772 odpowiedzi w tym temacie

[Bell]

Popłynęli...
Buja...
Ale podobno "tęsknią" (?) za przyzwoitym oficerem...

rozumiem, że jakby Kapitan Kajka popłynęła to aż tak by nie bujało?

[rafe1]

rozumiem, że jakby Kapitan Kajka popłynęła to aż tak by nie bujało?

chyba w to nie wątpisz co

[Bell]

nawet bym nie śmiała

[rafe1]

Bell, prawidłowa odpowiedź

[Kajka]

Bell, rafe1, bez pośmiechujek proszę!


Adaś wróci, to sobie jeszcze (może) posłucha...
Ja kilka tygodni temu miałam przyjemność z Andrzejem i Dominiką zamykać sezon na Jezioraku (piękny koncert był...).

[rafe1]

Kajka,

[adames]

Wróciłem
Wprawdzie we "łbie" nadal mi się kręci , ale zanim błędnik przyzwyczai się do tego że Ziemia się nie buja, to muszę jakoś to przetrzymać.
Czy bujało ? Zajeb....e bujało. stan morza 6 -7 *B więc fale były znaczne. Udało nam się w czwartek tylko wypłynąć poza Hel do wysokości Jastarni i musieliśmy wrócić do Helu. Tam spędziliśmy czas aż do sobotniego poranku.
Czas spędzony bardzo miło, że wspomnę tylko, że w opustoszałym tak jak inne nadmorskie kurorty Hel, naszliśmy pewną Tawernę "Capitan Morgan" wypełniając ją po brzegi. Wspólnie słuchając i śpiewając szanty spędziliśmy czas do późnej nocy. Właściciel Tawerny był chyba miło zaskoczony, że jako jedyny lokal w tym mieście miał o tej porze roku taką imprezę Impreza przeniosła się później na jacht i udało mi się około 03:00 usnąć tylko po to, aby o 04:00 objąć godzinną wachtę na zewnątrz przy trapie
W sobotę rano morze trochę się uspokoiło i wypłynęliśmy w morze. Kapitan aby urozmaicić nam troszkę czas, tak zaplanował trasę, że wykonaliśmy sporą ilość zwrotów.
Ale chyba tylko Kajka może coś wiedzieć ile trzeba wykonać pracy aby przerzucić wszystkie "szmaty" z jednej na drugą burtę na Zawiszy.
Brak Kajki na pokładzie był bardzo widoczny, nasz oficer Zbyszek nie miał pojęcia co robić, starszy wachty płynął po raz pierwszy, więc też nic nie wiedział. Dobrze że była z nami Karolina (wychowanka Kajki) i jakoś we dwójkę udało nam się tak pokierować pracą załogi naszej wachty, że jakoś to wyszło.
Kajka wielki szacun dla Twojego profesjonalizmu i proszę więcej nam "takich numerów" nie robić .

[miecio]

adas ja mialem ci pisac ze miales jazde bez trzymanki ale sobie mysle a co tam nie bede se posta nabijac,... no i widzisz chlopie masz czego chialo cialo.... ;P ;P ;P
adas po co ci taki eee przygody po chorwacji ja tobym na twoim miejscu sie 10x ubezpieczyl nie daj boziu nie daj..!!!!

na wodzie nie ma zartow!!! a co ja tam szczór moerski, noooo, ladowyy to pisalem JA!





na marginesie : korycki dobrze spiewa/..... :tak

[adames]

no i widzisz chlopie masz czego chialo cialo

Mietek spoko
Wyobraź sobie ciemną noc i trzeba zrobić przy silnym wietrze zwrot przez sztag ( dla tych co nie wiedzą to zakręcamy jachtem mijając dziobem linię wiatru).
Pada deszcz, stan morza 4*B czyli taka sobie fala, na dziobie trzeba przerzucić żagle, jacht już znajduje się w linii wiatru, czyli prostopadle do fali, dziób w dół a na wszystkich spada niezła fontanna fali morskiej.
Normalnie luzik Tylko troszkę chłodno było
Mam nadzieję, że w kwietniu kolejny rejs Zawiasem, a w czerwcu już na cieplejsze wody

[Kajka]

No widzisz, miecio, nie zniechęcaj mi tu adamesa
Adaś jest twardy i byle co go nie odstraszy!
Adaśku, obiecuję, że będę się starała nie robić Wam (i sobie) już "takich numerów".
Dobrze, że już jesteś!

[Bell]

Tylko troszkę chłodno było
Mam nadzieję, że w kwietniu kolejny rejs Zawiasem, a w czerwcu już na cieplejsze wody

zrobiło mi się zimno od samego czytania

Jak pisałam - tydzień temu miałam upał 35 stopni a wczoraj musiałam odśnieżać PiTka... to jest dopiero szok dla organizmu

Jak mi Kajka nie zagwarantuje pogody w Chorwacji to nie wiem co to będzie

[coltrana]

... to jest dopiero szok dla organizmu

- PiTkowego organizmu oczywiście .

[Bell]

... to jest dopiero szok dla organizmu

- PiTkowego organizmu oczywiście .

też

[Kajka]

Bell, chyba muszę się ubezpieczyć od obietnic bez pokrycia...

[adames]

Kajka,
Ale Iza chce gwarancji pogody, nie napisała jakiej, więc spokojnie możesz gwarantować, że pogoda będzie, tylko nie wiadomo jaka

[Kajka]

Uff, adames, I oficerze! Dziękuję Ci za wsparcie!

[adames]

adames, I oficerze!

Jak to brzmi, oby jakaś palma mi na głowie nie wyrosła
Do tej pory to Ty Kasiu byłaś naszym forumowym I oficerem.
Iza, z pogodą nie powinno być problemów, byliśmy na rejsie w czerwcu i było suuuper. Nie powinno być więc inaczej.
Kajka już działa z czarterem jachtu więc pomału trzeba zacząć gromadzić kasę aby wpłacić i mieć już jacht zaklepany. Jak tylko zostanie uzgodniony czarter i ustalona zostanie cena, to będziemy zbierać załogę.

[patii]

osobiście nie życzę wam wiatrów "bora" ... przeżyłam ;P

[adames]

osobiście nie życzę wam wiatrów

A dlaczego Wam a nie nam? Nie myślisz o wspólnym rejsie po ciepłych wodach?

[patii]

adames, myślę ...