skąd::Rybnik
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 07 sierpnia 2016 - 21:15

Rzeczoznawca i sprawa do sądu inaczej nie masz szans. Sprawy takie toczą się długo ale sprawa do wygrania. Oczywiście jeśli druga strona się sztrabnie :-) tzn. postawi :-)







Podobne tematy Zwiń

  Temat Forum Autor Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych