Skocz do zawartości


Witaj.

W przypadku niejasności, problemów z rejestracją prosimy o kontakt przez formularz zgłoszeniowy (lewy, górny róg tej strony - KONTAKT). Odpowiemy najszybciej jak się da.
Pozdrawiamy - administrator i modertorzy ptclub.pl


Zdjęcie

[humor] zdjecia, obrazki, filmy, linki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5012 odpowiedzi w tym temacie

#2721 xaud

xaud

    Przedszkolak

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 140
  • Dołączył:  31 sty 2014
  • Rok Produkcji:2006
  • Silnik:2,4 M, Gaz
  • Imię:Kamil
  • Skąd::Ełk
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 26 marzec 2014 - 17:32

Żona pyta męża:
-Kochanie, a jakbym była niewidoma, to kochałbyś mnie?
- Tak.
(po chwili przerwy):
-A jakbym była kulawa, to kochałbyś mnie?
- Tak.
(po chwili przerwy):
-A jakbym była niema, to kochałbyś mnie?
-Wtedy to bym ku**a oszalał z miłości!


Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować.
Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby przynajmniej na ryby...



Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości.
Nagle mówi do mamy:
- Mamo wujek i ciocia idą!
- Nie mówi się wujek i ciocia tylko wujostwo.
Wygląda dalej.
- Mamo kuzyn i kuzynka idą!
- Jasiu nie mówi się kuzyn i kuzynka tylko kuzynostwo.
Patrzy dalej i zauważył babcie i dziadka i mówi do mamy:
- Mamo dziadostwo idzie.

#2722 jordan1987

jordan1987

    Zwolennik

  • Pomagamy sobie
  • Posty: 279
  • Dołączył:  02 wrz 2012
  • Rok Produkcji:2004
  • Silnik:1,6
  • Imię:Patryk

Napisano 26 marzec 2014 - 22:53

Pani pyta dzieci w szkole:
-Kasiu,kim jest Twój tatuś
-Mój tatuś jest policjantem... daje mandaty, bierze łapówki i dlatego mamy dużo pieniędzy - odpowiada Kasia.
-A kim jest Twoja mamusia Małgosiu?
-Moja mamusia jest k***ą i też mamy dużo pieniędzy - odpowiada Małgosia.
-To może teraz Jasiu nam powie co robi jego tatuś?
-Mój tatuś jeździ tirem... gdyby nie te k***y i policjanci, też byśmy mieli dużo pieniędzy!

MIAZGA :d

#2723 chromek 1

chromek 1

    VIP

  • Przyjaciel forum
  •   
  • Posty: 5156
  • Dołączył:  13 lip 2013
  • Rok Produkcji:2003
  • Silnik:2,2 CRD M
  • Imię:Krzysztof
  • Skąd::Zabrze
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 26 marzec 2014 - 23:48

Do stuletniego jubilata przyjeżdża prezydent miasta.
-Myślę -mówi kończąc rozmowę -że w dniu kolejnych, 101 urodzin znów się spotkamy.
-I ja tak myślę -odpowiada dziadek. -Pan prezydent całkiem dobrze jeszcze wygląda...

[ Dodano: 2014-03-26, 22:58 ]
Do wsi słynącej z długowieczności swoich mieszkańców przyjeżdża telewizja.
-W jaki sposób -pyta reporter staruszka -można dożyć tak sędziwego wieku?
-Rano gimnastyka, po południu gimnastyka, wieczorem gimnastyka.
-A ile lat sobie liczycie?
-96.
-A wy, dziadku, jaką macie dewizę? -pyta reporter drugiego.
-Rano mleko -odpowiada dziadek -po południu mleko, wieczorem mleko...
-A ile macie lat?
-106.
-A wy, dziadku?
-Rano kobietki, po południu kobietki, wieczorem kobietki -odpowiada rozmówca.
-Coś podobnego! A ile macie lat, dziadku?
-36.

