Z tym prostownikiem trafiłeś w dziesiątkę a jeszcze drugi akumulator i przewody do odpalania, bo wymienić akumulator w pitku graniczy z cudem. Prostowniki i kable to standardowe wyposażenie każdego auta elektrycznego i nie od dziś również pitków.
Dopiero jak zacząłem jeździć bez alternatora zauważyłem pewne "niedogodności" takiej jazdy. Błędy wyłapane i przeanalizowane, za tydzień można będzie wyciągnąć wnioski czy to ma sens.
Jak obliczyłem (ja nie umiem liczyć), zapraszam na elektrodę tam wszystkie dane: https://www.elektrod...pic3455111.html
Jestem cały czas do przodu: Ta inwestycja już się zwraca, dziś zaoszczędziłem 200 gr paliwa dla siebie i ileś tam CO2 dla reszty ludzkości:)
Oprócz tego kolektory od lat grzeją mi wodę a rura w ziemi robi za klimatyzator latem i rekuperator w zimie, dom z bali nie zatruł środowisko odpadami styropianu, nie zmusił przemysł do wyprodukowania ileś tam cegły i zapraw, sklejek, kartonów itd:)