212 odpowiedzi w tym temacie

[patii]

[Santiago]

Ostatnio denerwuja mnie przepalające się żarówki oświetlenia deski rozdzielczej,zegarów,przycisków itp....Same bzdury ale wkurzają
Co za dywersant nam takie żarówki pomontował???

[Bell]

Marcel, chyba pora zmienić kolegów

[adames]

Marcel,
Zamiast wyjmować, to go wyłącz. Możesz również wyłączyć ogrzewanie, kolega będzie miał inne zmartwienie, jak mu du..a zmarznie, tylko że Tobie również

[Bell]

Marcel, uważaj na nakazy skrętu i nie słuchaj asystenta

[olaf folaron]

Witam
Mnie denerwuje np.to ze niema zadnej kontrolki czy klima chodzi czy nie,wiem ze jak pokretlo od nawiewu da sie w lewo to wtedy sie zalacza,mimo to powinna jakas lampka byc moim zdaniem

[paradyz]

Olaf pamiętaj, że jak przekręcisz nawiew na szybe to tez uruchamia sie klima.

[olaf folaron]

wiem o tym,ale czy klima sie tez zalacza w zimie jak sie da nawiew na szybe?
Mialem kiedys fiata i tam bylo tak ze jak temperatura zewnetrzna spadala ponizej chyba 5 stopni to sie klima niewlaczala.

[paradyz]

No przy minusowej temperaturze nie powinna sie załączać moim zdaniem. Ale jak mam silnik ciepły to słysze jak sie spręzarka załącza.

[Kajka]

słysze jak sie spręzarka załącza

Rety, Paweł! Ale masz słuch! Będziesz mi kiedyś musiał pomóc wyłowić ten właśnie dźwięk z masy innych wydawanych przez PT

[adames]

Ja przed pitkiem, miałem głośne auto, dopiero teraz , po kilku miesiącach słyszę jak włącza się turbina, a sprężarkę klimy? , to nie wiem czy kiedyś usłyszę.

[olaf folaron]

nie chce posiadaczom dieslkow ublizac ale w dieslach trudno to raczej uslyszec jak sie sprezarka od klimy zalacza

[adames]

Pewnie dlatego jej nie słyszę

[Kajka]

Pewnie dlatego jej nie słyszę

I ja też!
olaf folaron, nie ubliżyłeś... Lubię moje autko na

[yacho]

:tak

[robks]

Widoczność do tyłu też mogłaby być lepsza choć mnie akurat to nie przeszkadza (czujników też nie ma) a staram sie parkować tylko tyłem taka zajawka.

Każdy normalny kierowca stara się parkować tyłem, bo tak łatwiej. Zrozumiała to dekadę temu nawet moja żona...

[ Dodano: 2010-01-19, 00:20 ]

a staram sie parkować tylko tyłem

Ja Pt mam już wyczutego. potrafie zaparkować tyłem na lusterka na 2 cm. Trzeba się przyzwyczaić i wyczuć po prostu to auto:P mnie to w nim nie denerwuje ta widoczność

Ja też na lusterka, bo śnieg, nie chciało mi się odśnieżać i muszę tyłem.. I dziś nawet nie rozjechałem swojego kota...

[ Dodano: 2010-01-19, 00:25 ]

że jeździ nim żona

Moja też - ale dzięki Bogu mam fajnego, taniego lakiernika...

[ Dodano: 2010-01-19, 00:29 ]

"UWAGA zachodzi przy skręcie"

Dokładnie...
paradyz, "całowałam"? To było nieco ostrzejsze... I nie krawężniki... - ogrodzenie w uliczce dojazdowej do kwiaciarni...
patii, "dowody zbrodni" widać nawet na zdjęciach Jaśka... Ale co tam - na wiosnę wymieniamy!

Tylko całowałaś. Od tego się nie "zachodzi"

[ Dodano: 2010-01-19, 00:33 ]

adames, no ja mam tylko z przodu

Ja też mam tylko z przodu.
Z tyłu mam wszystkich innych

[ Dodano: 2010-01-19, 01:02 ]

Jeździłem ostatnio po śląskich drogach, podobno te wertepy to szkody górnicze, ale oni kopią prawie kilometr pod asfaltem, a dziury są na wierzchu

Świetnie to wykoncypowałeś!!! Szkody górnicze to wymówka nieudacznych drogowców. Pofałdowania dróg - owszem, to wpływ górniczej eksploatacji. Ale takie uszkodzenia to rzadkość. Dziury w jezdni - to wpływ "srogich zim" w naszym zimnym kraju. Szkoda, że 20km na południe, w okolicach Ostrawy czy Hawirzowa, klimat jest zupełnie inny, i, pomimo wpływów górniczej eksploatacji, dróżki są gładziutkie, jak deska do prasowania...

Chyba opuściłem na polibudzie zbyt wiele zajęć i jestem po prostu niedouczonym górniczym inżynierkiem, jakich wielu.... Nie wińcie mnie więc za wybite tuleje, pokrzywione drążki kierownicze, buły w ogumieniu czy też pogięte felgi. W Polsce się inaczej nie da. Mamy fatalne warunki klimatyczne, geologiczne, a przede wszystkim Władcy Naszych Dróg mają odmienne priorytety. Jak Mr. Kropiwnicki, na szczęście już ex-prezydent Litzmannstadt i i ex-szef od kilkudziesięciu kilometrów autostrad:
"nie jest ważne, czy Polska będzie biedna, czy bogata, ważne, aby była KATOLICKA"


na następne moje "impresje" ewentualnych wytrwałych zapraszam jutro ((



PS. Chyba coś pomyliłem z Goryszewskim. Jutro wyjaśnię - nie ma się jednak co wysilać - obaj są "po jednych pieniądzach", jak w Hanysowie godajom...