[ Dodano: 2014-03-26, 22:59 ]
Siedzą na ławeczce dwaj emeryci w pewnym momencie obok nich przechodzi bardzo młoda i atrakcyjna dziewczyna. Obaj popatrzyli na siebie i jeden z nich:
- Wiesz Kaziu, jak widzę takie młode i zgrabne ciałko, to aż mi się krew w żyłach gotuje!
Na co drugi:
- Nie bądź głupi Tadziu, to nie krew Ci się w żyłach gotuje, ale wapno w kościach lasuje!

[ Dodano: 2014-03-26, 23:00 ]
Zdaje mi się, moja droga -zwraca się dziadek do babci -że będzie padać. Jak myślisz, wziąć parasol? -Weź parasol!
-Tak? A jeśli nie będzie deszczu, to po co mi parasol? Lepiej wezmę laskę.
-Weź laskę!
-Jednak chyba zbliża się burza. Lepiej będzie zostawić laskę i wziąć parasol.
-Dobrze, zostaw laskę, weź parasol.
-Masz rację. Ale chyba się przejaśnia. Lepiej zostawić parasol i wziąć laskę.
-Mój Boże! Weź laskę, zostaw parasol...
-Widzisz, jaka ty jesteś! To mówisz mi, żeby wziąć laskę, to znowu, żeby parasol. A w ogóle kto ci powiedział, że ja wychodzę? :haha :haha :haha :haha

[ Dodano: 2014-03-26, 23:48 ]
I specjalny dla :Aischa4 od :chromek1

Warszawiak, Ślązak i Kaszub pojechali na wczasy do Egiptu. Gdy płynęli łódką, wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Po chwili złamali tę pieczęć i z dzbana wyleciał Dżinn.
- Uwolniliście mnie, spełnię wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego.
Kaszub:
- Ja tak kocham Kaszuby... Niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb będzie pod dostatkiem, a turyści niech będą porządni i bogaci.
Dżinn:
- Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione.
Warszawiak:
- Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali.
Dżinn:
- OK. Zrobione. Teraz ty - Dżinn zwraca się do Ślązaka.
Slązak:
- Powiedz mi coś więcej o tym murze wokół Warszawy.
- No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześlizgnie.
Slązak:
- Dobra. Nalej wody do pełna.

#2724 Aischa4

Aischa4

    Guest

  • Użytkownicy
  • Posty: 6033
  • Dołączył:  11 sie 2013
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 27 marzec 2014 - 07:34

Chromciu, poprawiłeś mój nadwątlony humor :haha :haha ,masz u mnie jedno życzenie :diabelek

#2725 Pitek78

Pitek78

    Znawca Tematu

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 1040
  • Dołączył:  27 lut 2013
  • Rok Produkcji:MB W211
  • Silnik:2.2 Avantgarde
  • Imię:Tomek
  • Skąd::Oleśnica
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 27 marzec 2014 - 10:06

chromek 1, :haha

#2726 Bell

Bell

    VIP

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 10256
  • Dołączył:  30 lip 2009
  • Rok Produkcji:2002
  • Silnik:2,2 CRD
  • Imię:IzaBell'a

Napisano 27 marzec 2014 - 12:13

chromek 1, ten o Warszawie już był ;P

#2727 NoVy

NoVy

    Kozak

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 1483
  • Dołączył:  04 gru 2008
  • Rok Produkcji:2004
  • Silnik:2.2 CRD LTD
  • Imię:Bart
  • Skąd::W-wa
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 27 marzec 2014 - 14:17

przeglądałem stronę Yanosika i puszczam sobie film żeby zobaczyć jak to działa...
zwróćcie uwagę czym jadą :cwaniak


#2728 Bell

Bell

    VIP

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 10256
  • Dołączył:  30 lip 2009
  • Rok Produkcji:2002
  • Silnik:2,2 CRD
  • Imię:IzaBell'a

Napisano 27 marzec 2014 - 14:40

NoVy, czym? :cwaniak

Załączone pliki

  • Załączony plik  PT.jpg   57,33 KB   9 Ilość pobrań


#2729 chromek 1

chromek 1

    VIP

  • Przyjaciel forum
  •   
  • Posty: 5156
  • Dołączył:  13 lip 2013
  • Rok Produkcji:2003
  • Silnik:2,2 CRD M
  • Imię:Krzysztof
  • Skąd::Zabrze
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 28 marzec 2014 - 07:28

