5028 odpowiedzi w tym temacie

[Gramen]

biegam biegam tak jak ty

No to

[T.N.T]

Blondynka siedzi z koleżanką w domu.
Nagle dzwoni telefon.
Dziewczyna rozmawia przez chwilę, a po odłożeniu słuchawki zaczyna histerycznie płakać.
– Kto to dzwonił? Co się stało? - pyta koleżanka.
– Mama dzwoniła, zmarł mój ojciec... - ryczy blondynka.
Po chwili znów dzwoni telefon.
Po rozmowie blondynka zanosi się płaczem powtórnie.
- Dzwonił mój brat, jego ojciec też nie żyje...

[chromek 1]

T.N.T,

[T.N.T]

[chromek 1]

T.N.T, ten dział to humor a ty prawdę wypisujesz

[T.N.T]

Programista rozmawia ze swoimi przyjaciółmi po fachu:
Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną blondynę!
Och Ty szczęściarzu!
- Zaprosiłem ja do siebie, wypiliśmy trochę, zacząłem ja dotykać...
- I co? I co?
- No a ona mówi: "Rozbierz mnie!"
- Nie może być!
Zdjąłem z niej spódniczkę, potem majteczki, położyłem na stole tuż
obok nowego laptopa...
- Nie p*****! Kupiłeś nowego kompa? A procesor jaki?

[chromek 1]

T.N.T,

[ Dodano: 2014-01-18, 21:42 ]
- Co mówi informatyk do żony na zakończenie kłótni?
- a href="do kuchni"

[maxym72]

T.N.T, A moto nowe kupiłeś? Jaki silnik - zdejmij tą blondynę ze zbiornika, bo zaakłóca harmonię kształtu motąga...

[chromek 1]

Programiście urodziły się trojaczki: untitled1, untitled2 i untitled3.

[T.N.T]

[chromek 1]

Biegnie kromka chleba, taka zdyszana a za nią cała Rumunia, która wyciąga do niej ręce.
Kromka napotyka schabowego i mówi:
- Schabowy ty spieprzaj bo Cię zjedzą!
- Coś ty, mnie tu nie znają.

[maxym72]

Krzysiu - to dupa czy :cyc ?

[ Dodano: 2014-01-18, 21:55 ]
chromek 1,

[Bell]

ffuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuj!!

(tak, to te cycki)

[chromek 1]

Bell, czemu fUUUUUUUUUUUUU kwestoia gustu

[Bell]

Bell, czemu fUUUUUUUUUUUUU kwestoia gustu

czekam na kogoś kto napisze, że to ładne (i będzie tak faktycznie uważał)

Krzyś - tak, powinieneś się wstydzić... będę miała koszmary ;P

[medyk]

[T.N.T]

[chromek 1]

Dzieci w szkole miały napisać opowiadanie z morałem.
Jasiu o dziwo zrobił zadanie, więc pani go wybrała.
"A więc części ciała okrutnie się pokłóciły, bo kto ma rządzić?
- My powinnyśmy być władcą, bo to my wszędzie chodzimy! - Mówiły nogi.
- A my wszystko widzimy! - odpowiadały oczy.
- My wszystko podnosimy! - Protestowały ręce.
- To przecież ja wami władam !!! - Nie mógł nie odezwać się mózg.
Nagle odezwał się tyłek. - Wszyscy w śmiech.
- Z koro tak, to protest - Powiedział tyłek i przestał cokolwiek robić.
Po jakimś czasie: nogi i ręce się powykręcały, oczy zrobiły się sine, a mózg przestał myśleć. Więc szefem został tyłek."
Pani myśląc, że w tym opowiadaniu chodzi oto, że nie można nikogo wykluczać, nawet gdy ten ktoś zdaje się być nie zbyt "fajny" pyta Jasia o morał.
A Jasiu odpowiada:
- Szefem może zostać tylko ten co gówno robi.

[paradyz]

Stare ale mocne

[T.N.T]