26 odpowiedzi w tym temacie

[eryk 1983]

Koledzy tydzień temu zakupiłem mojego pika, a dzisiaj miałem kolizje nie z mojej winy gość wyprzedzał na pasach, jechaliśmy z 7miesięcznym synkiem na szczęsćie wszyscy zdrowi i wszystko ok.Niewiem jak tacy bezmyślni ludzie mogą wsiadać za kierownice.
Ale pt ucierpiał:
Zderzak przedni,lampa lewy przód,błotnik lewy przód,grill,drzwi lewe przednie,halogeny przednie,cały mc pherson poszedł do środka i cofnięty na tył trochę,ponadto nowa zimówka potargana, alufelga przetarta.Podłużnice wyglądają na całe i pas przedni również ale niejestem pewien.
Jakie mogą być koszty naprawy.
Z góry dziękuje za opinie.

[Psyborg]

Wątpię aby z tych zdjęć (czy jakichkolwiek) ktoś był w stanie wycenić naprawę. Jak wyliczysz elementy, które trzeba wymienić/naprawić, to ktoś Ci je podsumuje, ale z pewnością nie dojrzysz wszystkiego. Blacharz nie wyceni mechaniki, a mechanik blacharki. Przerabiałem temat w zeszłym roku.

A co do zdarzenia, to trzeba było zgłosić stłuczenie łokcia, czy naciągnięcie mięśni szyi i poszło by na przestępstwo, a sprawca debil tłumaczył by się przed sądem. Wina ewidentna, więc skazujący wyrok sądu załatwił by Ci problem uzyskanie odszkodowania od zakładu ubezpieczeń.

[FreeDy]

Koło wbite? 10 tys PLN? sporo naprawdę sporo. Nie wiem jak Ty ale ja bym od razu jechał na wycenę rzeczoznawcy niezależnego kosztuje to 300zł i jest podstawą do odwołania na decyzję ubezpieczalni sprawcy i wysokość odszkodowania

Acha i pamiętaj! złóż pismo do ubezpieczalni o zadośćuczynienie nawet ugodowo jak podejdą to i tak jest kwota rzędu 2.5tys zł

[medyk]

Drodzy koledzy, pamietajcie ze ubezpieczalnia bierze pod uwagę tylko nowe części. nie używane.

[eryk 1983]

Najbardziej martwie się o synka policiant powiedział że takie dziecko może odczuwać skutki nawet po kilku dniach.Zadość uczynienie? niesłyszałem jeszcze o tym.
Sprawca ma ubezpieczenie w warcie martwie się bo słyszałem że robią problemy.
A szukałem samochodu 3miesiące tydzień temu kupiłem go w Poznaniu i przejechałem 500km beż żadnych problemów.Samochód okazał się w lepszym stanie niż mówiła właścicielka żaden element niebył malowany.
A teraz co nawet jak naprawie to będzie to samochód po wypadku.

[eryk 1983]

Chłodnice całe, koło poszło do tyłu ale z tego co widzę przod strasznie nisko siedzi.

[andreeas7]

eryk 1983,
W 5 tyś się nie zmieścisz jak chcesz to dobrze zrobić dla siebie .

[resiurc]

eryk 1983, Co do autka jak pisze Medyk-ubezpieczenie- nowe częśc-tylko i wyłącznie!!!Zależy jak chcesz naprawiać-w swoim zakresie czy z ubezpieczenia?!
A odnośnie zadość uczynienia wszystko w gestii ,,toku sprawy''.
Depcz temat -naciskaj ,bądź stanowczy a ,,coś''zdecydowanie powinieneś otrzymać .
Pamiętaj o NW!!
Najważniejsze iż nic groźnego się Wam nie stało.

[eryk 1983]

a co z alusami? felga jak na zdjęciach- ale przecież jednej nie dokupię, jak podchodzi do tego rzeczoznawca? a pozostałe części, których nie wymienia się z jednej strony ale trzeba z obu? np. amortyzator, opony itp.

