Witam. Podzielę się zakończeniem historii sprzęgła ( Nowy wysprzęglik, regeneracja kompletna sprzęgła, nowe łożysko oporowe, sprawna pompa sprzęgła ( druga w bagażniku pewnie też sprawna). Wina leżała w nowym wysprzęgliku, otóż mechanik po raz enty ściągał przewód ( ten z tworzywa) i zauważył nacięty uszczelniacz, powód był taki, że siłownik jest wykonany z dwóch odlanych części i wewnątrz gniazda na dole gdzie wchodzi skówka śrubokrętem na samym dnie wyczuł nierówność, która podczas pracy sprzęgła powodowała rozwarstwienie stąd wyciek. Po usunięciu zgrubienia i zeszlifowaniu wszystko zaczęło śmigać i działać poprawnie. Jednak zastanawiam się nad zakończeniem przygody z tym samochodem ( powód brak odpowiednich fachowców w mojej okolicy i trochę nieuzasadniona fantazja konstruktorów tego przyjemnego samochodziku ale to tylko moje zdanie ) Jeżeli, ktoś będzie chciał poznać szczegóły lub jest zainteresowany zanim autko wystawie udzielę wszelkich informacji na priv.
...a pisałem, aby szlifować.