2 odpowiedzi w tym temacie

[raffitech]

Czołem Koleżanki i Koledzy!

Mam feler, bardzo lubię komfort podróżowania i trochę mi go w kruzerze brakuje. Nasunęły mi się dwa sposoby na poprawę komfortu:

1. Zakup zimowych opon do sam. osobowego typu SUV o wyższym od standardowego profilu i o nieco większej szerokości, a mianowicie chodzi o opony 205/70 R15. Czy zastosowanie takich opon nie grozi przytarciami na zakrętach i przy ostrym hamowaniu? Czy samochód nie będzie się nadmiernie bujał na zakrętach? Jakie felgi, o jakiej szerokości i ET byłyby tu optymalne? Czy ktoś ćwiczył te opony w PT kruzerze?

2. Ewentualne podwyższenie przedniego zawieszenia o około 5 cm. Czy to się da zrobić za rozsądną cenę i gdzie by można taką usługę zlecić?

W latach sześćdziesiątych ub. wieku miałem okazję przejechać się oryginalnym amerykańskim krążownikiem deSoto (w pewnym sensie pierwowzorem dla PT Cruisera) i zapamiętałem do dzisiaj tę niezwykłą miękkość zawieszenia i brak odczucia jakichkolwiek uderzeń podczas jazdy na drodze pełnej dziur.

Wszystkie te modyfikacje odbiją się zapewne niekorzystnie na właściwościach trakcyjnych PT, ale ja i tak jeżdżę ze sporym zapasem bezpieczeństwa, bo to jest priorytet.

Czekam kochani na dobre rady dobrych ludzi, a przede wszystkim na dobre rady dobrych fachowców!!

[bagro]

Jeśli chodzi o zlecenie takich modyfikacji to jest warsztat od zawsze robiący auta z rynku Amerykańskiego. Jedż na Tychy i na bezkolizyjnym skieruj się na Oświęcim.Na trasie są dwa przejścia dla pieszych z sygnalizacją świetlną.To drugie przejście sąsiaduje z warsztatem.
Miejscowość Urbanowice.

[Psyborg]

Nie pamiętam już dokładnie, ale przymierzałem 215/65/16 i na styk, ale wchodziły.
Co do komfortu, to wysoki profil, miękkie sprężyny, miękkie amortyzatory. Stracisz sporo na trakcji, ale zyskasz na komforcie. Przy wyższym profilu opon auto nie będzie się bujało w zakrętach, ale przy ostrzejszym wejściu i większych prędkościach może lekko "pływać" - chociaż to zależy też od wielu innych czynników.
Podnoszenie zawieszenia to nie jest raczej dobra droga. Podnosi się środek ciężkości, auto zaczyna wyglądać nieciekawie, a na widok zakrętu obowiązkowa redukcja prędkości o 50%. Zamiast tego można dobrać sprężyny o nieliniowej charakterystyce i tej samej długości.

Wszystko zależy od budżetu, ale i tak będzie to kompromis między komfortem a sterownością.