Mam do Was pytanie, a właściwie to potrzebuję porady.
W piwnicy od lat stoi sobie komarek z 1963r na pedały z zawieszeniem z przodu na wahaczach. Mam do niego dowód rejestracyjny, ale nie mam żadnej umowy. Właściciel pewnie nie żyje od dawna, a ja się zastanawiam czy nie dałoby rady Komarka zarejestrować i dla lansu w przyszłym roku nie pojeździć czasami.
Komarek ma jeszcze fabryczny lakier i jakieś 6-8 lat temu to jeszcze palił, bo syn nim troszkę jeździł.
Co mi radzicie? jak podejść do tego?