[medyk]

Jak wszystko z ubezpieczenia to nowe wszystkie czesci które uległy zniszczeniu podczas wypadku/stłuczki. Pamietaj, a ze auto po wypadku to bym się sprzeczał. To była kolizja po prostu. Auto po wypadku wygląda co najmniej tak: http://www.google.pl... ... 9,r:1,s:75

[MayheM]

eryk 1983, nie rozumiem czym sie zastanawiasz, jesli nie z Twojej winy, to idzie z OC sprawcy, Ty dostajesz auto zastepcze a Twoje sie naprawia.

Alus mozna 1szt wymienic, inaczej jest z opona i z amorkiem. Ja po swojej kolizji wymusilem na ubezpieczycielu wymiane obu amorow, bo tez chcieli mi 1 szt wcisnac, a na dodatek inna niz ta z dobrej strony, ktora byla fabryczna

Walcz i nie odpuszczaj, w ostatecznosci Rzecznik ubezbieczonych i/lub sąd. W swojej przeszlosci korzystalem z obu, raz sprawa po wypadku trwala 2 lata, ale ugralismy swoje.

I zycze, aby malenstwu nic nie bylo

[jasmina]

Teoretycznie wszyscy macie racje - idzie z OC co sie martwisz - a pozniej przychodzi rzeczoznawca co to pierwszy raz takie auto widzi na oczy - ceny czesci bierze z sufitu lub najlepiej z Audatexu - to lampa tam kosztuje 260zł zycze powodzenia kupic w tej cenie. Ubezpieczyciel nie ma obowiązku zaplacic za czesci nowe fabryczne czyli oryginalne - moze wpisac w Audatexie czesci tzw. zamienniki jak sie nie zgodzisz to mozesz zawsze oddac auto do warsztatu autoryzowanego i zrobic tzw naprawe bezgotowkową - ale nieraz wtedy takze trzeba doplacic roznice miedzy cenami czesci - (ja tak mialem). Njalepsze jest jak ci robią z automata - manuala - albo jakąs inną wersje auta wpisują bo wlasnie im tak pasuje - a przy PiTkach to jest bardzo wazne bo w Audatexie nieraz diametralnie zmieniają sie ceny poszczegolnych czesci. Czytac co dają do podpisania i jak sie niezgadzasz nie podpisywac wyceny - jesli podpiszesz wstepną wycene masz pozamiatane i musisz sie odwolywac itd.

[MayheM]

za 5 to kupisz całego angola

Andre slusznie dopisal, ze 'jak chce to zrobic dobrze dla siebie'

[eryk 1983]

Okazało się, dzisiaj dzwonił do mnie rzeczoznawca że będzie to szkoda całkowita.
Same drzwi policzył 4.500tys .Kazał zadzwonić na infolinie do Warty i tam mi przekażą, wszystko co i jak i ile mogą mi wypłacić.Po telefonie okazało się że wstępna wycena szkody całkowitej będzie dopiero koło środy w przyszłym tygodniu.
Najlepsze jest to że po zewnętrznych oględzinach zaliczył szkode całkowitą.
A wczoraj jak zmieniałem zapasówke by dojechać do warsztatu, okazało się że krzywy amortyzator,zwrotnica też poszła, wachacz,półośka i drążek kierowniczy.
Niewiem co dalej robić................

[NoVy]

Zainkasuj odszkodowanie i sprzedam Ci mojego

[andreeas7]

eryk 1983,
Z Warta zawsze są przeboje przy rozliczaniu szkody , co możesz zrobić :zadaj sobie pytanie czy go chcesz ? - jak tak poszukaj warsztatu co ma podpisane umowy z ubezpieczycielami na rozliczanie bezgotówkowe a zarazem ma dobra opinie klientów - wstaw do naprawy na rozliczenie bezgotówkowe (nie zyskasz nic dla siebie ) ale PT zrobisz dobrze - warsztat sciągnie kasę od Warty do 70 % wartości ceny rynkowej auta .Zawsze w tych pieniążkach można dobrze naprawić a i umówić się co nieco więcej zrobią i tyle w temacie

To prosta sprawa a tu się ciągnie maraton

[MayheM]

andreeas7, jak szkoda calkowita to moga nie chciec finansowania naprawy. Tak sobie wyplaca jakas kase, co im wyjdzie z wyniku odejmowania wymyslonej (zawyzonej) przez nich ceny wraku od wartosci oszacowanej (zanizonej) samochodu.