Bell, wiem wiem że było nie mam jeszcze sklerozy,popatrz na dedykację :lol :cwaniak

#2730 NoVy

NoVy

    Kozak

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 1483
  • Dołączył:  04 gru 2008
  • Rok Produkcji:2004
  • Silnik:2.2 CRD LTD
  • Imię:Bart
  • Skąd::W-wa
  • Płeć: Nieustawiona

Napisano 28 marzec 2014 - 14:10

Bell, no jak "Yanosikowe" mają takie bryki to szacun :szacun :ziomal :szacun

#2731 bartek_sz3

bartek_sz3

    VIP

  • Przyjaciel forum
  •   
  • Posty: 5814
  • Dołączył:  25 lip 2011
  • Rok Produkcji:2001i 2013
  • Silnik:2.0M. 3.6vvt
  • Imię:Bartek i Monika
  • Skąd::TarnowoPodgórne
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 28 marzec 2014 - 17:11

no jak "Yanosikowe" mają takie bryki to szacun


maja ale kierowcy nie przykładają do tego wagi,kiedyś goniłem jednego udało mi się z nim zrównać chciałem pokiwać dać zaproszenie a koleś się spojrzał dłubiąc w nosie i odwrócił głowę bez jakiejkolwiek reakcji :glupek

#2732 dominic

dominic

    VIP

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 2693
  • Dołączył:  23 paź 2013
  • Rok Produkcji:2003
  • Silnik:2.2M
  • Imię:Dominik
  • Skąd::B
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 28 marzec 2014 - 17:13

bartek_sz3, może kierowca nie dłubał w nosie tylko drapał się po mózgu :lol

#2733 bartek_sz3

bartek_sz3

    VIP

  • Przyjaciel forum
  •   
  • Posty: 5814
  • Dołączył:  25 lip 2011
  • Rok Produkcji:2001i 2013
  • Silnik:2.0M. 3.6vvt
  • Imię:Bartek i Monika
  • Skąd::TarnowoPodgórne
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 28 marzec 2014 - 17:14

może,nie wnikam w szczegóły :haha

#2734 Jeżol

Jeżol

    VIP

  • Pomagamy sobie
  • Posty: 3993
  • Dołączył:  19 sie 2013
  • Rok Produkcji:2001
  • Silnik:2.0A LM Gaz
  • Imię:Adam
  • Skąd::Poznań
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 28 marzec 2014 - 19:58

NoVy, czym? :cwaniak


Napisałem do Yanosika zaproszenie i być może pojawia się na forum i spotach :)
:Jeżol

#2735 chromek 1

chromek 1

    VIP

  • Przyjaciel forum
  •   
  • Posty: 5156
  • Dołączył:  13 lip 2013
  • Rok Produkcji:2003
  • Silnik:2,2 CRD M
  • Imię:Krzysztof
  • Skąd::Zabrze
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 30 marzec 2014 - 07:49

W sklepie kierownik uczy praktykanta jak dobrze sprzedać towar i mówi:
- Najpierw ja obsłużę klienta a ty patrz i ucz się.
Przychodzi klientka i prosi o płyn do mycia okien na co kierownik sklepu:
- Proszę bardzo ale jak pani będzie myła okna i miała ściągnięte firanki to proponuję płyn do prania firanek.
Na co klientka się zgodziła i kupiła również płyn do firanek.
Kierownik do praktykanta:
- Teraz twoja kolej
Podchodzi klientka i prosi o paczkę podpasek.
Na to praktykant:
- Oczywiście, ale polecam również płyn do mycia okien
Na co kierownik:
- Co ma wspólnego podpaska z płynem do mycia okien?
na to praktykant:
- Jak się nie może dupcyć to niech chociaż okna umyje

[ Dodano: 2014-03-30, 08:44 ]
Wchodzi facet do cukierni, prosi 10 pączków, bierze rozrywa, zjada dżem i resztę wyrzuca, wychodzi.
Następnego dnia sytuacja się powtarza, zamawia 20 pączków, wybiera dżem, resztę wyrzuca.
Trzeciego dnia zamawia 30 pączków, cukiernik sprzedaje ale w połowie zniecierpliwiony i zaintrygowany wyskakuje z pytaniem:
- Pan to jest motocyklistą, prawda?
- Tak, a skąd pan wie?- odpowiada zdziwiony.
- Bo motor stoi przed sklepem.

