52 odpowiedzi w tym temacie

[pablicito]

Jestem nowym użytkownikiem forum, mojej żonie spodobał się PT-ek i znalazłem autko z 2001 roku 2,0 benzyna w automacie wersja limitowana. Oczywiście jak to na świecie krążą różne opinie na temat wysokiego spalania, drogich części, awaryjności, proszę pomóżcie, czy to dobry wybór?!. Mnie też bardzo podoba się design PT-ków.

Pozdrawiam;

Krzysztof

Witam.

Wnioskując z faktu, że znakomita większość użytkowników tego forum posiada i eksploatuje PT, a (chyba ) wszyscy są sympatykami tego modelu - odpowiedź na to pytanie może być tylko jedna...

Fakt: spalanie może być wysokie (pozostałe samochody mają na pewnoooo dużo niższe - pewnie na baku można przejechać całą Europę), części są niemożebnie drogie (części do innych samochodów dają za darmo, a nawet dopłacają) a awaryjność jest straszna (właściciele innych samochodów to w ogóle nie odwiedzają warsztatów i ASO, bo nie mają po co).

Czyli: Chrysler PT Cruiser jest takim samym samochodem, jak każdy inny - tylko dużo ładniejszym. Jak każdy samochód ma swoje lepsze i gorsze strony. Tak samo, jak w przypadku innych samochodów, jest mniej lub bardziej awaryjny - w zależności od tego, jak się z nim obchodził poprzedni właściciel. Przez kilka lat posiadania tego pojazdu włożyłem w jego serwisowanie sporo pieniędzy - ale tyle samo (jak nie więcej) włożyłem w serwisowanie innych modeli innych marek (w tym wiodących ) samochodów w wieku około dziesięć lat. A (przynajmniej w moim przypadku ) wydatki na PT z nadwyżką wynagradza mi radość z jazdy tym właśnie samochodem...

Pozdrawiam

[kade]

Krzysztofie.Kupuj.

[PThunter]

Oczywiście jak to na świecie krążą różne opinie na temat wysokiego spalania, drogich części, awaryjności, proszę pomóżcie, czy to dobry wybór?!. Mnie też bardzo podoba się design PT-ków.

 

Ja właśnie sprawiłem sobie PT dla designu, nie dla osiągów czy szaleństw i jestem z tego wyboru na razie bardzo zadowolony. Przy okazji pakietu startowego zrobiłem rozpoznanie cen oraz dostępności części i na prawdę zasadniczo nie odbiega to wszystko od standardowych cen w przypadku bardziej popularnych marek i typów. Awaryjność trzeba rozpatrywać pod kątem tego, ze samochód jest maszyną i maszyna ta zawsze może zawieść oraz tego co napisał wyżej Paweł, czyli kondycji samochodu w momencie kupna. Jeśli kupisz gruz, to Cię w początkowej fazie eksploatacji finansowo zje, ale jeśli trafisz na zadbaną sztukę, to nie masz się za bardzo czego obawiać. Spalanie faktycznie do najniższych nie należy, ale jeśli dużo kręcisz, to zawsze masz możliwość ucieczkę w LPG.

 

Reasumując. Jeśli czegoś nie jesteś pewien, a masz już kandydata do zakupu, to zainwestuj kilka groszy w przegląd przedzakupowy w jakiejś stacji obsługi. Szczególną uwagę trzeba skupić przy takim wieku samochodu m.in. na skrzyni i jej działaniu. Automatem trzeba pojechać w dłuższą jazdę próbą i obadać płynność zmiany w każdym zakresie obrotów, w tym działanie kickdowna, jak pełza na równym, jak cofa, no i oczywiście jak zachowuje się na podjeździe o małym kącie nachylenia. Jeśli dołożysz do tego fachową inspekcję mechaniki, blacharki oraz zawieszenia i nic złego nie wyjdzie, to trzeba kupować i nie czekać. Życie jest zbyt krótkie na czekanie..

