25 odpowiedzi w tym temacie

[Byzoeu]

No to mamy komplecik. Cyfra za całość 306zł. A myślałem że nie ma tak tanich opcji do picia. Miłe zaskoczenie. Dzięki Andrzeju za całe info.

[Byzoeu]

Witam kolegów i koleżanki. Chwilowo temat rozwiązany. Żadnych błędów od 3k kilometrów a jazda nareszcie stała się przyjemnością,no poza tym że to tylko 1.6. Ale jest spoko.Rozwiązanie przyszło prawie że samo,bo wcześniej wymieniony czujnik wałka,kolektor ssący,świece i przewody. Nadal wywalało błąd czujnika wałka i sąde a co gorsze gasł w najmniej oczekiwanym momęcie.A rozwiązanie tak naprawdę to było tak zaskakujące że aż szok. Mianowicie zawalony filtr powietrza. Po jego wymianie i skasowaniu błędów jak ręką odjoł. No kó....a 35zł i po temacie. Przy okazji dzięki wszystkim za poświęcony czas a Andrzejowi za wszystkie rady. Andrzeju założyłem tą chłodnicę od 2.0. Przerobiłem jednak korek z oryginalnej chłodnicy,odciołem te trzymające łapy i obszlifowałem na gładko,a połączenie z tą chłodnicą zrobiłem na kawałku węża z jakiegoś auta co mi dobrał pan w sklepie do średnicy. Gada i jest git.

[andreeas7]

każdy tak przerabia chłodnicę , a co do diagnostyki 1,6 to sam widzisz jak jest popieprzony sterownik silnika z analizą błędów .

[Byzoeu]

No nie spodziewał bym się że aż tak. Fakt że czujnik był do wymiany ale że filtr??? No szok.

[andreeas7]

Nie ma powietrza silnik nie oodycha - gasnie, często taka sytuacja zdarza się dieslach ale kto by się spodziewał takiego zaniedbania w benzynie z obsługą

[Byzoeu]

Hi,hi. Filterek miał 9 miesięcy panie. Syfem okazał się środek do spryskiwania filtra( bo miało być lepiej) który w warunkach pitkowych nie dał sobie rady a filtr i psikadełko 120 kosztował. Niestety pitek nie lubi wydziwów. Teraz wskoczył papierowy filt Kayaba i jest spoko. Miało być lepiej a było gorzej.