62 odpowiedzi w tym temacie

[adames]

rafe1,
Podziwiam Twoją technikę jazdy, ja mam zawsze chęć jazdy z taką prędkością, ale po kilkunastu km, zwiększam do 110-120km/h. Wiem, że to jest przekroczenie prędkości, ale na trasie większość aut jeździ z taka prędkością.

[rafe1]

adames, nauczyłem się tego jeżdżąc za ptwaw którego pozdrawiam wraz z jego pieknym CABRIO Marcin opity ?

[leopaw]

rafe1 oj musiało to Ciebie sporo kosztować

[rafe1]

rafe1 oj musiało to Ciebie sporo kosztować

nerwów

[ptwaw]

rafe1, opijemy na spocie - to będzie najlepsza okazja

[rafe1]

ptwaw, dokładnie powiem że jestem za bo dawno nic się nie trafiło

[adames]

Hej chłopaki, to podobno jest temat o rezerwie paliwa , ale jak już będziecie na spocie, to wypijcie kufelek za tych co pozostaną na dyżurze na forum (czyli między innymi za mnie)

[rafe1]

adames, żaden problem

[Kajka]

jak już będziecie na spocie, to wypijcie kufelek za tych co pozostaną na dyżurze na forum (czyli między innymi za mnie)

I za mnie

[adames]

Kajka,
Czyli żeby nasze posty były zgodne z tematem ( moderator zaraz usunie nas za spam ) , będziemy w rezerwie na dyżurze na forum

[Kajka]

adames, ja będę "z doskoku"...

[NoVy]

Hej chłopaki, to podobno jest temat o rezerwie paliwa

przecież oni o tankowaniu piszą

[Rubia]

Hej chłopaki, to podobno jest temat o rezerwie paliwa

przecież oni o tankowaniu piszą

tym przyjemniejszym

[ostwid]

Ostatnio wyjeżdzając z Rzeszowa do Sanoka, jakoś nie podrodze było mi tankować w Rzeszowie, więc następna stacja była w połowie drogi czyli jakoś 40 km, przy wyjeździe z rzeszowa zapaliła mi się rezerwa i wtedy po raz pierwszy mogłem sprawdzić ile naprawdę ujedzie mój Pt. Cała trasa przebiegała super bez żadnych zakłoceń, ale z odrobiną steresu czy starczy paliwa Gdy już dojeżdzałem do stacji miałem do pokonania ogromną górkę do połowy było spoko, ale u samego szczytu zaczoł mi się dławić i ciarki mi pzeszły, że nie wyjadę na szczyt. Udało się dojechałem do stacji i powiem, że więcej takiego czegoś nie powtórzę za duży stres, aby pożniej bimbać kilka kilosów z karnistrem po paliwko:)
Więc na pewno 40 km przejedzie, albo i wiecej może do 70.

[sluna]

Więc na pewno 40 km przejedzie, albo i wiecej może do 70.

Czyli bez bólu

[ostwid]

Bez bólu po stepach, a nie karpatach

[MANDEY]

Jazda z uwagą skupioną na kontrolce paliwa (gdy juz świeci) jest stresująca. Dawno temu jadąc przez była Jugosławię zapaliła sie kontrolka rezerwy, nie miałem wymienionych dolarów na dinary, ostatni napotkany bank przy mnie zamykano to był dopiero stres. Ale wymieniając walute następnego dnia zyskałem bo przez noc ich waluta osłabła. W Bułgarii natrafiałem na stacje paliw w których nie było paliwa albo były nieczynne nawet w dzień. Kiedys u nas w nocy było bardzo mało stacji czynnych, wiec wożenie paliwa w kanistrze było koniecznością. Teraz najczęściej to mój samochód jest prawie do pełna zatankowany i rzadko widuję zapaloną kontrolkę rezerwy.Pozdrawiam