 

Powodzenia

[bartek_sz3]

Mam pt właśnie 2.0 od 2011 roku zrobiłem przez ten czas ponad 110000km i powiem ci ze eksploatacja nie zabila mnie.
Jak będziesz dbał o auto to się odwdzieczy.
Ceny części tak jak każde auto a dostępność duża.

[adames]

Faktem jednak jest, że jeśli trafisz na kiepski egzemplarz, to koszty mogą być spore. Mam tutaj na myśli problemy z silnikiem, bo jednak kilkoro naszych użytkowników już wymieniało ten silnik, chodzi 2,0 , bo chyba 2,4 jest mniej awaryjny podobnie jak diesel 2,2.

Z pozostałych usterek które się pojawiają i przed zakupem powinieneś sprawdzić, to czy działają halogeny, bo często "pada " przełącznik, posłuchać czy nie wyje pompa wspomagania kierownicy, czy działa klima (najczęściej pada silniczek wentylatora chłodnicy) i obowiązkowo sprawdzić metodą kluczykową kody błędów, (przekręcasz kluczykiem trzy razy, na wyświetlaczu km powinny się pojawić kody błędów i napis DONE). 

Reszta to pikuś, bo takie rzeczy jak zawieszenie to w każdym aucie czasem trzeba wymienić.

Ale jak trafisz na dobry egzemplarz, to będziesz się długo cieszył, ja mam swój już ponad 7 lat.

[pablicito]

Faktem jednak jest, że jeśli trafisz na kiepski egzemplarz, to koszty mogą być spore. Mam tutaj na myśli problemy z silnikiem, bo jednak kilkoro naszych użytkowników już wymieniało ten silnik, chodzi 2,0 , bo chyba 2,4 jest mniej awaryjny podobnie jak diesel 2,2.

 

I nie jeżdżę frytkownicą

[adames]

I nie jeżdżę frytkownicą

I na tym przykładzie Krzysztofie, możesz się przekonać, że każdy będzie bronił swojego

Chyba jednak będę z kolegą pablicito musiał porozmawiać na osobności, albo dać mu się przejechać moją frytkownicą, bo człek nie wie o czym pisze.

[pablicito]

I na tym przykładzie Krzysztofie, możesz się przekonać, że każdy będzie bronił swojego

Chyba jednak będę z kolegą pablicito musiał porozmawiać na osobności, albo dać mu się przejechać moją frytkownicą, bo człek nie wie o czym pisze.

Ale będziesz rozmawiał prywatnie czy służbowo - bo nie wiem, czy się wykazać odwagą czy obawiać...

[PThunter]

Co to jest frytkownica? :|

[pablicito]

Co to jest frytkownica? :|

To jest to, czym np. jeździ adames....  (bo na oleju...) 

Użytkownik pablicito edytował ten post 20 października 2016 - 12:40

[PThunter]

Aaaaa.. Gruźlik znaczy..

 

.. oczywiście silnik guźlik, nie adames

[hencio]

Pamiętajcie że Adam jezdzi karawanem,ale to już chyba ze mną będą w nim trzy miejsca zajęte.

[PThunter]

Spoko, to jeszcze dwa są wolne

[hencio]

To robimy zapisy na dwa wolne miejsca ,

[PThunter]

Darek, ja jestem postury, że prawie zmieszczę się w urnie, więc mamy już trzeciego i wciąż wolne dwa miejsca wkarawanie

[hencio]

No dla mnie raczej urna nie wystarczy.może dwie.

[adames]

Coś czuję że za zaśmiecanie wątku, bo przecież nie za nabijanie się z admina, jakąś karę Wam nałożę, może tydzień bez pisania na forum?

[hencio]

To będzie smutno na forum.

[adames]

To będzie smutno na forum.

Przez tydzień damy radę , a na poważnie, to tak się kończą chyba wszystkie dyskusje na temat który silnik jest najlepszy.