[ Dodano: 2014-03-30, 08:49 ]
Był sobie Pan, którego od jakiegoś czasu strasznie bolała głowa. Na początku wytrzymywał, jechał na tabletkach, ale po jakimś czasie już nie mógł. Poszedł do lekarza. Ten go zbadał, obejrzał i mówi:
- No cóż, wiem jak pana wyleczyć, ale będzie to wymagało usunięcia jader. Ma pan bardzo rzadki przypadek naciskania jąder na podstawę kręgosłupa. Nacisk powoduje ból głowy. Jednym sposobem przyniesienia panu ulgi jest usuniecie jader. Co pan na to?
Pan zbladł i myśli. Jak to będzie bez jąder no i w ogóle... Jednak doszedł do wniosku, że z takim bólem głowy to nie da rady żyć i postanowił "iść pod nóż".
Mija kilka dni po zabiegu, głowa już nie boli.
Jednak czul, że bezpowrotnie stracił coś ważnego...
Postanowił sobie to, przynajmniej tymczasowo, zrekompensować nowym ciuchem.
Wchodzi do sklepu i mówi:
- Chce nowy garnitur!
Sprzedawca zmierzył go wzrokiem i mówi:
- Rozmiar 44?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca...
Pan przymierzył, pasuje idealnie!
- Może do tego nowa koszula?
- Niech będzie.
- Rozmiar 37?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca...
Gościu założył koszule, leży jak ulał.
- To może jeszcze nowe buty?
- A niech będą nowe buty.
- Rozmiar 8,5?
- Tak, skąd pan wiedział?
- To moja praca...
Pan przymierza buty, są idealnie dopasowane.
- No to może nowe slipki?
Chwila wahania...
- Jasne, przecież przydadzą mi się nowe slipki.
- Rozmiar 36?
- Ostatnio nosiłem 34...
- Nie mógł pan nosić 34. Powodowałyby ucisk jąder na podstawę kręgosłupa i miałby pan cholerny ból głowy...

#2736 skarbek75

skarbek75

    VIP

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 5928
  • Dołączył:  14 mar 2012
  • Rok Produkcji:2002
  • Silnik:2.0 M
  • Imię:Agnieszka
  • Skąd::Dolny Śląsk
  • Płeć: Kobieta

Napisano 30 marzec 2014 - 07:59

:haha

#2737 kade

kade

    VIP

  • Moderator
  •   
  • Posty: 8006
  • Dołączył:  18 mar 2013
  • Rok Produkcji:2006
  • Silnik:1.6 M Gaz
  • Imię:Darek
  • Skąd::Lubuskie
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 30 marzec 2014 - 19:30

chromek 1, :-D
Czy można mieć stosunek płciowy z ptakiem?
Tak.można wy :cenzura ć orła na schodach...

#2738 chromek 1

chromek 1

    VIP

  • Przyjaciel forum
  •   
  • Posty: 5156
  • Dołączył:  13 lip 2013
  • Rok Produkcji:2003
  • Silnik:2,2 CRD M
  • Imię:Krzysztof
  • Skąd::Zabrze
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 03 kwiecień 2014 - 10:14

kade, :haha :haha

[ Dodano: 2014-04-03, 11:05 ]
Marycha ze wsi zaszła w ciążę i szczęśliwie urodziła.
Ponieważ kochliwa była kobitka, miała trudności we wskazaniu ojca dziecka, więc na wszelki wypadek w pozwie do sądu o ustalenie ojcostwa wskazała wszystkich chłopów ze wsi z sołtysem włącznie. Sąd nakazał więc pobranie krwi wszystkim panom.
Na pierwszy ogień poszedł sołtys, a pozostali nerwowo i z niepokojem oczekują swojej kolejki. Po chwili wychodzi wesoły i uśmiechnięty sołtys i radośnie już w drzwiach głośno krzyczy:
- Chłopy, nie bójta się! Nie dojdą! Z palca biorą!

