Witam Wszystkich,
Od roku jestem właścicielem Pt 2.0 automat, autko jest leciwe bo aż 19 letnie. Przez ponad rok od zakupu nic się nie działo, aż tu nagle jakieś szumy pod maską i zwiększone zużycie paliwa o ok. 20 %. Okazało się że to tylko, AŻ !!! rolka napinacza. Pierwsze opinie mechaników przyprawiały o zawrót głowy jednakże po bardzo spokojnym podejściu do tematu okazuje się że jest trochę z tym roboty ale można to w miarę finansowo ogarnąć. Jak czytałem na forum jeden z kolegów naprowadził mnie na informacje dotyczącą czynności ile i czego rozkręcić żeby się do rolki dobrać i udało się z pomocą mechanika "dobrego kolegi". Silnik po rozkręceniu poduszek delikatnie w dół i jest w miarę dobry dostęp. Po demontażu obudowy napinacza wraz z rolką pozostaje wypchnięcie i wprasowanie nowego łożyska które pasuje od alternatora i kosztuje jakieś 20 złotych. Przy okazji wymiana rozrządu i jednej poduszki pod silnikiem i jest ok. Cały koszt wraz z częściami wyniósł 1200 złotych. Dziękuję raz jeszcze wszystkim za informacje zamieszczone na forum.