Witam bractwo po 4 latach nienagannej eksploatacji dopadło mnie "podwójne uderzenie" ..............rozrząd, co idzie zrozumieć bo przyszedł na niego czas, ale co dziwne rozsypała się tarcza sprzęgła. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to, że sprzęgło było wymieniane jakieś max 3 lata temu zrobiłem na nim może 40 tyś sprzęgło LUK-a. Po wyjęciu okazało się ze sama tarcza sprzęgła rozeszła się na nitach kwadratowych.
Moje pytanie brzmi czy ktoś przerabiał podobny przypadek, i jaki moze być powód takiego rowarstwienia ?