[ Dodano: 2014-04-03, 11:13 ]
Policjant patrolując ulicę, spotyka swojego kolegę, który idzie trzymając za skrzydło pingwina.
- Skąd ty wytrzasnąłeś tego ptaka?
- A przyplątał się i nie wiem co z nim zrobić.
- Jak to co? Zaprowadź go do ZOO.
Po kilku godzinach milicjant znowu widzi swego kolegę spacerującego z pingwinem.
- I co, nie byłeś z nim w ZOO?
- Byłem, teraz idziemy do kina. :lol

[ Dodano: 2014-04-03, 11:14 ]
Dwóch więźniów rozmawia:
- Ile dostałeś?
- 15 lat.
- Za co?
- Za pomoc medyczną.
- Jak to?
- Teściowa miała krwotok z nosa, no to jej założyłem opaskę uciskową na szyję. :haha :haha :glupek

#2739 Bell

Bell

    VIP

  • Pomagamy sobie
  •   
  • Posty: 10256
  • Dołączył:  30 lip 2009
  • Rok Produkcji:2002
  • Silnik:2,2 CRD
  • Imię:IzaBell'a

Napisano 04 kwiecień 2014 - 14:34

Byłem, teraz idziemy do kina


:lol :lol

#2740 chromek 1

chromek 1

    VIP

  • Przyjaciel forum
  •   
  • Posty: 5156
  • Dołączył:  13 lip 2013
  • Rok Produkcji:2003
  • Silnik:2,2 CRD M
  • Imię:Krzysztof
  • Skąd::Zabrze
  • Płeć: Mężczyzna

Napisano 04 kwiecień 2014 - 16:37

Facet w średnim wieku zatrząsł się, kiedy lekarz oznajmił mu, że ma przed sobą tylko 6 miesięcy życia, bo podczas ostatniego badania wykryto u niego nieuleczalną chorobę. Lekarz zasugerował, żeby uporządkował wszystkie swoje sprawy, zostawił testament i dopilnował organizacji pogrzebu. Poradził mu też, by jak najpełniej zaplanował resztę swojego życia, które mu jeszcze zostało.
- Co będzie pan robił przez te 6 miesięcy? - spytał lekarz.
Pacjent pomyślał parę minut i powiedział:
- Myślę, że zamieszkam z teściową.
Zaskoczony lekarz pyta:
- Na litość boską, dlaczego chce pan mieszkać z teściową?!
- Bo to będzie moje najdłuższe 6 miesięcy w życiu! :glupek

[ Dodano: 2014-04-04, 17:35 ]
Żaba przychodzi do lekarza, a lekarz się pyta co pani dolega.
Żaba na to: coś mnie jebie w stawie!

[ Dodano: 2014-04-04, 17:36 ]
Przychodzi martwa baba do lekarza.
Lekarz oburzony:
- Co mi się pani tu rozkłada?
Baba na to:
- A co, mam gnić w poczekalni? :haha :haha

[ Dodano: 2014-04-04, 17:37 ]
Stare małżeństwo przychodzi do lekarza i mówi:
- Niech nam pan przepisze coś na odmłodnienie.
Lekarz dla śmiechu daje im coś na przeczyszczenie. Uradowani wracają do domu. Po dwóch dniach przychodzą znowu. Lekarz rozbawiony pyta się o rezultat. Babcia zachwycona odpowiada:
- Wspaniale, ja skoczyłam do kibla jak 18-latka, a dziadek zesrał się w majtki ja niemowlę! :diabelek





Podobne tematy Zwiń

  Temat Forum Autor Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych